Borówka amerykańska - 10 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
barjed5251
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 lut 2013, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Na równi i do Łomży i do Ostrołęki.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

kaLo pisze:Może byś tak przeczytała ze zrozumieniem wcześniejsze posty Beaty i obejrzała załączone zdjęcie. Potem posty po nich następujące i ew. odrobinę pomyślała zanim napiszesz takie bzdury.Sory ale mam alergię na ekologów, antyszczepionkowców itp. grupy, które bez względu na wszystko są zaprogramowane na "nie".
Owszem przeczytałam,zdjecie obejrzałam i stwierdzam ,że to trawa jednoroczna proso,bardzo łatwa do wyrwania,bo ma plytki system korzeniowy,wiec nie widze potrzeby strzelania do niej z armaty.Co do Ciebie kaLo,to mnie nie obchodzi Twoja alergia,ty z tych ludzi co ,,po mnie bodaj potop'',ja nie,chociaz do fanatykow ekologicznych nie zaliczam się.To tyle w temacie.
Kwiat zyje,kocha i przemawia cudownym językiem.
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Hm, mówisz trawa jednoroczna? Ciekawe, urosła 2 lata temu, była w zeszłym roku i jest obecnie wrośnięta w te same borówki :roll: . Jeśli potrafisz ją wyrwać bez uszkodzenia borówek, a przypominam, ze korzenią się na maksymalnie 5 cm, to zapraszam na działkę.

Ekaterina, dziękuję za opinię. Gdyby nie ta szalona trzymiesięczna karencja to wolałabym Fusilade bo jednak oprysk jest wygodniejszy w stosowaniu niż pędzelek. No, ale to dopiero na przyszłą wiosnę a problem narasta już teraz.

Kalo dziękuję za pomoc i wiedzę, którą się dzielisz z laikami. Jeśli pogoda pozwoli to akcja malarska z Roundupem będzie w weekend. Na razie prognoza zapowiada DESZCZ.

Nie macie pojęcia jak się cieszę :heja
Automatyczne podlewanie borówek miękką wodą. :heja :heja :heja :heja
DESZCZ :heja :heja :heja :heja :heja
Pozdrawiam
Beata
akacjowa
200p
200p
Posty: 220
Od: 24 mar 2016, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Dzisiaj spróbowałam kilku borówek. Zaczynają owocować Bluecrop, Bluegold i Chandler. Polecam Chandlera - owoce ogromne i bardzo słodkie, Bluecrop smakuje jak błoto przy Chandlerze.
Awatar użytkownika
Arii
50p
50p
Posty: 82
Od: 2 wrz 2015, o 13:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Kurczę a ja u siebie mam większość Bluecrop.. :( W tym roku posadziłem dopiero trzy Chandlery i jednego Bonusa (ale ten coś chorował za bardzo). A poza tym to Toro i Darrow ;)
gazela
100p
100p
Posty: 127
Od: 29 maja 2008, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.małopolskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

U mnie zaczynają dojrzewać Duke, Bluecrop, oraz Spartan (na zdjęciu)
Obrazek
Pozdrawiam, Małgorzata
czyzu825
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 21 gru 2016, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Szanowni Państwo, jest jeszcze czas żeby pryskać na pryszczarka ? Myślałem że listki zamierają z gorącą ale wczoraj w "końcu" udało się znaleźć larwy. Na razie borówki jeszcze zielone nie wybarwiają się.
Pozdrawiam
paras
100p
100p
Posty: 144
Od: 22 lip 2012, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Karencja wynosi dwa tygodnie. Ja bym już sobie dał spokój w tym roku. Zależy jakie odmiany, i który region ale ja bym już ten sezon odpuścił. Chyba, że masz same późne odmiany i masz pewność, że prędko ich jadł nie będziesz.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Sprawdź czy Karate Zeon ma zastosowanie na borówce.Teraz jest chłodno i będzie działał a karencja na krzewach 7 dni.
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Wszyscy się chwalą dojrzewającymi borówkami a u mnie na zimnej ( :wink: ) północy ciągle zielone.

Dla pocieszenia zaczynają zabarwiać się borówki półwysokie i niskie. To i tak szybko w tym roku.


Obrazek

W ogóle to jest dziwny rok. Po raz pierwszy zobaczyłam mszyce na borówce ;:oj i spacerujące do nich mrówki. Pomyślałam, że mrówkom, których jest u mnie zatrzęsienie, też doskwiera susza i zaczęły hodować mszyce na wszystkim co zielone
Pozdrawiam
Beata
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Bea u mnie też są mszyce ale w ilościach niewpływających na kondycje pędów. Nie tak jak na owocowych. Mam trochę ałyczy wkoło to tam to jest masakra. Wszyskie młode pędy czarne od mszycy.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

akacjowa pisze:Dzisiaj spróbowałam kilku borówek. Zaczynają owocować Bluecrop, Bluegold i Chandler. Polecam Chandlera - owoce ogromne i bardzo słodkie, Bluecrop smakuje jak błoto przy Chandlerze.
Ja też tak oceniałem Bluecropa w pierwszych dwóch latach owocowania ale w tym sezonie jak już krzewy są spore smakuje o niebo lepiej niż w poprzednich sezonach. Najbardziej zdziwił mnie Toro. Wcześniej musiał powisieć dobre kilka dni po wybarwieniu żeby nadawał się do jedzenia a teraz nawet jak pół owocu jest jeszcze różowe to już jest słodziutki i pyszny. Tak samo z Nelsonem, smak rewelacja.
Najdłużej musi dojrzewać KazPliszka żeby nadawał się do spożycia. Ma całkiem inny smak i aromat od pozostałych borówek.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Oprócz Spartana i Toro mam jeszcze taki krzaczek. Nie rośnie wysoko, plennością nie powala ale owoce mają smak leśnych jagód. Nie pamiętam odmiany, chociaż jak wynika z wcześniejszych postów, to naklejka o niczym nie swiadczy .

Obrazek
tmf30
200p
200p
Posty: 445
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Tomala3d. Tak sobie myślę, ze twój Toro to Bluegold. Z tego co się orientuję BG to jedyna odmiana, której owoce choć wybarwione, to muszą jeszcze powisieć. U mnie Bluegold też w tym roku, choć różowy to czuć już słodycz jak nigdy. A Bluecrop to taka sobie odmiana. Niby dużo owoców, ale drobniejących. Trzeba ciąć i uformować krzak nawet kosztem plonu. Mnie zadziwił NORTHLAND w tym roku. Wyjątkowo duże owoce, wyrównane i znalazłem kilka w pełni dojrzałe.Boski smak.
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Możesz podać wskazówki jak prawidłowo uformować krzak bo mam kilka które mają pędy po 170-180 a owoce są tylko u góry i strasznie się uginaja. Mam dużo nowych przyrostów i zastanawiam się czy je skracać w tym roku??
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

kaLo po wyglądzie owoców oraz czasie dojrzewania to Bluejay, tylko wygląd liści mi nie pasuje.

tmf30 no właśnie w tym sezonie nie muszą wisieć wcale bo od razu są słodkie. Owoce ma duże i bardzo duże, spłaszczone. Duże kiście z owocami jak u Patriot. Owoc wklęsły w miejscu łączenia z szypułką.

markis80 Bluecrop tak ma że ma długie wątłe pędy które się uginają pod ciężarem owoców. Jedyne co możesz zrobić to dać druty po obu stronach rzędu jeśli to jest plantacja albo podwiązać pędy żeby się nie uginały do ziemi.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”