
CHOROBY róż - Cz.2
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: CHOROBY róż Cz.2
Odpowiem Ci, ale nie mam zamiaru Cię przekonywać.kaLo pisze:To w końcu wilgotna pogoda czy susza?
Dalej obstaje, że mączniak prawdziwy atakuje róże przy ciepłej wilgotnej pogodzie (wysoka wilgotność powietrza).
Na przykładzie róży pnącej Rosarium Uetersen. Hipotetycznie, róża rośnie, np. pod zachodnim murem, otoczona jest żywopłotem, nie ma przewiewu, rosa długo trzyma się na liściach. Dla róż optymalne stanowisko jest, jeżeli rosa obsycha do 10-11 godziny. Dlaczego przy suchej, upalnej pogodzie tworzy się rosa, nie muszę chyba pisać. Jako, że mamy ciepłą i bez deszczową pogodę, gleba jest wysuszona, korzenie nie są w stanie utrzymać w dobrej kondycji części naziemnej i furtka dla ataku mączniaka szeroko otwarta.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: CHOROBY róż Cz.2
Mnie przekonałaś. Kolej na mączniaka
.

- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: CHOROBY róż Cz.2
I tu chyba tkwi mój problem. Dokładnie jest tak, jak tu jest opisane. Moja Rosarium rośnie przy zachodnim murze
. Nie będę jej przenosić, bo nie mam możliwości. Co powinnam czynić w przyszłości, żeby mączniak nie pojawiał się na niej?

Pozdrawiam. Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: CHOROBY róż Cz.2
Trudna sprawa, bo zarodniki są cały czas na roślinie i tylko czekają na odpowiedni moment. Bez chemii się nie obejdzie
Bravo 500 wycofane, obecnie to samo Gwarant 500. Score 250 również wycofane nie ma odpowiednika.
Bravo 500 wycofane, obecnie to samo Gwarant 500. Score 250 również wycofane nie ma odpowiednika.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: CHOROBY róż Cz.2
Czyli zmienić różę na inna? Jeśli tak, to która pnąca i wiotka przetrwa w takich warunkach?
Pozdrawiam. Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: CHOROBY róż Cz.2
Nie można oddać do adopcji dziecka bo chore i wziąć jakieś inne, lepiej rokujące
. Są jeszcze inne środki do walki z mączniakami.

- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: CHOROBY róż Cz.2
Aniu, mam znajomych, mają tę odmianę i rośnie w podobnych warunkach. Mieli też problem z mączniakiem, ale jest opanowany. Jak podoba Ci się ta odmiana, to warto włożyć trochę trudu.
Opryskaj odpowiednią chemią, według zaleceń producenta, podlewaj ją. Usuń chore liście. Po chemii użyj preparat z brązowych alg, wzmocni to korzeń i poprawi kondycję (P). Możesz czasami prysnąć Bioseptem (poprawia strukturę liści). Możesz też pryskać wywarami, herbatkami ..., też wzmacniają liście i są mechanicznie bardziej odporne. Na jesień dałabym garstkę uniwersalnego nawozu jesiennego. W Szczecinie zimy są łagodne i w sumie nie potrzeba, ale dodatkowa porcja K wzmocni tkankę.
Na wiosnę prysnęłabym preparatem siarkowym (jak już będą liście).
Opryskaj odpowiednią chemią, według zaleceń producenta, podlewaj ją. Usuń chore liście. Po chemii użyj preparat z brązowych alg, wzmocni to korzeń i poprawi kondycję (P). Możesz czasami prysnąć Bioseptem (poprawia strukturę liści). Możesz też pryskać wywarami, herbatkami ..., też wzmacniają liście i są mechanicznie bardziej odporne. Na jesień dałabym garstkę uniwersalnego nawozu jesiennego. W Szczecinie zimy są łagodne i w sumie nie potrzeba, ale dodatkowa porcja K wzmocni tkankę.
Na wiosnę prysnęłabym preparatem siarkowym (jak już będą liście).
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: CHOROBY róż Cz.2
Dziękuję za porady....
Przed chwilą przeczytałam o znakomitym wpływie ASTVITU na róże. Zapobiega chorobom grzybowym i szkodnikom.
-- 22 maja 2018, o 12:37 --
.... jeszcze jedno... czy pryskać chemią co 2 tygodnie do połowy sierpnia?
Przed chwilą przeczytałam o znakomitym wpływie ASTVITU na róże. Zapobiega chorobom grzybowym i szkodnikom.
-- 22 maja 2018, o 12:37 --
.... jeszcze jedno... czy pryskać chemią co 2 tygodnie do połowy sierpnia?
Pozdrawiam. Ania
- Agula1985m
- 200p
- Posty: 220
- Od: 22 kwie 2016, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)
Re: CHOROBY róż Cz.2
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 29 maja 2018, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
przebarwione liście
Witam,
Co się dzieje z liśćmi?


Witaj.
Na naszym forum istnieje wyszukiwarka. Zanim założysz nowy temat, radzę przejrzeć i skorzystać viewtopic.php?f=41&t=27454
dorotka350
Co się dzieje z liśćmi?


Witaj.
Na naszym forum istnieje wyszukiwarka. Zanim założysz nowy temat, radzę przejrzeć i skorzystać viewtopic.php?f=41&t=27454
dorotka350
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: CHOROBY róż Cz.2
Grzegorz, to czarna plamistość. Musisz oberwać te zainfekowane liście (sprzątnąć też spod krzaka), oprysk trzeba zrobić. W sklepach spory wybór środków, więc nie będę wymieniać nazw.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: CHOROBY róż Cz.2
Grzegorz84 - dla mnie to jest czarna plamistość - bardziej efekt przenawożenia. Podobne objawy może też mieć wertycylioza - poczytaj w necie
http://www.oczarjk.pl/index.php?act=258
http://www.oczarjk.pl/index.php?act=258
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska