CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Zablokowany
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19258
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Może to wyglądać na żerowanie przędziorków, ale na pierwszym i drugim zdjęciu kaktus po prawej gnije. Możesz próbować powycinać chore części, ale podejrzewam że zgnilizna mogła wejść głęboko w tkankę. Na trzecim zdjęciu sytuacja może wyglądać podobnie.
Nie opisałaś warunków uprawy, rosną w mieszance ziemi i żwirku czy samej ziemi? Sama ziemia nawet ta dedykowana do sukulentów nie będzie dobra, musi być zmieszana z dużą ilością rozluźniacza. Jak z podlewaniem? Te białe kamienie wyglądają na marmur albo dolomit, nie mogą być używane w przypadku uprawy sukulentów.
Kolejna rzecz, za duży pojemnik. Kaktusy lepiej sadzić pojedynczo, ew. po 2, 3 w małych doniczkach. Łatwiej wtedy utrzymać odpowiednią wilgotność podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kawia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 4 lip 2018, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Podłoże przeznaczone do kaktusów, podlewanie raz na 3 tygodnie, stanowisko słoneczne (okno południowe), pomieszczenie mocno suche. Dwa tygodnie temu użyłam nawozu do kaktusów (dwie ampułki do wbijania), może to miało jakiś negatywny wpływ na nie? Śladów przędziorków nie zauważyłam.

Na kaktusie z pierwszego i drugiego zdjęcia - ta czarna plama widoczna jest tylko na małym osobniku, na większym natomiast są obecne tylko brązowe plamki. Czarna plama z małego osobnika do wycięcia, a co z brązowymi? Brązowe pokrywają prawie całego małego osobnika i część dużego osobnika. Nie wygląda to na gnicie, może bardziej na jakiś grzyb, sama nie wiem.
Void
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 28 gru 2017, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Rozwiń proszę " podłoże przeznaczone do kaktusów" bo to dalej nic nie wnosi. Takie kupione w pierwszym lepszym marekcie / kwiaciarni "podłoże do kaktusów i sukulentów"? Takowe jest za mało przepuszczalne, zawsze należy odsiać ze zbitych grudek i wymieszać z drobnym żwirkiem ( np 2-4 mm) / pumeksem / perlitem / tłuczywem ceglanym minimum w stosunku 1:1. Jeżeli substrat nie jest odpowiednio przepuszczalny to obojętne jak często będą podlewane podłoże za długo będzie trzymało wodę i może to prowadzić do gnicia, co najprawdopodbniej własnie następuje.

Nawóz jest nawozem mineralnym? Jaki skład N/P/K? Powinien być o niskiej zawartości azotu względem fosforu i postasu. Generalnie jeżeli nie rosną w prawidłowym podłożu o wysokiej zawartości kruszywa względem próchnicy oraz były przesadzane w tym czy zeszłym roku nawożenie nie ma sensu bo i tak jeszcze dużo mikroelementów jest w glebie.

Brązowe plamki może to być żerowanie szkodnika, jeżeli widać gdzieś drobne pajęczynki to najprawdopodobniej przędziorek.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19258
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Pajęczynki nie zawsze towarzyszą przędziorkom, zwykle pojawiają się w dość późnym stadium zarażenia. Ślady wskazują właśnie na nie.
W mieszance do kaktusów powinno być jeszcze mniej ziemi, od 1:2 do nawet 1:5.

Czyli kaktusy potrzebują przesadzenia do mniejszych doniczek (rozmiar powinien być nieco większy od rozmiaru korzeni - unikaj większych pojemników) do właściwego podłoża. Zarażone egzemplarze odeparuj od reszty. Wszystkim kaktusom zrób oprysk preparatem grzybobójczym i po upływie kilku dni preparatem na przędziorki (Envidor lub Vertimec).
Po tygodniu podlej, a z nawożeniem w tym sezonie możesz już odpuścić. Na przyszłość używaj normalnego nawozu w płynie (w butelce) dedykowanym wyłącznie do kaktusów i sukulentów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
polyken
50p
50p
Posty: 50
Od: 6 sty 2017, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Przy przenoszeniu opuncji naderwałem górną łodygę u nasady(tak w 1/3 grubości). Zostawić ją tak czy oderwać i ukorzenić?
Pozdrawiam
bialy20061
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 21 maja 2018, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Witam.
Mam problem, a mianowicie moja opuncje rośnie pięknie ale górne człony zaczynają się kłaść :(
Czy to jest spowodowane jakąś chorobą? Korzenie są zdrowe i wypełniają doniczkę.
Jak mogę pomóc mojej opuncji żeby się nie kładła, a broń Boże nie połamała?
Na zdjęciu widać jak górne talerze podparłem kijkiem aby się nie pochylała.
W czasie wiatr niebezpiecznie się już kołysała ;:223


Obrazek
Awatar użytkownika
Marta999
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 1 wrz 2017, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Witam ;:7 . Jestem nową uczestniczką forum i pisze w sprawie dolegliwości moich sukulentów . Zacznę od Eszewerii (chyba jest to Echeveria Agavoides) .

