Borówka amerykańska - 10 cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Stopień szkodliwości zależy od liczebności tego dziadostwa.Pędraki jak u majowego tylko dużo mniejsze.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Moje krzaczki borówek obrodziły w owoce - mam pytanie: w jakim czasie mogę okryć siatką chroniącą przed ptakami? Teraz, czy poczekać aż owoce zaczną dojrzewać?
- Jarowo
- 200p
- Posty: 274
- Od: 9 maja 2016, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
W tym roku ptaki mają co jeść, więc jest szansa że nie będą ruszać borówki
. W tamtym roku jagodę kamczacką zjadły w jeden dzień, w tym mam spokój.

-
- 200p
- Posty: 287
- Od: 13 maja 2015, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Może jeszcze nie wiedzą że są, u mnie w tamtym roku też nie ruszaly, a jak ruszyły to za jednym razem wyczyściły wszystko, nawet z ziemi 

-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Przepraszam Moderatora, pomyliłam dział. Proszę skasować pusty post.
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Co do zakwaszenia wody dawka kwasu jest dobierana raz na dwa tygodnie miernikiem laboratoryjnym ale masz racje wahania pH mogą być ale nie większe niż 0,2 pH. A link który podałeś bardzo ciekawe, to dodam też coś od siebie może pomoże komuś http://permakultura.net/2015/03/25/zast ... nictwie-2/ . Jutro jadę po najzwyklejszy gips bo moje borówki od posadzenia nie widziały wapnia a raczej nawet go unikałem z niewiedzy.kaLo pisze:Roztwór gipsu jest prawie obojętny, więc jego obecność nie powinna mieć wielkiego wpływu na ogólny odczyn zakwaszanej wody. Co innego mnie interesuje, czy parametry zakwaszanej wody będą stałe w czasie, bo "profesjonalnie wyliczona ilość " będzie prawidłowa dla danej partii wody a dla następnej już niekoniecznie. Wpisując w szukajkę "pH metr akwarystyczny" można znaleźć proste wskaźniki już od 40 zł. Za 200 zł można mieć całkiem niezłego Volcrafta z 3 letnią gwarancją. Samodzielna budowa też jest możliwa ale nieopłacalna, bo sama sonda kosztuje ok. 200 zł. Jest jeszcze możliwość załatwienia sond którym minął okres użytkowania z jakiegoś laboratorium . Dokładając do tego tani multimetr za kilkanaście zł można mieć "prawie"profesjonalny przyrząd.![]()
Wapnovit to roztwór saletry wapniowej + mikroelementy. Możesz zastosować dolistnie wg zaleceń producenta. Na pewno nie zaszkodzi. Pamiętaj, że oprócz wapnia dostarczysz także azot. Nawożenie gipsem jest o tyle korzystniejsze, że oprócz dostarczenia łatwo przyswajalnego wapnia i siarki , dodatkowo blokuje toksyczny glin i poprawia strukturę gleby, szczególnie gliniastej. Bardzo ciekawy artykuł, polecam https://www.gospodarz.pl/aktualnosci/na ... fekty.html
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Znam ten artykuł. Nie polecam takiego gipsu odzyskiwanego z płyt G-K bo zawiera różne dodatki, które były dodawane pod kątem wykorzystania w budownictwie a nie w rolnictwie. Na szczęście u nas takiego jeszcze (chyba) nie ma . Kup gips budowlany , szybki z "Dolina Nidy "w kolorze białoszarym. Pochodzi z naturalnych złóż. Można też spotkać gips budowlany w kolorze żółtobeżowym. To gips powstający podczas procesu odsiarczania spalin w elektrowniach lub elektrociepłowniach. Dla budowlanki jest OK ale może zawierać dodatkowe "mikroelementy" nie zawsze korzystne dla roślin.


