Nasze 1500m2 - cz. 3
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgoś, jeżeli o mnie chodzi, to powojnikami możesz męczyć jeszcze długo. Takie widoki nigdy się nie znudzą
Kolekcja dzwonków imponująca. Nie masz problemu z ich niekontrolowanym przyrostem ?
Kiedyś, parę lat temu, też mnie naszło na kolekcję dzwonków i po dwóch sezonach ryłam w ziemi i wyciągałam kłącza. Zostały nieliczne, które nie rozrastają się w szaleńczym tempie
Kolekcja dzwonków imponująca. Nie masz problemu z ich niekontrolowanym przyrostem ?
Kiedyś, parę lat temu, też mnie naszło na kolekcję dzwonków i po dwóch sezonach ryłam w ziemi i wyciągałam kłącza. Zostały nieliczne, które nie rozrastają się w szaleńczym tempie
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu no nie mam wyjścia, musze się pozachwycać no piękne liliowce, ślicznie się prezentują no a clemki oczywiście cuuudne
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Ale pięknie ,kolorowo i cudnie u ciebie. Ja tak lubię. Bardzo lubię.
Powojnikowe widoki przepiękne.
Liliowciw masz też sporo i wszystkie piękne. Lilie. .
A tych dzwonków. Oj...chyba masz wszystkie jakie są.
Piękna kolekcja.
I te ostrozki imponujące. I dużo więcej masz tych odmian.
Powojnikowe widoki przepiękne.
Liliowciw masz też sporo i wszystkie piękne. Lilie. .
A tych dzwonków. Oj...chyba masz wszystkie jakie są.
Piękna kolekcja.
I te ostrozki imponujące. I dużo więcej masz tych odmian.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu piękna kolekcja dzwonków , powojniki też bardzo lubię, pozostałe też mają swój urok i dopełniają całości, ale Clematisów u ciebie nic nie przebije... montuj kolejną ścianę skoro im tak dobrze
Powiedz mi jaki to wiciokrzew ... szukam takiego o mocnym zapachu
Powiedz mi jaki to wiciokrzew ... szukam takiego o mocnym zapachu
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Wow, ile kwiatów . Jak się ma byliny to cały czas coś kwitnie
Przepiękna kolekcja dzwonków. Wiciokrzew piękny, u mnie szybko przekwitł . Jest zaniedbany, wciśnięty w bluszcz Śliczne ostróżki , lilie ale klematisy biją wszystko. Pięknie rosną i są wspaniale wyeksponowane na jednej ścianie, super to wygląda
Przepiękna kolekcja dzwonków. Wiciokrzew piękny, u mnie szybko przekwitł . Jest zaniedbany, wciśnięty w bluszcz Śliczne ostróżki , lilie ale klematisy biją wszystko. Pięknie rosną i są wspaniale wyeksponowane na jednej ścianie, super to wygląda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu piękny pokaz dzwonków Liliowce cudne, ten pierwszy Twój nn bardzo mi przypomina mojego z nazwą
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Clematisy , och zatkało mnie ! U mnie walczę o ich istnienie. Tylko włoskie jakoś rosną. Zawsze nie dość że nie rosną "bogato", to jeszcze uwiąd przyplątuje się, mimo podlania nadmanganianem. Może zdradzisz sekrety uprawy?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11849
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu wolę zachwycać się kwieciem powojników niezawodnych, niż dwoma kwiatami rarytasów. Dzwonki ładnie kwitną.
Mój dalmatyński przesadzony na południową skarpę, do trochę cięższej gleby wegetuje, zamiast kwitnąć.
Mój dalmatyński przesadzony na południową skarpę, do trochę cięższej gleby wegetuje, zamiast kwitnąć.
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu, masz piękną kolekcję dzwonków. Ja w tym roku nabyłam skupionego w niebieskim kolorze. Wiciokrzewy bardzo mi się podobają, ale się ich boję bo za bardzo lubią je mszyce.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Alu ja żadnych roślin nie nakrywam Najpierw wydaje mi się za ciepło, a potem to mnie jest za zimno U mnie jasieniec rośnie na skalniaku, więc tam raczej sucho ma, zimuje u mnie bez problemu, ładnie się rozrasta, nie mam pojęcia dlaczego może ci zanikać Tę jasną firletkę mam od zeszłego roku, zakwitła mi pierwszy raz, jednak mam nadzieję, że okaże się równie żywotna jak jej ciemniejsza siostra Dla towarzystwa dokupiłam im jeszcze białą.
Paulinko super że i do ciebie deszcz dotarł wreszcie Z pewnością i ludzie i roślinki odetchnęły z ulgą. Wiewiórkę uwielbiam, więc nie chcę aby sobie poszła, a orzechów w ostatnich latach i tak nie było zbyt wiele, więc niech je na zdrowie
Kasiu dziękuję
Wiolu no niestety powojniki kończą swój główny spektakl, teraz będą zdobić już tylko pomponikami Większość dzwonków mam od początku istnienia ogrodu i jakoś nie zdominowały go całego Niektóre są tak urocze, że mogłyby się rozmnażać szybciej Jakoś od zawsze miałam do nich sentyment, do tego stopnia, ze nawet rozwary kupiłam, bo mają kwiaty w kształcie dzwonków Teraz też ciągle dokupuję nowe.
Mariusz bardzo dziękuję, niestety powojniki już nie kwitną tak spektakularnie
Aniu anabuko ja też lubię różnorodność roślin, bo wtedy nie ma przerw w kwitnieniu i ogród nigdy się nie nudzi Dzwonków niestety jeszcze wszystkich nie wyhaczyłam, nawet ostatnio widziałam takiego, którego jeszcze nie mam i pomyślałam, że koniecznie trzeba to nadrobić
Ewuś ewarost powojniki dziękują za takie pochwały Z wiciokrzewem niestety nie pomogę, rósł już, gdy kupiliśmy dom. Próbowałam go zidentyfikować, ale są tak do siebie podobne, że naprawdę nie jestem pewna.
Karolinko dziękuję. Przy bylinach jest chyba więcej pracy niż przy krzewach, ale swoje zalety też mają Mój jeden wiciokrzew też miejscówkę między bluszczami, ale nawet ta się nie poddaje Mam nadzieję, że reszta powojników posadzona na tej ścianie szybko nabierze sił i dołączy do kolegów...
c.d.n.
Paulinko super że i do ciebie deszcz dotarł wreszcie Z pewnością i ludzie i roślinki odetchnęły z ulgą. Wiewiórkę uwielbiam, więc nie chcę aby sobie poszła, a orzechów w ostatnich latach i tak nie było zbyt wiele, więc niech je na zdrowie
Kasiu dziękuję
Wiolu no niestety powojniki kończą swój główny spektakl, teraz będą zdobić już tylko pomponikami Większość dzwonków mam od początku istnienia ogrodu i jakoś nie zdominowały go całego Niektóre są tak urocze, że mogłyby się rozmnażać szybciej Jakoś od zawsze miałam do nich sentyment, do tego stopnia, ze nawet rozwary kupiłam, bo mają kwiaty w kształcie dzwonków Teraz też ciągle dokupuję nowe.
Mariusz bardzo dziękuję, niestety powojniki już nie kwitną tak spektakularnie
Aniu anabuko ja też lubię różnorodność roślin, bo wtedy nie ma przerw w kwitnieniu i ogród nigdy się nie nudzi Dzwonków niestety jeszcze wszystkich nie wyhaczyłam, nawet ostatnio widziałam takiego, którego jeszcze nie mam i pomyślałam, że koniecznie trzeba to nadrobić
Ewuś ewarost powojniki dziękują za takie pochwały Z wiciokrzewem niestety nie pomogę, rósł już, gdy kupiliśmy dom. Próbowałam go zidentyfikować, ale są tak do siebie podobne, że naprawdę nie jestem pewna.
Karolinko dziękuję. Przy bylinach jest chyba więcej pracy niż przy krzewach, ale swoje zalety też mają Mój jeden wiciokrzew też miejscówkę między bluszczami, ale nawet ta się nie poddaje Mam nadzieję, że reszta powojników posadzona na tej ścianie szybko nabierze sił i dołączy do kolegów...
c.d.n.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Martuś powojniki aż urosły od tych pochwał Mam słabość do pachnących roślin, bo wtedy nie tylko wyglądem można się zachwycać, ale i zapachem A wiciokrzew mam posadzony przy ścieżce, więc za każdym razem, gdy przechodzę zaczepia mnie zapachem Choć ostatnio ma konkurencję w liliach Deszczyk i u nie mógłby zawitać, bo znów sucho się zrobiło...
