Jagoda kamczacka cz. 3
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1026
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ja mam odmianę Wojtek, smaczne słodkawe owoce przypominają jagody leśne. Sądzę ż trudno będzie znaleźć odmianę późniejszą, kamczacka dojrzewa pod koniec maja.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Kiedy ptaki ruszają na żer? Gdy jagody są już dobrze dojrzałe i słodkie czy wcześniej?
Chodzi mi o to ile mam czasu aby wykombinować jakieś rusztowanie do siatek? W zeszłym roku nie zdążyłam i nadal nie wiem jak smakuje dojrzała jagoda
U mnie dopiero się przebarwiają i są strasznie kwaśne.
Chodzi mi o to ile mam czasu aby wykombinować jakieś rusztowanie do siatek? W zeszłym roku nie zdążyłam i nadal nie wiem jak smakuje dojrzała jagoda
U mnie dopiero się przebarwiają i są strasznie kwaśne.
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Z tych popularnych odmian najpóźniejszymi odmianami są Ruben i Rebeka. Obie są słodkie i smaczne. U mnie dopiero zaczynają się wybarwiać. W takim samym stanie jest Iga. Ma niestety znacznie mniejsze owoce. Wojtek, Jolanta, Tola i Zojka powinny już dochodzić.
Jeżeli chodzi o ptaki to "nie znasz dnia ani godziny". Gdy owoce zaczynają się wybarwiać wzrasta ich zainteresowanie. Podobno przyciąga je kolor czerwony. Niebieski też to zawiera. Osobiście używam siatki do słomy i nie potrzebowałem żadnych rusztowań. Dołem szpilkuję do podłoża a górą przy użyciu spinaczy biurowych łączę dwa szale. Trzeba to zrobić szczelnie bo Kwiczoły, Szpaki i Kosy wejdą wszędzie. Gdy mamy niedobory nawozu to bardzo dobrym dostarczycielem jest czarny krukowaty stojący na polu lub podstawie. W ciągu jednego dnia staje się biały od odchodów. Wystarczy umyć i znowu dostawa nawozu.
Jeżeli chodzi o ptaki to "nie znasz dnia ani godziny". Gdy owoce zaczynają się wybarwiać wzrasta ich zainteresowanie. Podobno przyciąga je kolor czerwony. Niebieski też to zawiera. Osobiście używam siatki do słomy i nie potrzebowałem żadnych rusztowań. Dołem szpilkuję do podłoża a górą przy użyciu spinaczy biurowych łączę dwa szale. Trzeba to zrobić szczelnie bo Kwiczoły, Szpaki i Kosy wejdą wszędzie. Gdy mamy niedobory nawozu to bardzo dobrym dostarczycielem jest czarny krukowaty stojący na polu lub podstawie. W ciągu jednego dnia staje się biały od odchodów. Wystarczy umyć i znowu dostawa nawozu.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ja od kilku dni podjadam sobie z takich krzewów:
https://imgur.com/a/i5CWBlI
https://imgur.com/a/HhUuYUY
Owoce takie:
https://imgur.com/a/a9eCf0E
Ten największy na dole to Aurora a okrągły na małym palcu to Czarna dla porównania.
Miały to być Wojtki Atuty i Duety ale wszystko jest pomieszane i nie pasuje do opisów odmian. Najważniejsze że owoce pyszne, słodkie i bez grama goryczki, mógłbym mieć same takie ale widzę że Aurora już nabiera smaku i jest też super.
Tutaj przykład plenności Aurory sadzonej do gruntu rok temu:
https://imgur.com/a/V9I4iqq
Z tego co widzę Borealis ma najbardziej miękkie owoce ze wszystkich moich odmian i do tego bardzo mocno trzyma się krzewu co sprawia problem przy obrywaniu.
https://imgur.com/a/i5CWBlI
https://imgur.com/a/HhUuYUY
Owoce takie:
https://imgur.com/a/a9eCf0E
Ten największy na dole to Aurora a okrągły na małym palcu to Czarna dla porównania.
Miały to być Wojtki Atuty i Duety ale wszystko jest pomieszane i nie pasuje do opisów odmian. Najważniejsze że owoce pyszne, słodkie i bez grama goryczki, mógłbym mieć same takie ale widzę że Aurora już nabiera smaku i jest też super.
Tutaj przykład plenności Aurory sadzonej do gruntu rok temu:
https://imgur.com/a/V9I4iqq
Z tego co widzę Borealis ma najbardziej miękkie owoce ze wszystkich moich odmian i do tego bardzo mocno trzyma się krzewu co sprawia problem przy obrywaniu.
