Borówka amerykańska - 10 cz.
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 30 wrz 2016, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centrum lubelskiego
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
U mnie owoce dorodne, ale zielone. Nawet Early Blue jeszcze nie zaczął się przebarwiać.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
A co jest na pierwszym zdjęciu bo przecież nie Duke? U mnie słońce pali od grubo ponad miesiąca. Wiele owoców ma rumieńce od słońca
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 23 wrz 2015, o 17:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Malopolskie. Tarnów
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Kupione jako Duke i ma spłaszczone zbite owoce jak w opisie. Podejrzewasz ze to nie Duke ? Na drugim zdjęciu będzie to chyba Spartan? Ogólnie to powinienem miec Duke, Patriota,Spartana i trochę Chandler, Bluecrop, Toro ;)
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
U mnie na Duke wczoraj kilka pierwszych owoców przebarwionych częściowo. Na Early Blue posadzonym tej wiosny nie ma jeszcze owoców. Na reszcie odmian czyli: Bluecrop, Bonus, Goldtraube, Bluegold, Bluetta, Patriot, Bluejay, Chandler, Darrow, Lateblue, Rubel, Brigitta, Spartan, Toro, Berkeley, Nelson, Sunrise, Elliot w dalszym ciągu zielone owoce w różnym stadium rozwoju.
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Pierwsze słyszę ,że siarczan amonu nie zakwasza.... Zawsze podając go sprawdzam pH i jest blisko 4.3 pHrafik175 pisze:witam,Bea_znad_morza pisze:Romku,
ale siarczan amonu nie służy do zakwaszania gleby. To jest nawóz azotowy.
Jeżeli dasz go za dużo pod borówkę to przenawozisz lub co gorsza zasolisz glebę i wykończysz krzak. Zresztą jego efekt zakwaszający jest minimalny.
pH gleby musisz obniżyć zakwaszoną wodą (kwas cytrynowy lub siarkowy).
jak często trzeba podawać kwasek cytrynowy i jakie proporcje?
wczoraj podałem siarczan amonu, a dzisiaj siarczan magnezu dolistnie
muszę się pozbyć czerwonych liści
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Polki i Polacy, obywatele,...rodacy, czy ktoś z was mógłby mi powiedzieć czy Spartan rożni się znacząco od Herberta w wyglądzie, czy są raczej podobne. Mam kupiony krzak z etykietką Herbert. Opis pasuje do odmiany: jasnozielone liście. Kupiłem Spartana teraz na wiosnę - 2 latek, i niespecjalnie różni się od Herberta. Też ma jasnozielone liście. Młode liście tu i tu jakby lekko zaczerwienione. owoce też podobne. Bardzo zależy mi by mieć Spartana a nie wiem co mam.
Druga sprawa to chciałbym "zadaszyć" borówki siatką. Moje borówki są w kwadracie 8mx8m, ogrodzone siatką do wysokości 1,75 m. co zabezpiecza je przed maszynami kroczącymi. Jaką siatkę wybrać (rozmiary oczka, grubość i materiał, z którego jest wykonana) by np. nie porwał tego wiatr. Powstało by coś na kształt namiotu np. cyrkowego (oczywiście zachowując proporcje).
Druga sprawa to chciałbym "zadaszyć" borówki siatką. Moje borówki są w kwadracie 8mx8m, ogrodzone siatką do wysokości 1,75 m. co zabezpiecza je przed maszynami kroczącymi. Jaką siatkę wybrać (rozmiary oczka, grubość i materiał, z którego jest wykonana) by np. nie porwał tego wiatr. Powstało by coś na kształt namiotu np. cyrkowego (oczywiście zachowując proporcje).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Wg. opisów Spartan jest zaliczany do odmian wczesnych a Herbert do średniopóźnych, jest trochę niższy i ma większe owoce.
Sąsiad działkowy rok temu na wiosnę posadził 2 borówki, odmiany różne. Przygotowanie stanowiska, sadzenie , nawożenie, podlewanie , zakwaszanie -jednakowe dla obu. Bryły korzeniowe były rozdrapane. W tym roku jedna z nich zmieniła kolor i mimo dodatkowego zakwaszania i nawożenia stan ten utrzymuje się nadal. Liście jak na razie nie opadają i w dotyku niczym nie różnią się od liści tej drugiej. Owoce też OK. Rośnie trochę słabiej. Pozostałe borówki wyglądają b. dobrze, co widać na zdjęciach. Ta z prawej na drugim zdjęciu była sadzona równocześnie z żółtą.