Aniu TROJA dziękuję . A jaka to nazwa tego liliowca?
nerina witam serdecznie Powojniki dziękują za komplementy Uwiąd i u mnie się zdarza, ale tylko u wielkokwiatowych wcześniekwitnących. Włoskie jeszcze nigdy nie miały, wielkokwiatowe późnokwitnące jakoś też nie, ale tę grupę "odkryłam" stosunkowo niedawno, więc wielkiego doświadczenia z nimi nie mam. Sekrety uprawy mówisz? Chyba tylko takie - chcesz to rośnij, nie to nie, będzie miejsce na mniej kapryśne Naprawdę jakoś specjalnie się nimi nie przejmuję, sadzę w miejsce z drenażem, wiosną obcinam zgodnie z zaleceniami pana Marczyńskiego, z raz do roku podsypię nawozem, podleję w czasie suszy i tyle... Wczesnokwitnących kilka mi wypadło, dlatego teraz kupuję inne grupy. A jakie ty posiadasz?
Soniu też wyszłam z takiego założenia i teraz kupuję powojniki z tych mniej kapryśnych grup Dzwonka dalmatyńskiego akurat nie mam, więc nie pomogę
Ewuś Pashmina dziękuję. No niestety mszyce często atakują wiciokrzew, ale róże przecież też... więc ja pryskam go profilaktycznie Substralem 2w1 (przy okazji pryskania róż) i w tym roku w ogóle nie był zaatakowany przez te paskudy
-- 3 lip 2018, o 23:18 --
W ogrodzie jak zwykle sporo kwitnień, na dodatek te najulubieńsze: lilie, liliowce, pysznogłówki, zaczynają floksy, jeżówki? Skupię się tylko na niektórych:
liliowce
Arctic Snow
Custom Styled
Edge Ehead
Bonanza
Chopin
Moonlight Masquarade
Spiritual Corridor
Ach te zapachy
Zakwitają ostatnie spóźnialskie powojniki
Lady Betty Balfour
Viola kwitnie wyjątkowo długo
Purple Spider - chyba coś mu się lekko pomieszało
Pillu co roku startuje od zera, kwitnie dość obficie, ale pełnych kwiatów jeszcze u niego nie widziałam
Floksy
Flame Blue
I początek jeżówek
A nawet hortensji bukietowych
Aniu TROJA dziękuję . A jaka to nazwa tego liliowca?
nerina witam serdecznie Powojniki dziękują za komplementy Uwiąd i u mnie się zdarza, ale tylko u wielkokwiatowych wcześniekwitnących. Włoskie jeszcze nigdy nie miały, wielkokwiatowe późnokwitnące jakoś też nie, ale tę grupę "odkryłam" stosunkowo niedawno, więc wielkiego doświadczenia z nimi nie mam. Sekrety uprawy mówisz? Chyba tylko takie - chcesz to rośnij, nie to nie, będzie miejsce na mniej kapryśne Naprawdę jakoś specjalnie się nimi nie przejmuję, sadzę w miejsce z drenażem, wiosną obcinam zgodnie z zaleceniami pana Marczyńskiego, z raz do roku podsypię nawozem, podleję w czasie suszy i tyle... Wczesnokwitnących kilka mi wypadło, dlatego teraz kupuję inne grupy. A jakie ty posiadasz?
Soniu też wyszłam z takiego założenia i teraz kupuję powojniki z tych mniej kapryśnych grup Dzwonka dalmatyńskiego akurat nie mam, więc nie pomogę
Ewuś Pashmina dziękuję. No niestety mszyce często atakują wiciokrzew, ale róże przecież też... więc ja pryskam go profilaktycznie Substralem 2w1 (przy okazji pryskania róż) i w tym roku w ogóle nie był zaatakowany przez te paskudy
-- 3 lip 2018, o 23:18 --
W ogrodzie jak zwykle sporo kwitnień, na dodatek te najulubieńsze: lilie, liliowce, pysznogłówki, zaczynają floksy, jeżówki? Skupię się tylko na niektórych:
liliowce
Arctic Snow
Custom Styled
Edge Ehead
Bonanza
Chopin
Moonlight Masquarade
Spiritual Corridor
Ach te zapachy
Zakwitają ostatnie spóźnialskie powojniki
Lady Betty Balfour
Viola kwitnie wyjątkowo długo
Purple Spider - chyba coś mu się lekko pomieszało
Pillu co roku startuje od zera, kwitnie dość obficie, ale pełnych kwiatów jeszcze u niego nie widziałam
Floksy
Flame Blue
I początek jeżówek
A nawet hortensji bukietowych
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe