Borówka amerykańska - 10 cz.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Zazdroszczę wam. U mnie w tym roku borówek brak. Kwiatów było bardzo mało. I właściwie nie wiem dlaczego. Troszkę sarna podgryzła końcówkiale przez to więcej się na wiosnę rozkrzewiły. Borówki rosną ładnie mają przyrosty niektóre do 1m, brak chlorozy a kwiatów a co za tym owoców mało - z 10 krzaków może urwię kilogram. Odmian mam chyba ze 6.
To już w tamtym miałem więcej. Jestem zawiedziony ale się nie zniechęcam. Tylko co odpowiedzieć żonie jak pyta się że tyle się orobiłem o owoców brak.
Ziemię spod borówki niskiej woziłem z jednego końca Polski8 na drugi aby mieć mikroryzę. To samo z torfem i materiałem organicznym po ścince lasu sosnowego.
To pH niskie mnie trochę zaskoczyło bo nawet 3,3 namierzyłem ale myślę że to Wigor S odpalił bo dawałem go trochę jak sadziłem z dala od korzeni w tamtym roku.
Ale to chyba nie to było przyczyną???
To już w tamtym miałem więcej. Jestem zawiedziony ale się nie zniechęcam. Tylko co odpowiedzieć żonie jak pyta się że tyle się orobiłem o owoców brak.
Ziemię spod borówki niskiej woziłem z jednego końca Polski8 na drugi aby mieć mikroryzę. To samo z torfem i materiałem organicznym po ścince lasu sosnowego.
To pH niskie mnie trochę zaskoczyło bo nawet 3,3 namierzyłem ale myślę że to Wigor S odpalił bo dawałem go trochę jak sadziłem z dala od korzeni w tamtym roku.
Ale to chyba nie to było przyczyną???
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
toolpusher,
Jakie były wyniki i zalecenia ze Stacji Chemiczno-Rolniczej?
Jakie były wyniki i zalecenia ze Stacji Chemiczno-Rolniczej?
-
- 200p
- Posty: 219
- Od: 12 lut 2013, o 08:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na równi i do Łomży i do Ostrołęki.
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
U mnie tez w tym roku mniej owocu,mimo że są krzaczki większe.Na niektórych krzaczkach kilka owoców.Czytałam,że tak ten rok ma.toolpusher pisze:Zazdroszczę wam. U mnie w tym roku borówek brak. Kwiatów było bardzo mało. I właściwie nie wiem dlaczego. Troszkę sarna podgryzła końcówkiale przez to więcej się na wiosnę rozkrzewiły. Borówki rosną ładnie mają przyrosty niektóre do 1m, brak chlorozy a kwiatów a co za tym owoców mało - z 10 krzaków może urwię kilogram. Odmian mam chyba ze 6.
To już w tamtym miałem więcej. Jestem zawiedziony ale się nie zniechęcam. Tylko co odpowiedzieć żonie jak pyta się że tyle się orobiłem o owoców brak.
Ziemię spod borówki niskiej woziłem z jednego końca Polski8 na drugi aby mieć mikroryzę. To samo z torfem i materiałem organicznym po ścince lasu sosnowego.
To pH niskie mnie trochę zaskoczyło bo nawet 3,3 namierzyłem ale myślę że to Wigor S odpalił bo dawałem go trochę jak sadziłem z dala od korzeni w tamtym roku.
Ale to chyba nie to było przyczyną???
Kwiat zyje,kocha i przemawia cudownym językiem.
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Na pierwszym zdjęciu to może być patriot. Oceniam po wyglądzie krzewu i gron z owocami.
Toolpusher. Dziwne, sarna sarną ale w tym roku wszędzie wkoło borówki owocują jak szalone. Gałęzie się uginają. U mnie też zimą kilkanaście krzaków sarny obgryzły wydawało się całkowicie z pąków a tu wychodzi na to że bardzo dobrze przycięły i owoców jest w sam raz na tych krzewach. No może na kilku trochę za bardzo przycięły
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Tak walczę z tym jest już koło 4. Nie chcę przedobrzyć w drugą stronę aby nie było szoku.kaLo pisze:toolpusher Trochę za nisko. U mnie pH mierzone w wodzie jest między 4,2 a 4,5. Na ilość owoców nie narzekam.
@Dziadek22 - nie dawałem ziemi do Stacji do analizy dla kilku krzaków. Działka nie jest moja tylko ją użytkuję.
Borówkom nic nie brakuje jak pisałem nie mają objawów niedoborów. Nawożę na wiosnę magnezem, gipsem. Potem siarczan amonu i czasami wieloskładnikowy do borówek. Ostatnio podlewam przefermentowanym kurzeńcem. Na jesień dokarmiam siarczanem potasu.
Jak tu pisał Toldi w wieloskładnikowym nawozie który używam większość makroelementów jest pod postacią chelatów. Więc mimo niskiego pH nie powinno być problemów z poborem i przyswajaniem.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Toolpusher,
Pomijając za niskie pH, tak sobie myślę, że może za bardzo nawozisz borówki?
Piszesz, że ładnie rosną. Jeśli nie ma niedoborów to może poszły w wzrost wegetatywny zamiast zakwitnąć. Borówka to w naturze krzew żyjący w ubogim środowisku.
To tylko moja hipoteza, ale ja bym zmniejszyła nawożenie azotowe na przyszłość.
