Lucy - masz rację. Nie jest to robota na sezon, czy nawet dwa. Ładnych kilka lat na nadanie kształtu, a potem na dalsze prowadzenie.
Henryku - dziękuję!
RichardK - proszę bardzo. Fikusy są bardzo wdzięczne, to przyjemne roślinki. I dają trochę zieleni w środku zimy.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Ale jeśli myślisz poważnie o bonsai to polecam warsztaty z kimś doświadczonym. Niezastąpione źródło wiedzy.
Kasiu - przetrwała. Urosła pięknie, teraz czekam na pąki.
Basiu - masz rację. Po deszczach pąków jest dużo, są coraz większe. Jeszcze trochę i zakwitną.
Ołownik wyprzedził fuksje i zaczął już kwitnąć. Na razie tylko ten pęd, ale ma jeszcze trochę pąków. Miałam nadzieję, że kolor będzie ciut bardziej intensywny, ale ten bladzioszek też jest śliczny.
Nabyłam dziś takie oto coś, głównie ze względu na osłonkę
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
, ale jadąc do domu zaczęłam się zastanawiać, czy to przypadkiem nie jest ta lecznicza odmiana aloesu? Czy ktoś mógłby mi to zweryfikować?
Z tegorocznych fuksji pierwsza jest ta drobina. 'Miniature Jewels'.
Kwiatuszki są naprawdę maleńkie. Cudo!
![Obrazek](https://images85.fotosik.pl/524/2d85b745cb8b6fdd.jpg)