Co może być nie tak bo ja pomysłu nie mam.
Sąsiad działkowy rok temu na wiosnę posadził 2 borówki, odmiany różne. Przygotowanie stanowiska, sadzenie , nawożenie, podlewanie , zakwaszanie -jednakowe dla obu. Bryły korzeniowe były rozdrapane. W tym roku jedna z nich zmieniła kolor i mimo dodatkowego zakwaszania i nawożenia stan ten utrzymuje się nadal. Liście jak na razie nie opadają i w dotyku niczym nie różnią się od liści tej drugiej. Owoce też OK. Rośnie trochę słabiej. Pozostałe borówki wyglądają b. dobrze, co widać na zdjęciach. Ta z prawej na drugim zdjęciu była sadzona równocześnie z żółtą.
Co może być nie tak bo ja pomysłu nie mam.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Chodzi o to, że ma minimalny efekt zakwaszający. O ile dobrze pamiętam, to obniża pH gleby o około 0,1 jednostki. Czyli, jeśli ktoś ma pH gleby dużo powyżej właściwego dla borówki to nie może go obniżyć za pomocą siarczanu amonu bo przenawozi borówkę. Wtedy musi zakwaszać wodę.mamiroma4 pisze:rafik175 pisze:Pierwsze słyszę ,że siarczan amonu nie zakwasza.... Zawsze podając go sprawdzam pH i jest blisko 4.3 pHBea_znad_morza pisze:Romku,
ale siarczan amonu nie służy do zakwaszania gleby. To jest nawóz azotowy.
Jeżeli dasz go za dużo pod borówkę to przenawozisz lub co gorsza zasolisz glebę i wykończysz krzak. Zresztą jego efekt zakwaszający jest minimalny.
pH gleby musisz obniżyć zakwaszoną wodą (kwas cytrynowy lub siarkowy).
Przy optymalnym pH można zaniedbać jego wpływ a przy bardzo kwaśnych glebach trzeba ten efekt uwzględnić.
Tmf30, czy planujesz podpierać siatkę czy będzie oparta tylko na ogrodzeniu. Nurtuje mnie taki sam problem, bo posadziłam borówki w kwadracie 3 x 3 m i teraz nie wiem jak zaplanować rusztowanie do siatki. Policzyłam też, że będę potrzebować szerokiej siatki co najmniej 7 m.
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Ja planuję postawić po środku taką konstrukcję przypominająca bramki piłkarskie równolegle położone w stosunku do siebie przez całą długość kwadratu plantacji o wysokości 3 m. (po jednym wsporniku na środku). Siatka będzie opadać, a na konstrukcji zachodzić na siebie. Są takie duże siatki do zobaczenia w internecie
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
A rozumiem. A z czego zrobisz te bramki?
Ja myślałam o prętach zbrojeniowych wys. 2-3 m (bo żywię nadzieję, że wejdą do samochodu) pomalowanych i wbitych w ziemię. U góry połączone drutem lub linką. Plus 1 w środku. Nie wiem jak rozwiązać mocowanie linki bez spawania oczek czy nakrętek od śrub. Chciałabym, żeby konstrukcja była rozbieralna poza okresem owocowania borówek.
Ja myślałam o prętach zbrojeniowych wys. 2-3 m (bo żywię nadzieję, że wejdą do samochodu) pomalowanych i wbitych w ziemię. U góry połączone drutem lub linką. Plus 1 w środku. Nie wiem jak rozwiązać mocowanie linki bez spawania oczek czy nakrętek od śrub. Chciałabym, żeby konstrukcja była rozbieralna poza okresem owocowania borówek.
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Ja z drewna i niech stoi aż zgnije, ale zabezpieczę. Jedynie to będę siatkę ściągał jeżeli taka będzie konieczność. Pręty, nie wiem czy ci się nie "rozbuja" ta konstrukcja. Chyba że użyjesz cementu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Od paru lat stosuję konstrukcję do siatki w formie okręgu z drutu "6" połączonego z 2 krzyżującymi się na środku tego okręgu drutami ( czyli są to 2 średnice okręgu przecinające się pod kątem prostym) do których w miejscu łączenia przyspawana jest rurka o odpowiedniej długości 9(od 170 do 250 cm), która wbijana jest w ziemie w razie potrzeby. Na to siatka i po problemie. Konstrukcja zamalowana farbą na rdzę więc mam nadzieje,że wytrzyma kilkadziesiąt lat. Mam tego 5 sztuk i przenoszę na kolejne krzewy w razie zbliżania się czasu dojrzewania danej odmiany.