Pomijając za niskie pH, tak sobie myślę, że może za bardzo nawozisz borówki?
Piszesz, że ładnie rosną. Jeśli nie ma niedoborów to może poszły w wzrost wegetatywny zamiast zakwitnąć. Borówka to w naturze krzew żyjący w ubogim środowisku.
To tylko moja hipoteza, ale ja bym zmniejszyła nawożenie azotowe na przyszłość.
Pozdrawiam
Beata
Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11337
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Borówka owocuje na pędach 2 letnich i starszych więc kiepskie owocowanie może wynikać z błędów popełnionych w roku poprzednim, kiedy tworzyła pąki kwiatowe na następny sezon.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
@Baa
Borówka nie podmarza w zimie, nie jest wybujała, nie ma oznak przenawożenia azotem na liściach. Mam dużo materii w organicznej w borówce nieprzekompostowanej - trociny, ścinki z lasu, igliwie, kora sosnowa. W moim mniemaniu nie jest przenawożona. Dziś ostatni raz w roku daje nawóz wieloskładnikowy - łyżeczka na 10l.
Borówka nie podmarza w zimie, nie jest wybujała, nie ma oznak przenawożenia azotem na liściach. Mam dużo materii w organicznej w borówce nieprzekompostowanej - trociny, ścinki z lasu, igliwie, kora sosnowa. W moim mniemaniu nie jest przenawożona. Dziś ostatni raz w roku daje nawóz wieloskładnikowy - łyżeczka na 10l.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Skoro nie przenawożona a reszta jest OK i ustalisz właściwe pH to pozostaje czekać na nowe pąki i na przyszły rok. Powodzenia i trzymam kciuki
Mam problem z chwastami na rabacie borówkowej. Właściwie dotyczy on żurawiny i brusznic bardziej niż borówek amerykańskich ale postanowiłam spytać Was bo na forum niewiele osób udziela się i jak sądzę niewiele też uprawia inne rośliny wrzosowate.
A więc rośnie sobie trawa rozłogowa z bardzo silnym systemem korzeniowym. Te siewki, których nie dałam rady wyrwać wrośniętych w brusznicach rozlazły mi się po rabacie. Pieląc wyrywam żurawinę i brusznice.
Czy ktoś z Was używał może jakiś herbicyd do jednoliściennych przy borówkach amerykańskich lub innych roślinach wrzosowatych? Czy taki herbicyd można zastosować na rośliny zimozielone jakimi są brusznice i żurawina? Nie mam żadnego doświadczenia ze stosowaniem herbicydów poza Roundupem.
Poniżej borówka North Country zarośnięta problematyczną trawą.
Mam problem z chwastami na rabacie borówkowej. Właściwie dotyczy on żurawiny i brusznic bardziej niż borówek amerykańskich ale postanowiłam spytać Was bo na forum niewiele osób udziela się i jak sądzę niewiele też uprawia inne rośliny wrzosowate.
A więc rośnie sobie trawa rozłogowa z bardzo silnym systemem korzeniowym. Te siewki, których nie dałam rady wyrwać wrośniętych w brusznicach rozlazły mi się po rabacie. Pieląc wyrywam żurawinę i brusznice.
Czy ktoś z Was używał może jakiś herbicyd do jednoliściennych przy borówkach amerykańskich lub innych roślinach wrzosowatych? Czy taki herbicyd można zastosować na rośliny zimozielone jakimi są brusznice i żurawina? Nie mam żadnego doświadczenia ze stosowaniem herbicydów poza Roundupem.
Poniżej borówka North Country zarośnięta problematyczną trawą.
Pozdrawiam
Beata
Beata
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Kurcze miałem pisać o Chwastoxsie ale jest odwrotnie ty porzebujesz na jednoliściennne.
Znalazłem coś takiego:
https://www.sadownictwo.com.pl/forum/he ... oliscienne
Na najważniejsze pytanie jednak brak odpowiedzi.
A i jeszcze tu:
https://www.sadownictwo.com.pl/forum/ch ... ie-borowki
Znalazłem coś takiego:
https://www.sadownictwo.com.pl/forum/he ... oliscienne
Na najważniejsze pytanie jednak brak odpowiedzi.
A i jeszcze tu:
https://www.sadownictwo.com.pl/forum/ch ... ie-borowki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1449
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Zastanawia mnie ilość nawozu stosowana przez Toolpushera ? Nie jestem specjalistą w tym zakresie (mam kilkanaście krzaków borówek, co prawda 2 od ponad 20 lat, ale to raczej amatorszczyzna a nie profesjonalna uprawa jak u niektórych koleżanek i kolegów). Nie robiłem nigdy badania gleby, sadziłem krzewy raczej zgodnie ze standardem i nigdy nie stosowałem żadnych dodatkowych zabiegów oprócz 2-3 krotnego podsypywania siarczanem amonu na przestrzeni marzec-czerwiec. A moje borówki dają radę bez magnezu. gipsu itd. Pewnie robię te rzeczy niezgodnie z wytycznymi, ale owocowanie jest póki co w porządku. Podlewam zawsze wodą z wodociągu, tylko w ubiegłym roku dodawałem do niej 2-krotnie w sezonie kwasku cytrynowego (w lipcu i sierpniu ze względu na zbyt późny czas na siarczan amonu).