- Mam ją od 8 miesięcy i od jakiegoś czasu w niektórych miejscach na korzeniach pojawił się biały nalot, jakby pajęczynka. Na początku nie wiedziałam co to jest i to zostawiłam, ale po czasie jest tego więcej :cry: . Czy jest to możliwe że są to wełnowce (nie widziałam żadnych robaczków)? Czy może jest to jakaś choroba grzybowa?
- Iną dolegliwością są czarne plamki na liściach, podkreślę że Echeweria miała czerwone końcówki liści , po czym wystawiłam ją na bezpośrednie słońce (parapet południowy) i liście w niektórych miejscach zrobiły się mocno bordowe przy końcach i na niektórych bokach liści. Wpierw myślałam że się ładnie wybarwią od słońca , potem zaczęło mi to dziwnie wyglądać i zaczęłam się bać że może ją trochę przypiekłam i teraz ma światło rozproszone i do tej pory stoi za firanką. Jakiś czas temu te plamy (co myślałam że są oparzone) zrobiły się całkiem czarne..... Mimo tego że minęło już sporo czasu od pojawiania się nowych bordowych plam. Teraz zastanawiam się czy to było poparzenie słoneczne czy to objaw jakiegoś szkodnika lub choroby grzybowej.
- Ostatnio zauważyłam jeszcze jedna rzecz, maleńkie czarne kropeczki które się pojawiły na górnych liściach eszewerii . Zastanawiam się również czy nie wymaga ona przesadzenia, czy też mogę ją pozostawić w obecnej doniczce.

Pielęgnacja : południowy parapet, za firanką (nie bezpośrednie słońce) , podlewanie bardzo rzadko około raz na 2 tygodnie lub nawet na 3 (podłoże baardzo wolno przesycha, chyba jest za mocno zbite) , nawożenie : roślina tylko raz dostała pałeczkę do roślin kwitnących (długo działającą).


Czy można jakoś temu zaradzić ? Czy będę musiała potraktować ją chemią ? Obecnie posiadam Karate Zeon 050 CS (na szkodniki) i Polysect 005 SL (na szkodniki) oraz Topsin M 500 SC (na choroby grzybowe). Proszę o pomoc. :( Ps. nie wiem czy w dobrym miejscu umieściłam post ;:131

Rozwój Eszewerii :
Obrazek

Biały nalot na korzeniach oraz nowe małe czarne plamki na górnych liściach :
Obrazek

Czarne plamy na liściach (wcześniej były ciemno bordowe) :
Obrazek


Zmoderowano nie piszemy drukowanymi literami/mod.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19258
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Przesadź do nowej mieszanki ziemi i agroperlitu albo żwirku w proporcji 1:1 - 1:2, tak jak napisałem w wątku dot eszewerii.
Wywal osłonkę i posadź do normalnej doniczki z odpływem.
Biały nalot to prędzej pleśń, chociaż zdjęcie jest niewyraźne.
Plamkami specjalnie bym się nie przejmował, chociaż mogły powstać wskutek trzymania w niewłaściwym podłożu oraz w osłonce.
Na chwilę obecną nie widzę potrzeby stosowania chemii.
Przesadź, nie podlewaj po tym przez tydzień. Postaraj się w miarę jak najwięcej pozbyć się starego podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Marta999
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 1 wrz 2017, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Również dziękuje za odpowiedź :) . Zastosuje się do rad . A jaka będzie dobra granulacja tego żwirku ? Posiadam jeden bardzo drobny żwirek oraz potem o nieco mniejszej granulacji gruboziarnisty piasek może jakiś się nada ?

Może na tym zdjęciu będzie bardziej widoczny nalot :
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19258
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Żwirek o frakcji 2 - 4 mm, na zdjęciu to pleśń.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Marta999
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 1 wrz 2017, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Dobrze, przesadzę rośliny od razu, miejmy nadzieje że bez chemii się obejdzie z tą pleśnią :)
Julaflora
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 27 lut 2018, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Niedawno na kilku moich kwiatach zagościł wełnowiec. Robię już trzeci raz oprysk na wszystkich. Ostatnio kupiłam kalanchoe oricula i mam problem - spryskać czy nie?? Boję się czy jej to nie zaszkodzi. Proszę o radę i pomoc.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19258
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Oczywiście, że na wszelki wypadek trzeba dokonać oprysku, ew. odseparować od zarażonych. Niestety walka z wełnowcami bywa uciążliwa i długotrwała. Czym opryskujesz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Julaflora
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 27 lut 2018, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Polysect 005SL - takie coś mi sprzedali. Mam nadzieję, że tym pięknym liściom nic się nie stanie?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19258
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

To są preparaty dedykowane dla roślin. Jeśli liście nie są omszałe, które są wrażliwe na spryskiwanie wodą, to nic nie powinno się stać. Oczywiście możesz tak, jak napisałem wcześniej na razie nie opryskiwać, a jedynie odseparuj od zarażonych roślin dopóki nie pozbędziesz się wełnowców.
Jeśli chodzi o wełnowce, poszukaj pałeczek na tarczniki, a na razie spróbuj przemyć liście pędzelkiem moczonym w spirytusie salicylowym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”