Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

[Bikowa]

Cześć,
przebrnęłam przez tematy i w sumie zdiagnozowałam grzyba na mojej monsterze.
Ale chciałabym się upewnić, zanim zacznę działać.

Dostałam ją tydzień temu, z informacją, zeby ją podlać, bo była przesadzana.

Podlałam raz.... i coś ją trafiło...

w tym momencie przebarwienia są na 4 dużych liściach - pewnie musze je ściąć.
Kupie jej coś do oprysku na grzyba.

Przesadzanie ma sens, skoro tydzien temu miała zmianę?
nie ma osłonki - co uniemożliwia mi wgląd w stan korzeni i przelania... więc moze warto?!

Będę wdzięczna za znak co roić.
To wycinanie zainfekowanych lisci boli mnie najbardziej



fotki reszty lisci w linkach:

https://imageshack.com/a/img923/6180/ufhLgq.jpg
https://imageshack.com/a/img921/5843/0SmoNJ.jpg
https://imageshack.com/a/img922/4167/2z6sTl.jpg

[norbert76]

Przede wszystkim warto wiedzieć do czego została przesadzona, bo jeśli do samej ziemi bez rozluźniacza to może być problem w przyszłości. Ja bym zajrzał w korzenie.

[Bikowa]

A jak już zajrzę - to przesadzać w osłonkę?:)

[norbert76]

Do jakiej osłonki
Sadzisz do normalnej doniczki z otworem odpływowym i stawiasz na podstawku.

[Bikowa]

Czy ona nie powinna być w czymś większym ???




Poza tym, ze jest przelana więc ja dzisiaj suszę, przesadzam ją w ziemie z agroperlitem..

[norbert76]

Rozluźnij wpierw bryłę korzeniową i wtedy oceń czy obecny rozmiar doniczki wystarczy czy nie. Nie dawaj doniczki do żadnej osłonki.

[zulafan]

Cześć. Ostatnio pisałem o swoich problemach z monsterą. Zrobiłem co zasuferowaliści. Preparat grzybobujczy którego użyłem to Substral Saprol, a potem obcialem zniszczone fragmenty liści. Przez tydzień nic się nie działo, ale potem znowu zaczęły wychodzić takie same plamy w nowych miejscach i na brzegach liści, kórych fragmenty odciąłem.
Czemu tak się dzieje? Co teraz zrobić?

[norbert76]

A jak w kwestii podlewania, przesycha wierzchnia warstwa ziemi? Jeśli tak, znaczyć może że grzyb krąży gdzieś w roślinie. Spróbuj następnym razem jednocześnie podlać i zrobić w odstępie kilku dni z parę oprysków. Walka z grzybem nie zawsze jest prosta.

[BoAnnJan]

Hej. Liść mojej monstery wygląda jak na zdjęciu. Fakt, że w transporcie do domu został delikatnie skaleczony papierową torba w której roślina była transportowana. Nie zmarzła i też pilnuję by nie miała przeciągów. Czytałam oba wątki na forum o monsterze i nie znalazłam niczego podobnego. Jest regularnie sprawdzana, nic jej nie zjada an nie jest przelana. Podłoże ma przepuszczalne, nie przelewam jej (jestem pewna, że nie, pozwalam podłożu nieco przeschnąć zanim podleje), woda przegotowana, odstana, o temperaturze pokojowej. Podlewam kiedy widzę, że lekko zaczyna zwijać liście (sprawdzam codziennie rano, które rośliny potrzebują wody). Jest w doniczce włożonej do 2 rozmiary większej osłonki. Ma już przygotowaną doniczkę z podstawkiem ale rosła intensywnie i dałam jej spokój, nie wyjmę jej z osłonki bo plastikową doniczkę przeważy i przewróci się. Ma stanowisko południowo - wschodnie, jakieś 50 cm od okna (okno balkonowe, stoi na taborecie żeby mogła dosięgnąć słońca). A cała sprawa o to, że nie wiem czy to wraz z liściem rozrasta się skaleczenie czy coś się z nią dzieje i powinnam reagować. I to tylko jeden liść ten skaleczony. Reszta jest zielona ale nadal mam wątpliwości.


https://imageshack.com/i/poFsToTUj

[norbert76]

Ewidentne uszkodzenia mechaniczne.

[godmakesmefunky]

Drodzy forumowicze. Na wstępie chciałbym się przywitać. Jestem nowicjuszem zarówno na forum jak i w świecie ogrodnictwa, do tej pory udało mi się wyhodować parę ostrych papryczek i zarost.
Chciałbym prosić o pomoc. Otóż od kilku dni jestem posiadaczem Monstery i zauważyłem na jej liściach niepokojące ciemne nadżerki - załączam zdjęcia. Nie sądzę aby to było przyczyną ale przemyłem jej liście wygazowanym piwem. Będę wdzięczny za sugestie co to jest i jak pomóc roślinie.

[selli7]

Nadmiar wilgoci.Monstera źle to znosi.Podlewa się ją gdy podłoże przeschnie.

[elemneo1]

Przepraszam, jeśli odpowiedź na to już była ale sprawdziłem cały temat i nic nie znalazłem. Po 3 godzinach szukania znalazłem ładny okaz Monstery. Po tygodniu pięknie wypuściła nowe liście ale.. Dzisiaj zobaczyłem to na kilku z nich. Pomocy, kupując ewidentnie widziałem, że jest podlana, więc zostawiłem i nie podlewałem przez tydzień. W domu w innym pokoju mam drugą i takich problemów nie widzę. Takie coś widoczne jest jedynie od dolnej strony liścia.

https://imageshack.com/a/img921/6586/ebUfRp.jpg
https://imageshack.com/a/img923/8973/OVfXjd.jpg

Co robię nie tak?

M.