-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 30 kwie 2017, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Bardzo proszę o opinie odnośnie przyczyn stanu poniższych krzaczków:



oraz tych:



Krzaki posadzone w tym roku, dołki wykopane naokoło 40 cm głębokości, 100 x 100 cm, podłoże to torf litewski wymieszany z przekompostowaną korą z drzew iglastych. pH pod krzakami średnio ok 4,5. Nawadnianie kropelkowe. Podlewane wodą zakwaszoną do około 4 pH.
Co do czerwienienia liści zastanawiam się nad niedoborem magnezu. Ze względu na wysokie temperatury raczej wykluczam reakcję na zmianę temperatur.



oraz tych:



Krzaki posadzone w tym roku, dołki wykopane naokoło 40 cm głębokości, 100 x 100 cm, podłoże to torf litewski wymieszany z przekompostowaną korą z drzew iglastych. pH pod krzakami średnio ok 4,5. Nawadnianie kropelkowe. Podlewane wodą zakwaszoną do około 4 pH.
Co do czerwienienia liści zastanawiam się nad niedoborem magnezu. Ze względu na wysokie temperatury raczej wykluczam reakcję na zmianę temperatur.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
My tu piszemy o okazyjnym podlewaniu wodą zakwaszoną do 3,5-4,0 a poza tym idzie "kranówa" , która nieraz przewyższa pH 7.
Zakres podawany niemal we wszystkich artykułach na temat odczynu gleby dla borówki jest mierzone w 0,1M chlorku potasu (KCl) i jest niższe o 0,8-1,0 od pH mierzonego w wodzie. Jeżeli podlewasz stale kropelkowo wodą o pH 4 to wg KCl jest to ok 3 i dla borówki może być już za nisko i nie jest w stanie pobrać potrzebnych związków. Ustaw wodę na 5 i powinno się poprawić. 4,5 mierzone w wodzie to ok. 3,5 w KCl a to dolna granica dla borówki.
Zakres podawany niemal we wszystkich artykułach na temat odczynu gleby dla borówki jest mierzone w 0,1M chlorku potasu (KCl) i jest niższe o 0,8-1,0 od pH mierzonego w wodzie. Jeżeli podlewasz stale kropelkowo wodą o pH 4 to wg KCl jest to ok 3 i dla borówki może być już za nisko i nie jest w stanie pobrać potrzebnych związków. Ustaw wodę na 5 i powinno się poprawić. 4,5 mierzone w wodzie to ok. 3,5 w KCl a to dolna granica dla borówki.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 30 kwie 2017, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
kaLo, to nie moje borówki, ale wydaje mi się, że nie są podlewane stale wodą o pH, o którym pisałem. Z tego co wiem, to beczka wody (200l) była zakwaszona od posadzenia borówek maks dwa razy. Kranówka ma 8 pH.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Późno już było i może coś źle doczytałem lub źle zrozumiałem albo podane informacje były sprzeczne. Czym jest mierzone pH?
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
To nie wygląda tylko na brak Mg ale na jakiś poważniejszy, bardziej złożony problem.michal_q pisze:
Co do czerwienienia liści zastanawiam się nad niedoborem magnezu. Ze względu na wysokie temperatury raczej wykluczam reakcję na zmianę temperatur.
Strasznie sucho wygląda ta ziemia dookoła kwater borówek. To glina czy piach? Czy one dostają dosyć wody? Czy w ogóle dostały jakieś nawożenie bo torf plus kora to w zasadzie takie jałowe podłoże.
Jeszcze zauważyłam te białoszare plamy na liściach. Czy to jakiś osad czy raczej jakiś grzyb?
I, jak podpowiada Kalo, jakie tam jest właściwie pH pod krzakami?
Pozdrawiam
Beata
Beata
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Proszę państwa pod borówkami już dojrzewają jagody leśne:
https://imgur.com/a/eLzynVG
https://imgur.com/a/Mw1bri5
michal_q to wygląda na poważne niedobory nie tylko magnezu. Podobno nowsze odmiany borówki dobrze rosną nawet powyżej 5pH i lepiej wtedy przyswajają magnez. Tak mi się gdzieś obiło o uszy chyba na jakiejś konferencji czy innym wykładzie.
Zbadaj dobrze pH tak jak radzą i daj jakiegoś naturalnego nawozu który jest bogaty w mikro i makroelementy np obornik albo nawóz kurzy. Oczywiście wszystko z rozsądkiem. Lepiej dawać często małe porcje nawozu i obserwować reakcję rośliny niż dowalić za dużo na raz.
U mnie susza niemiłosierna ale borówki podlewam i mam problem bo się strasznie gałęzie zaczynają kłaść u niektórych odmian. Na niskiej borówce to mi się nawet ułamała gałązka pod ciężarem owoców. Pokarało mnie za pazerność
https://imgur.com/a/eLzynVG
https://imgur.com/a/Mw1bri5
michal_q to wygląda na poważne niedobory nie tylko magnezu. Podobno nowsze odmiany borówki dobrze rosną nawet powyżej 5pH i lepiej wtedy przyswajają magnez. Tak mi się gdzieś obiło o uszy chyba na jakiejś konferencji czy innym wykładzie.
Zbadaj dobrze pH tak jak radzą i daj jakiegoś naturalnego nawozu który jest bogaty w mikro i makroelementy np obornik albo nawóz kurzy. Oczywiście wszystko z rozsądkiem. Lepiej dawać często małe porcje nawozu i obserwować reakcję rośliny niż dowalić za dużo na raz.
U mnie susza niemiłosierna ale borówki podlewam i mam problem bo się strasznie gałęzie zaczynają kłaść u niektórych odmian. Na niskiej borówce to mi się nawet ułamała gałązka pod ciężarem owoców. Pokarało mnie za pazerność