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Mam też Wojtka ale ona jest taka sobie i jest już po owocowaniu.ed04 pisze:Ja mam odmianę Wojtek, smaczne słodkawe owoce przypominają jagody leśne. Sądzę ż trudno będzie znaleźć odmianę późniejszą, kamczacka dojrzewa pod koniec maja.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Tak wygląda najsłodsza według mnie i najlepsza w smaku odmiana:
http://exoticplantsbg.com/product/333/h ... likan.html
Mam Leningradskij Velikan który kupiłem wcześniej i wygląda zupełnie inaczej. Widziałem też go nieraz w sklepach i tez wyglądał inaczej niż ten z linka ale jeśli chcecie mieć pyszne jagody to kupcie coś takiego jak na obrazku z linka. Charakterystyczna cecha owocu to kształt pestki od śliwki czy dyni tylko grubszy i ten jeden ewentualnie dwa wyrostki na czubku jagody.
http://exoticplantsbg.com/product/333/h ... likan.html
Mam Leningradskij Velikan który kupiłem wcześniej i wygląda zupełnie inaczej. Widziałem też go nieraz w sklepach i tez wyglądał inaczej niż ten z linka ale jeśli chcecie mieć pyszne jagody to kupcie coś takiego jak na obrazku z linka. Charakterystyczna cecha owocu to kształt pestki od śliwki czy dyni tylko grubszy i ten jeden ewentualnie dwa wyrostki na czubku jagody.
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Mam coś takiego. Wygląda bardzo podobnie jak na obrazku. Ma tylko jedną wadę - wielkość. Mój osiąga nawet do 1,5 cm. Smak nie powala. Czysty Edulis jest smaczniejszy. W tej chwili dużo słodszy jest Chen-Yu. Najsmaczniejsza teraz jest Bakczarska Jubiliejna. Dojrzał Vostorg i Czulimska. Polskie odmiany już się wybarwiły ale jeszcze nie są dojrzałe. Kanadyjskie jeszcze tak jak Rebeka są już czerwone i nie są całkowicie wybarwione.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
U mnie w rodzinie wszyscy mówią że ta jest najlepsza w smaku. Co mi po wielkości jak smak będzie słaby.
Dojrzała większość Aurory, smak super orzeźwiający tak bym to określił śliwkowo słodki z odrobiną orzeźwiającego cytrusowego aromatu.
Dojrzała większość Aurory, smak super orzeźwiający tak bym to określił śliwkowo słodki z odrobiną orzeźwiającego cytrusowego aromatu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 946
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Z kanadyjskich, Aurorę u mnie umieszczono na trzecim miejscu.
Wyprzedza ją Honeybee ,oraz Indigo Gem.
Wyprzedza ją Honeybee ,oraz Indigo Gem.
-
- 200p
- Posty: 334
- Od: 8 lip 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Chełmińskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
U mnie komisja rodzinna ustaliła, że na sześć posiadanych krzaczków, jeszcze maleńkich .
Najsmaczniejsze są:
1. Jugan
2. Indigo Gem
3. Docz Velikana
4. Bukczarskij Velikan
Odmianę Honeybe ustawiłem jako ostatnie miejsce, a robi u mnie jako zapylacz, natomiast Aurora jest jeszcze niedojrzała, posmakuje tak za dwa tygodnie.
Najsmaczniejsze są:
1. Jugan
2. Indigo Gem
3. Docz Velikana
4. Bukczarskij Velikan
Odmianę Honeybe ustawiłem jako ostatnie miejsce, a robi u mnie jako zapylacz, natomiast Aurora jest jeszcze niedojrzała, posmakuje tak za dwa tygodnie.
Pozdrawiam Jarek
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
U mnie w tym sezonie Vostorg, Jugana i Docz' Velikana bardzo średnio smakowały w zeszłym sezonie były lepsze.
Najlepsze według mnie na chwilę obecną:
1.Boreal Blizzard
2.Aurora
3.Leningradskij Velikan
4.Wojtek
5.N/N kupione z etykietą Wojtek ale dłuższe od niego i o bardziej podłużnym kształcie.
Aurora i Wojtek są do pojedzenia przez około 3 tygodnie bo jem je już ze dwa i jeszcze sporo zostało. Coraz słabiej się trzymają ale smak super.
Boreal Blizzard planowo miał być za miesiąc ale już smakuje super ale krzewy młode bo kupione jesienią 2017 w pojemnikach p9 chociaż rosną bardzo szybko.
Tutaj porównanie rozmiaru średnich jagód z kilku odmian. średnich bo zdarzały się sporo większe okazy i oczywiście też mniejsze:
https://imgur.com/a/5eWvuq2
Boreal blizzard jest cięższy od Aurory bo jest bardzo gruby w dolnej części.
Najlepsze według mnie na chwilę obecną:
1.Boreal Blizzard
2.Aurora
3.Leningradskij Velikan
4.Wojtek
5.N/N kupione z etykietą Wojtek ale dłuższe od niego i o bardziej podłużnym kształcie.
Aurora i Wojtek są do pojedzenia przez około 3 tygodnie bo jem je już ze dwa i jeszcze sporo zostało. Coraz słabiej się trzymają ale smak super.
