Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.

Zablokowany
magdalenaw
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 30 mar 2018, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Dziękuje baaaaardzo za odpowiedź:)

Zgniłych korzeni nie widzę, a suche są tylko te wystające.
Czyli przyciąć tylko te suche?
A byłaby możliwość nie przesadzania? Nie dysponuje teraz niestety żadną korą itp. żeby go przesadzić :(

PS.
I czy ten duży wystający korzeń(3 zdjęcie) też całkowicie uciąć? Nie jest cały suchy tylko tak po bokach na końcu.
I czy jeśli bym go nie przesadzała w tej chwili(bo nie mam nowej kory) to namoczyć całą doniczkę czy wyjąć go, namoczyć i włożyć z powrotem?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18944
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Storczyk wymaga przede wszystkim namoczenia, tak jak napisałem gdzieś w okolicach 15 - 30 minut.
Z przesadzeniem możesz trochę poczekać. Z korzeni usuwasz tylko suche fragmenty.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
tester27
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 2 kwie 2018, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Jeśli to możliwe proponuje kupić dobrej jakości podłoże do storczyka.Najlepsze podłoże to orchiata . Storczyk który jest w bardzo kiepskiej formie na pewno poczuje się znacznie lepiej i szybko pojawia się nowe korzenie.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18944
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Istotne jest tutaj nie producent, a prędzej stopień rozdrobnienia kory. Jeśli storczyk ma mało korzeni, albo wcześniej rósł w zmielonym torfie, lepsze będzie użycie drobnej kory. Najwidoczniej drobna kora dłużej trzyma wilgoć co sprzyja wypuszczaniu nowych korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Nawarona
50p
50p
Posty: 89
Od: 12 lip 2017, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ratowanie storczyków

Post »

;:138
Hej, zdaję raport z ratowania malucha - od 10 stycznia w keramzycie.

Wyjeżdżałam w kwietniu na miesiąc i zostawiłam półdenata pod opieką innej osoby, która trzymała go w miejscu raczej zacienionym (na parapecie, ale pod wysoką framugą...) i przesadziła go bez mojej wiedzy z keramzytu do kory dla storczyków - nie miał jeszcze korzeni. Myślałam, że już po nim, a tymczasem w zeszłym tygodniu?

Obrazek

Zajęło mu to 4 miesiące, ale ewidentnie jest w nim życie :D
Kłączę wyrazy szacunku,
Asia
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Ratowanie storczyków

Post »

No to gratulacje :uszy, nie mniej jednak było to ryzykowne przesadzać go w korę, bo w niej storczyk mógłby mieć albo za sucho albo za mokro dlatego parująca woda z keramzytu jest najbardziej optymalna.
Ale najważniejsze, że wszystko dobrze się kończy ;:138 chociaż poważnie to do końca reanimacji i odtrąbienia sukcesu jeszcze kawałek drogi...
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18944
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Oczywiście, że jeszcze dużo drogi. Liście są jeszcze pomarszczone, czyli dalej storczyk jest odwodniony, a to nie jest dobrze.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Anka_K
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 maja 2018, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Umierający storczyk

Post »

Obrazek
Witajcie mój drodzy.
Jestem nowym użytkownikiem waszego forum i potrzebuje ratunku dla mojego storczyki.
Mnie już ręce opadają czytam różne.fora i wątki ale niestety moje wysiłki w ratowaniu go nie dają żadnych rezultatow.
Dostałam go jakieś 1,5 roku temu i dopóki nie przekwitl było ok, później liście zaczęły tracić jędrność i przestał rosnąć zero listka czy korzonka odkąd u mnie jest.
Zaczęłam przeglądać różne poradniki i fora dla miłośników storczyków, z nadzieję że go ozywie, jednak bez rezultatu.
Obecnie jest w podłożu dla storczyków wygotowanym od piątku przykryłam to też wręczeniem foliowym. Dla zwiększenia wilgotnosci, ale dziś jak zajrzałam to okazuje się że plesnieje, czego wczoraj nie bylo
Zdjęcie z tel. Więc kiepskie ale nie mam nic innego do robienia zdjec
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18944
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Na początek zapraszam do lektury tego wątku poświęconego ratowaniu storczyków do którego przeniosłem Twój post. Na przyszłość proszę dopisywać się do istniejących już wątków.

Jeśli storczyk nie ma korzeni to powinno się reanimować nie w zwykłym podłożu do storczyków tylko w keramzycie. Poczytaj tutaj:
viewtopic.php?f=29&t=35814
Pleśnieje, bo nie można cały czas trzymać w worku, trzeba wietrzyć co jakiś czas.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Worek to bardzo zły pomysł. Na zwiększenie wilgotności tacka z mokrym keranzytem pod doniczka, tak żeby doniczka nie miała kontaktu z wodą.
Oczywiście tak jak pisze Norbert reanimacja w keramzycie nie w korze. Wszystko jest napisane w wątku który wskazał Norbert.
Kolejna rzecz oczyść na Maxa trzon rośliny z suchych kawałków liści i przytnij te spleśniałe pędy, ale tak, żeby nie uszkodzić trzonu rośliny.
W razie pytań pisz śmiało ;:333 i powodzenia :uszy
Anka_K
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 maja 2018, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Ten worek to był naprawdę zły pomysł, wyczytałam to gdzieś na forum i stad ten pomysł.
Wątek wydaje mi się że przejrzałam, będę się stosować do zalecanych rad może uda mi się go uratować.
Obecnie jest wyjęty z podłoża i wisi nad woda w wazoniku podobny pomysł też znalazłam na obecnym forum ,może to troszkę pomoże.
Wcześniej powycinalam wszystkie zginie i puste korzenie posypałam cynamonem i posadziłam w korę.
Mu mojemu zaskoczeniu po 5 dniach zauważyłam dwa maleńkie korzonki i listek, miałam wiec nadzieję.
Jednak wzrost ustal A po podlaniu jakiejś 10 dni od zabiegu znów zaczął marniec.
Nie wiem może po prostu niepotrzebnie mu ustabilizować podlewania
Mam dwa stare storczyki około 10letnie i dendrobium mobile i maja się całkiem dobrze.
Dziękuję za rady
Pozdrawiam Anna
aberracje
200p
200p
Posty: 272
Od: 20 wrz 2017, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Obrazek
Storczyk kupiony kilka m-cy temu za grosze. W domu podlewany i traktowany zgodnie ze sztuka. Najpierw pojawiły sie plamy, które nastepnie wyschły i sa "kratery". Przejrzałam zdjecia w tym i jeszcze jednym watku, znalazłam jeden podobny przypadek, ale tam było podlewanie co 2 tygodnie, czyli zasuszanie, a ten ma wode kiedy potrzebuje (w upały cześciej, bo szybciej schnie).
Ma ktoś pomysł co to jest i jak walczyć? Te liście z plamami usuniete i storczyk w izolatce, widocznych form życia w doniczce nie widać, sprawdzane.
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Ratowanie storczyków

Post »

A to nie jest poparzenie słoneczne? Dziwne że tylko z jednej strony.
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”