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
@michal_q w poprzednim wpisie @bea_znad_morza zapytała o teren czy jest suchy. Na zdjęciach to wygląda jak gdyby borówki były sadzone na pustyni a węże się pozapchały. Prawie nic dookoła nie rośnie. Ja także zastanawiam się czy one są podlewane. Młode borówki nie dość, że powinny być dobrze zraszane to ja jeszcze osłaniam je w pierwszym roku od południowego słońca aby nie wypaliło w takich dniach jak obecne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Na drugiej fotce na drugim planie jest całkiem bujna trawa i w dodatku zielona, wiec to nie pustynia. Widać też skrzyp co oznacza, że jest co najmniej kwaskowa jeśli nie kwaśna.
Po pierwsze nie wiadomo czy posadzono "doniczki" czy korzenie zostały rozluźnione. Jak napisała Bea, torf i kora to jałowe podłoże i na dodatek dość luźne więc zdolność magazynowania wody jest niewielka. Dodatkowo nie ma czegoś, co by było buforem utrzymującym pH czyli np. ziemi rodzimej , trocin drzew iglastych czy piasku. Gleba jest gliniasta więc należy się też liczyć ze zwiększoną ilością toksycznego glinu. No i nic nie wiadomo o nawożeniu . Nie wiadomo też czym było mierzone pH bo jeśli wynalazkiem na drucie to równie dobrze można było rzucić kostką. Wiarygodność wyników zbliżona.
Po pierwsze nie wiadomo czy posadzono "doniczki" czy korzenie zostały rozluźnione. Jak napisała Bea, torf i kora to jałowe podłoże i na dodatek dość luźne więc zdolność magazynowania wody jest niewielka. Dodatkowo nie ma czegoś, co by było buforem utrzymującym pH czyli np. ziemi rodzimej , trocin drzew iglastych czy piasku. Gleba jest gliniasta więc należy się też liczyć ze zwiększoną ilością toksycznego glinu. No i nic nie wiadomo o nawożeniu . Nie wiadomo też czym było mierzone pH bo jeśli wynalazkiem na drucie to równie dobrze można było rzucić kostką. Wiarygodność wyników zbliżona.