Boreal Blizzard planowo miał być za miesiąc ale już smakuje super ale krzewy młode bo kupione jesienią 2017 w pojemnikach p9 chociaż rosną bardzo szybko.
Tutaj porównanie rozmiaru średnich jagód z kilku odmian. średnich bo zdarzały się sporo większe okazy i oczywiście też mniejsze:
https://imgur.com/a/5eWvuq2
Boreal blizzard jest cięższy od Aurory bo jest bardzo gruby w dolnej części.
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Aurorę można skubnąć, Wojtka też. Ten ma jeszcze sporo kwasu. Rebeka i Ruben jeszcze też kwaśne. Borealis kwaśny ale opada. HoneyBee musi powisieć. IndigoGem malutki. W Kauflandzie widziałem Aurorę. Wstyd było na to patrzeć. Gdyby moja tak wyglądała to "mam dobry i szybki szpadel". Wziąłem żeby zobaczyć kto firmuje. Nie był to Zwoleń. Gdy odwracałem opakowanie to przez otwory w wieczku (średnicy ok. 5-7mm) wysypały się trzy owoce. Zerwane jeszcze chyba zielone, bo teraz były czerwone. Nadawały się, aby kozie wetknąć (przepraszam wszystkie kozy za ten pomysł).
Zakończyłem z rosyjskimi. Bakczarski Velikan miał już niektóre owoce zasuszone. Bardzo smaczne. Suszki przypominały smakiem suszone wiśnie. Równie smaczna była Bakczarska Jubiliejna i Jugana. Vostorg i Docz Velikana były bardzo słodkie chociaż sporo mniejsze. Silginka, Czulimska i Gordost też zniknęły szybko. Najmniej zachwytu było przy Streżewczance.
Zakończyłem z rosyjskimi. Bakczarski Velikan miał już niektóre owoce zasuszone. Bardzo smaczne. Suszki przypominały smakiem suszone wiśnie. Równie smaczna była Bakczarska Jubiliejna i Jugana. Vostorg i Docz Velikana były bardzo słodkie chociaż sporo mniejsze. Silginka, Czulimska i Gordost też zniknęły szybko. Najmniej zachwytu było przy Streżewczance.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
wlodekj ja nie wiem jak jest u mnie z tym Wojtkiem bo kupiłem w sklepie ogrodniczym po dwie sadzonki Wojtek, Atut i Duet i wygląda to tak. Cztery z tych krzewów są identyczne i najbardziej podobne do Wojtka chociaż smakiem różnią się od dwóch sadzonek Wojtka którego dokupiłem w zeszłym sezonie, są słodsze i jakby dłuższe. Jeden z tych sześciu krzewów ma owoce podłużne w stosunku do Wojtka o bardzo przyjemnym, łagodnym smaku, słodkie jak dojrzeją. Ostatni z tych krzewów ma owoce mniejsze o tamtych z mniejszą ilością nalotu woskowego i z goryczką w smaku. Dojrzewa jako pierwsza razem z Czelabinką ale jej owoce nie opadają a wiszą już z miesiąc wybarwione. Z czasem stają się coraz słodsze i w smaku przypominają czereśnię. Chcę z nich zrobić nalewki.
Aurora w gruncie została u mnie całkowicie zjedzona już w tamtym tygodniu. Była słodka i bardzo aromatyczna tak że lepszego smaku nie trzeba. Mogły by wszystkie jagody tak smakować i by było super. Plenność i wielkość owoców najlepsza ze wszystkich odmian które mam w gruncie. Może dorówna albo nawet przebije ją tylko Boreal Blizzard i Boreal Beast bo Boreal Beauty nie ma specjalnie dużych owoców, przynajmniej na razie.
Ja średnio widzę popularność jk w marketach. To jest owoc który musi być zerwany w odpowiednim czasie. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić że pracownicy zbierający jk będą wybierać dojrzałe owoce zamiast zrywać jak leci te które mają odpowiedni kolor.
Jagoda kamczacka potrafi być na prawdę super smacznym owocem ale przede wszystkim musi być dobra odmiana i musi być dobrze dojrzała.
Aurora w gruncie została u mnie całkowicie zjedzona już w tamtym tygodniu. Była słodka i bardzo aromatyczna tak że lepszego smaku nie trzeba. Mogły by wszystkie jagody tak smakować i by było super. Plenność i wielkość owoców najlepsza ze wszystkich odmian które mam w gruncie. Może dorówna albo nawet przebije ją tylko Boreal Blizzard i Boreal Beast bo Boreal Beauty nie ma specjalnie dużych owoców, przynajmniej na razie.
Ja średnio widzę popularność jk w marketach. To jest owoc który musi być zerwany w odpowiednim czasie. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić że pracownicy zbierający jk będą wybierać dojrzałe owoce zamiast zrywać jak leci te które mają odpowiedni kolor.
Jagoda kamczacka potrafi być na prawdę super smacznym owocem ale przede wszystkim musi być dobra odmiana i musi być dobrze dojrzała.