
Rdza i inne choroby gruszy
Re: Rdza i inne choroby gruszy
[quote="Danobewar"]U mnie pojawiło się coś takiego, na razie na dwóch liściach. Czy to początki zarazy ogniowej?
u mnie całą wielka grusza tak wyglądała w zeszłym roku. Niestety nie miałam czasu żeby się tym bardziej zainteresować a póżniej było za późno ale w tym roku chętnie też sie dowiem co to za świństwo. Też mi sie juz pojawiły pierwsze listki takie. Zawsze je obrywam ale to nie wystarczy.
u mnie całą wielka grusza tak wyglądała w zeszłym roku. Niestety nie miałam czasu żeby się tym bardziej zainteresować a póżniej było za późno ale w tym roku chętnie też sie dowiem co to za świństwo. Też mi sie juz pojawiły pierwsze listki takie. Zawsze je obrywam ale to nie wystarczy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8009
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Zaraza ogniowa inaczej wyglada, to mi wyglada na parcha.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Jak masz stare zapasy Score to nie wahaj się użyć. Przejrzyj okoliczne jałowce na obecność galaretowatych narośli na gałęziach.
Na 2 zdjęciu na krótkopędach masz skupiska mszyc miodówek . Jak jeszcze po gałązkach biegają mrówki to na pewno nie dla przyjemności
.
Na 2 zdjęciu na krótkopędach masz skupiska mszyc miodówek . Jak jeszcze po gałązkach biegają mrówki to na pewno nie dla przyjemności

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 1 sty 2018, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Nie mam starych zapasów Score, ale dziś poszukam w necie i kupię. Mszyce są, ze zdjęć wynika że miodówki. Mrówki truję od miesiąca ze zmiennym szczęściem, dwa tygodnie temu zrobiłem oprysk przeciw mszycom Decisem ale nic nie pomógł, dziś poszedł w ruch Mospilan.
Tak jak piszesz, mrówki pielęgnują mszyce, ulepek cieknie po liściach, mszyce na liściach i gałązkach, choć nie za dużo. Galareta na gałązkach gdzieniegdzie jest..
Na jałowce nie mam rady, środek wsi, ludzie nie mają sadów, lecz raczej ozdobne, więc pewnie jałowiec się znajdzie.
Z tej gruszy nie było wiele pożytku, wcześniej ojciec próbował ale ciągle rdza się wdawała. Teraz zaciąłem się i walczę o godziwy owoc.
W tamtym roku próbowałem ekologicznie (wywary z wrotyczu, krwawnika, cebuli itp.), w tym poddałem się i wspomagam się chemią.
Serdecznie dziękuję za odpowiedź
Tak jak piszesz, mrówki pielęgnują mszyce, ulepek cieknie po liściach, mszyce na liściach i gałązkach, choć nie za dużo. Galareta na gałązkach gdzieniegdzie jest..
Na jałowce nie mam rady, środek wsi, ludzie nie mają sadów, lecz raczej ozdobne, więc pewnie jałowiec się znajdzie.
Z tej gruszy nie było wiele pożytku, wcześniej ojciec próbował ale ciągle rdza się wdawała. Teraz zaciąłem się i walczę o godziwy owoc.
W tamtym roku próbowałem ekologicznie (wywary z wrotyczu, krwawnika, cebuli itp.), w tym poddałem się i wspomagam się chemią.
Serdecznie dziękuję za odpowiedź
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Decis i inne pyretroidy działają dobrze w niższych temperaturach max. 20 st. i z tego względu stosuje się tylko do pierwszych oprysków wczesną wiosną . Działają błyskawicznie i totalnie ale jako środki kontaktowe dość krótko. Środki takie jak Mospilan czy Kohinor wymagają temperatur co najmniej 12 st. a najlepiej powyżej 15-18. Ich działanie jest dużo wolniejsze ale i o wiele dłuższe. Opryskane mszyce giną dopiero po kilku dniach i pewnie stąd przekonanie o nieskuteczności tego środka.
Jeżeli masz możliwość umyć gruszkę ze spadzi wodą z węża to zrób to przed opryskiem. Dodaj adjuwant. Poprawi skuteczność .
Jeżeli masz możliwość umyć gruszkę ze spadzi wodą z węża to zrób to przed opryskiem. Dodaj adjuwant. Poprawi skuteczność .
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 1 sty 2018, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Rdza i inne choroby gruszy
ślicznie dziękuję, chłonę każdą poradę jak mannę z nieba.
Ta gruszka jest moim oczkiem w głowie, zamówiłem już Score 250, w czwartek ruszam do akcji wg Twoich wskazówek.
Pozdrawiam.
Ta gruszka jest moim oczkiem w głowie, zamówiłem już Score 250, w czwartek ruszam do akcji wg Twoich wskazówek.
Pozdrawiam.
- Kot_na_RODos
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 7 maja 2017, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Rdza i inne choroby gruszy
witam, w zeszłym roku posadziłam gruszę, ładnie się przyjęła choć dostała rdzy - niczym nie pryskałam, wycięłam jałowca, na jesień wyzbierałam liście i spaliłam. W tym roku niestety dopadło ją coś i nie wiem co, zaczynały się listki wychylać na wiosnę i wszystko tak jakby uschło, nie ma żadnych mrówek, mszyc, robaczków, nic co bym zauważyła gołym okiem. Da radę ją uratować?






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Czy sąsiedzi również mają kłopoty z drzewkami i krzewami? Te w oddali też nie wyglądają dobrze.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3922
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Problem może być pod powierzchnią ziemi.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- mathun
- 200p
- Posty: 214
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Zapoznaj się z tym tematem. Wygląda na przymarznięcie. W ten sposób pożegnałem się w tym roku z dwoma drzewkami.Kot_na_RODos pisze:zaczynały się listki wychylać na wiosnę i wszystko tak jakby uschło
viewtopic.php?f=34&t=55066
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
Co dolega gruszy?
Witam,
powiedzcie mi proszę, co dolega mojej gruszy. Czy to jest rdza gruszy, czy może toczyk gruszowiaczek, czy może jeszcze coś innego. Pryskałam ją pod koniec kwietnia Zato 50 wg, a w ubiegłym tygodniu opryskałam miedzianem, ale efektów nie widać. Jak jej pomóc? Dwa zdjęcia zrobiłam przez lupę, może będzie coś więcej widać.



powiedzcie mi proszę, co dolega mojej gruszy. Czy to jest rdza gruszy, czy może toczyk gruszowiaczek, czy może jeszcze coś innego. Pryskałam ją pod koniec kwietnia Zato 50 wg, a w ubiegłym tygodniu opryskałam miedzianem, ale efektów nie widać. Jak jej pomóc? Dwa zdjęcia zrobiłam przez lupę, może będzie coś więcej widać.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Rdza ale zastosowane środki nie są "raz na zawsze", trzeba powtarzać opryski. Niestety w zeszłym roku został wycofany b. dobry środek Score 250, może masz ze starych zapasów. Na pierwszych stronach tego wątku jest b. dużo informacji.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8009
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Kalo, score jest w sprzedaży i to nawet w małych opakowaniach.
Pozdrawiam! Gienia.