Pozazdrościć, u mnie trochę się zatrzymały, nie wiem dlaczego, może przez chłodne noce, ale cały czas kombinuję miejsce by jeszcze parę nasionek wsaiać tak na jesienne zbiory - może się uda.

Pozazdrościć, u mnie trochę się zatrzymały, nie wiem dlaczego, może przez chłodne noce, ale cały czas kombinuję miejsce by jeszcze parę nasionek wsaiać tak na jesienne zbiory - może się uda.