Śliwki węgierki - pytania i problemy

[dedert]

Czy jeśli mam na niedojrzałych owocach ślady żywicy to jest to szarka? Odmiana to Katinka która miała być tolerancyjna na tą chorobę.

[Erwin]

@dedert
Ślady żywicy, zazwyczaj występują przy uszkodzeniach dokonywanych przez insekty (nasionnica, owocówka, tutkarz,...)
Szarka to inaczej ospowatość (plamy, deformacje na liściach, owocach)

[dedert]

Uff to dobrze, chociaż na liściach są jakieś jasne przebarwienia, czy to też przez te szkodniki?

[Erwin]

Nieregularne jasne plamy czyli szarka. Kilka liści skręconych czyli musiała mocno zaatakować. Doczytałem się, że na węgierkach przy szarce, rzeczywiście może dojść do wycieku "gumy"- żywicy z mocno porażonych owoców. To dziwne bo Katinka jest tolerancyjna na szarkę, chyba, że ktoś odmiany podmienił. Ja to raz tylko miałem szarkę w sadzie, na Amers'ie. Typową jednak. Owoce dostawały plam i zamierały, żadnych wycieków nie było. Nie chciałem od razu wycinać to zrobiłem wtedy podkop pod drzewem i wrzuciłem sporo kompostnika. Na górę też żyznej ziemi i w następnych latach choroba już się nie uwidaczniała.

[NOWY 83]

Erwin , zerknij na objawy niedoboru potasu u śliw .

[dedert]

Zobaczymy jakie będą owoce i czy za rok będzie to samo. Jakieś 4 metry obok rośnie Lepotica i ona wygląda na zdrową. Nie rozumiem za bardzo czemu podsypanie kompostem miało by wspomóc w zwalczaniu objawów szarki jak pisał Erwin

[Erwin]

@dedert Amers był jednym z moich pierwszych drzew. Wtedy jeszcze tak nie dbałem o przygotowanie podłoża. Generalnie to piszą, że jak drzewo jest atakowane przez szarkę to należy wyciąć aby nie rozprzestrzeniać choroby ale na forum ktoś napisał, że szarka jest powszechna i żebym wzmocnił drzewo poprawiając właściwości gleby oraz że dobrze odżywione drzewo powinno samo radzić sobie z wirusami i grzybami. Tak zrobiłem. Czy to akurat pomogło, nie wiem ale szarka już się nie pokazała.

[NOWY 83]

Panowie , pomyłka post do Erwina miał być do Dedert .

[dedert]

Ok dojrzały już pierwsze owoce Katinki, wyglądają ok, są smaczne chociaż trochę za wcześnie opadają. Przyczyna suszy? Myślałem by trzymać je na drzewku jak najdłużej by się im dupki pomarszczyły. Zobaczymy czy opady poprawią sytuacje. Na ostatnim zdjęciu porównanie do większej Lepoticy która jeszcze nie dojrzała.

[dedert]

A tutaj pierwszy owoc naszczepionej Zibarte na drzewku Lepoticy:

[pablo-xyz]

Witam.
Mam prośbę o poradę.
U znajomej jest mały zagajnik wegierki, z tym że to drzewa z odrostów korzeniowych. Tak mi sie wydaje, po tym co u mnie odrasta z jednego dzrewa.
I właśnie proszę o opinię, czy przesadzenie takiedo drzewa ma sens. Zaznaczę że są na nich owoce. Oczywiście moge iść do najbliższego ogrodnika i kupić
gotowe drzewka-co już zrobiłem-ale kiedy się doczekam owoców? Pora dobra bo ziemia nie zmarznięta a drzewa uśpione.
Co na to ogrodnicy z większym doświadczeniem?
Pozdrawiam.

[Ela_2015]

Witam.
Ja mam takie dwie węgierki posadzone z odrostów macierzystej węgierki.
Pięknie owocują,owszem można przesadzić,ale luty to chyba za chłodny miesiąc.
Poczekałabym do marca ziemia będzie bardziej ogrzana i wtedy bym przesadziła.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki za śliweczkę.

[slackmaster]

Witam mam mala sliwke wegierke w ktorej w poprzednim roku dowiazalem obciążniki do gałęzi żeby ukształtować koronę. Na tych gałązkach nie ma żadnych zalążków liści itp czy to jest normalny objaw. Czy ?przegiąłem z wyginaniem?