Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

[Akwelan_2009]

Kwiat Adenium obesum Lilac, powoli zaczyna przypominać - upodabniać się do wyglądu z oferty możliwe, że dopiero następne pąki kwiatowe, które wyrosną, będą bardziej - przypominały kwiat z oferty sprzedawcy:





- to Adenium, jest bardzo niewielką rośliną i może to stanowi dla niej problem w "prawidłowym wykarmieniu" pąków kwiatowych i zapewnić prawidłowe wykształcenie, wybarwienie płatków kwiatowych.

[SiMoNa]

Moją Emmę kwitnącą trzymam w otwartej szklarni, czekam aż mi owady zapylą na nasionka . Mam nadzieję że dobrze robię i nie zaszkodzę jej.

[Akwelan_2009]

W miarę upływu czasu i "dojrzewania" kwiatu na Adenium obesum Lilac, mimo że ten pierwszy kwiat (zapewne i następne) nie spełnia w 100% moich oczekiwań, dość znacznie jego wygląd odbiega od wzorca w ofercie, to jednak zaczynam coraz bardziej jego "jakość" - wygląd akceptować i muszę zaznaczyć, że kwiat nie jest to rozmiarowo mikrus w porównaniu do wielkości rośliny:







Częściowo "usprawiedliwiam" to Adenium, że kwiaty nie są identyczne w porównaniu z ofertą, jego bardzo młodym wiekiem, jak również gwałtowną zmianą na niekorzyść warunków bytowania i opieki. Na fotkach widać, że nie wszystkie rosnące w pąkach paki kwiatowe, są w 100% prawidłowo wykształcone, nie wszystkie rosnące płatki jednakowo wyglądają, są jednakowej wielkości - szczególnie te widoczne, zewnętrzne:





- rozmiary kwiatuszka to m/w: ~7,3 cm średnica i ~7,4 cm długość.

---18 cze 2018, o 18:09---

Rozkwita kolejny, nie w pełni wykształcony pąk kwiatowy:





- widok całej rośliny:



- w zakwitającym teraz, podobnie jak w pierwszym kwiatku, wygląda jakby brakowało w pierwszym zewnętrznym "szeregu" płatków, jednego płatka do kompletu lub jeden z płatków ma "wadliwie" ukształtowany wygląd:







- do rozkwitnięcia szykuje się kolejny pąk kwiatowy. Organoleptycznie nie wykazuje żadnych ubytków w płatkach:



- jak to było widać u jego "poprzedników":



- może będzie w pełni wykształcony, bez "braków - ubytków" w prawidłowym wyglądzie.

Jeszcze nie w pełni rozkwitnięty, ale już bardzo dobrze wizualnie zapowiadający się kwiat, na kolejnym moim Adenium. Kwiat w tym kolorze jet bardzo "trudny" do fotografowania, bardzo ciężko "uchwycić" ostrość na wszystkich jego detalach. Bardzo liczę, że rozchylanie płatków kwiatowych, będzie kontynuowane do pełnego rozkwitu.

- wczoraj, jeszcze tylko taki widok mogłem oglądać:





- dzisiejszego ranka, już mogłem zobaczyć mały "wstęp" do tego co mnie czeka (oby), po całkowitym rozłożeniu płatków kwiatowych:









---19 cze 2018, o 16:48---

Nagroda za opiekę i cierpliwe oczekiwanie na kwiaty. W odstępie kilku godzin, po wczorajszym (18.06.2018 r.) przed-wieczorowym podlaniu, rozkwitły pąki kwiatowe na tym Adenium. Kwiaty jedne z ładniejszych z dotychczas pokazanych przez rośliny w moim mini zbiorku Adenium:



- drugi kwiat, "spóźniony" w rozkładaniu płatków, do chwili robienia fotek, jeszcze nie "zdążył" w pełni "właściwie poukładać" swoje ozdoby ...

[kinia34]

Moje Adenium jest bardzo młode ale chcę się pochwalić.

Trochę spalone ale to wina nagrzanego poliwenglanu

[karolowa29]

Jak zauważyłam,że moje adenium puszcza pąki to postanowiłam ją wystawić na balkon w zaciszne miejsce ale słoneczne, gdyż nauczona doświadczeniem z poprzednich lat wiedziałam ,że potrzebuje ona dużo słońca by zakwitnąć. Jest też chroniona od wiatru, gdyż ma już 104cm wysokości i mogłaby się łatwo złamać. Pierwsze zdjęcie z przedwczoraj jak pąk był jeszcze nierozwinięty a nastepne już z wczoraj jak pąk się rozwinoł. Dziś niestety jest niska temperatura więc nie wiem ile utrzyma się kwiat, ale cieszę się, że mam następne pąki, które mam nadzieję się rozwiną.

[Jerzyk]

Akwelan_2009

Faktycznie jeden z najładniejszych kwiatów z tych wszystkich na forum.



Dzisiaj zająłem się tym rogatym baranem, delikatnie wziąłem złapałem ręką się za kamień i poruszając nim podciągnąłem w górę, aby korzenie, które wystawały przez otwory w doniczce weszły do środka doniczki i tam pozostały.



Nie odkrywałem całkowicie korzeni, tylko zsuwałem podłoże mineralne w dół doniczki, podciągając równocześnie roślinę wraz z kamieniem, który musiał zostać wystawiony w górze.



Przy okazji odkryłem dużą część korzeni i kamienia. Zacząłem usuwać niepotrzebne korzonki z grubych korzeni. Tak wyglądają już wyczyszczone korzenie.



Roślina została w starej doniczce, jak widać na zdjęciu.

[Akwelan_2009]

Faktycznie jeden z najładniejszych kwiatów z tych wszystkich na forum.

Jerzy - bardzo dziękuję za ocenę kwiatu na moim Adenium.

Kwiaty ładne, ale w przypadku mojej rośliny niezbyt trwał, tz. nie widać żadnych zmian chorobowych, czynników mechanicznych lub "działalności" szkodników, a kwiatuszki opadły. W pełnym rozkwicie, utrzymały się m/w sześć - siedem dni. Górny, który rozkwitł jako drugi, opadł dzień wcześniej - widoczne były lekkie objawy zwiędnięcia zewnętrznych płatków kwiatowych, natomiast ten dzisiejszy kwiat, wygląda całkowicie zdrowo - opadł w nocy, noc była bardzo chłodna (fotki robione o 10:26):



- szypułki po opadniętych kwiatach, organoleptycznie nie wykazują żadnych zmian chorobowych, uszkodzeń mechanicznych lub podgryzień:





Kwiaty na Adenium obesum Lilac, które są kilka dni starsze, rozmiarowo dużo większe, trzymają się bardzo dobrze:

[gnat]

Dużo ostatnio padało, a przy macaniu kaudeksów okazało się, że jeden jest nieco bardziej miękki od reszty - po wyjęciu z doniczki moim oczom ukazał się taki oto widok:

Powycinałam zgniłe korzenie i położyłam póki co do wyschnięcia. Nie zostało prawie żadnych korzeni. Tkanka w miejscu cięcia wyglądała już na zdrową, ale po kilku minutach zczerniała w środku. To normalne, czy ciąć dalej? Jak z tym dalej potępować? Resztę też powyciągać z doniczek i posprawdzać dla spokoju ducha, czy zostawić je póki co?

[Jerzyk]

Gnat

Najważniejsza sprawa w jakim podłożu rośnie Twoje adenium ? Kaudeks po przycięciu powinien być bielutki, jeśli go przytniesz więcej to okaże się czy jest zdrowy. Potraktuj go jako sadzonkę, po przycięciu zastosuj się do tej angielskiej porady. Litr środka to jest dużo, zamknij w butelce i resztę możesz zużyć do podlewania swoich roślin.

[Akwelan_2009]

Po kilku latach od wysiewu nasion, po "kształtowaniu, układaniu brzuszka" i cierpliwym oczekiwaniu, ... jest wyczekiwany efekt.
Wysiewając nasiona, nie ma się wpływu na kształt, kolor kwiatów są takie, jakie były przypisane do oferty nasion przez sprzedawców, dlatego cieszą takie, jakie rozkwitają na poszczególnych roślinach.













Rozkwitnięty kwiat, nie jest ostatnim na tym Adenium, są następne zapowiedzi kwiatów, na innych gałązkach.
Po przekwitnięciu, to Adenium będę próbował formować, tz. skrócę gałązki, żeby roślina ukształtowała bardziej zwarty pokrój.

[Jerzyk]

Po prawie dwóch latach gęstego szczepienia tej rośliny.



Zaczyna być widoczny pierwszy efekt pojawienia się pierwszych kwiatach. Zdjęcie zrobione przed tygodniem.



Tu już dzisiaj,na tle pomidorów, zakwitło troszkę więcej.



Troszkę w innym miejscu , część pąków jeszcze zakwitną za kilka dni.

[Akwelan_2009]

Jerzy - gratuluję wspaniałego efektu Twojej pracy w opiece nad Adenium. Wyhodowanie takiej rośliny w naszym klimacie nie jest łatwe, a otrzymanie przez szczepienie w stosunkowo krótkim czasie tak "obsypanej" kwiatami rośliny, to już "majstersztyk" .
Należą się Tobie słowa podziękowania, że Twoje osiągnięcia pokazujesz na Forum, dzielisz się swoimi doświadczeniem w uprawie tych pięknych roślin - jest co oglądać, podpatrywać i dostosowywać do indywidualnych warunków jakimi dysponujemy, dla naszych podopiecznych .

Jerzy - w jakiej średnicy doniczce, rośnie to tak pięknie, różnokolorowo kwitnące Adenium i jak już "męczę" Ciebie pytaniami, to zapytam jeszcze: w jakim wieku jest podkładka, na której zaszczepiłeś zrazy innych kolorystycznych odmian Adenium, chcę zorientować się, jak rozrośnięte są wyeksponowane nad podłoże korzenie, tworzące kaudex, który stanowi ozdobę Adenium, przez większą część roku.

[Jerzyk]

Akwelan_2009

Doniczka ta ma średnicę od początku sadzenia 18 cm a roślina ma sześć lat. Na naszym forum stronie 63, na samym dole dwa lata temu pokazałem jak wyglądają korzenie tej rośliny i miejsce szczepienia.
Dzisiaj pokazała roślina następny kwiat, obok białego pełnego zakwitł cały czerwony zwykły.



Nasiona zamawiałem na all dwa lata temu, łatwo znaleźć nawet teraz w necie.