clem3 Małgoś ten rok pod każdym względem jest urodzajny. Nie tylko kwiaty pięknie kwitną, ale i jest sporo owoców. Jest bosko. Mogłabym nie wychodzić z ogrodu.
Elwi dziękuję , ze do mnie zajrzałaś. Robal już został zidentyfikowany. Faktycznie jest kilka róż, które już nieźle sobie radzą. Ciągle na nie spoglądam. Jubilee Celebration u mnie się rozkręca. Dzisiaj podcięłam jej dolne gałązki te, które leżały na ziemi. Niech się wzmacnia. Kwiaty faktycznie ma cudne, ten niepowtarzalny kolor.
Maska Marysiu, to jest The Pilgrim. Jestem z niej zadowolona.
koziorozec Martuś, ogromną radość mi sprawiłaś swoja wizytą. Ja też lubię Twoje kwiaty. Moje to namiastka Twoich.
pela11 Elu, dziękuję za miłe słowa. Queen of Sweden jest przepiękna. Niestety już przekwitła, ale widzę, ze wypuściła dużo nowych pędów. Ona jest u mnie od tamtego roku i mało o niej wiem.
-julian-- róże o które pytasz to The Pilgrim i Pashmina. większość to młode egzemplarze, ale radzą sobie znakomicie.
Shire Monika, faktycznie muszę coś kupić do zasilania bo widać, ze są niedokarmione. Kochana te rabaty są takie puste bo przerabiane. W dziurach rosną nowe róże, są małe i ich nie widać.
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Będzie gęściutko i to bardzo
Moja piękna i ukochana róża
Alexandra - Princesse de Luxembourg
Mam ją od tamtego roku. Już od samego początku szybko budowała ładny krzak, w tym roku robi to dalej. Ma piękne, duże, pachnące ( nie bardzo silnie) kwiaty. Zdrowa, wigorna, przecudna.
Paganini, chyba to jej trzeci sezon. Fajniutka i ładnie buduje krzak.
Obok niej
Artemis. i chyba nic o nie nie trzeba pisać bo to znana róża. Potwierdzam, można kupować w ciemno.
![Obrazek](https://images82.fotosik.pl/1091/34ada2bf22fc581f.jpg)