Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Marylko, Gosiu dziękuję za pochwały
lato już w pełni chociaż nie kalendarzowe, niby zimy nie było a mi zmarzły jeżyny, 5 róż w ogóle nie puszcza
najgorsze , że niektóre wyhodowane z patyczka np. Chopin
przesadziłam na jesieni hibiskusa taki piękny maślany kolor i też mi nie puszcza. Odcięłam kawałek gałązki nie
wygląda, żeby usechł, ale dlaczego nie puszcza. Może ktoś miał tez taki problem podpowiedzcie proszę, czy trzymać go,
czy dać sobie z nim spokój chociaż szkoda mi go
lato już w pełni chociaż nie kalendarzowe, niby zimy nie było a mi zmarzły jeżyny, 5 róż w ogóle nie puszcza
najgorsze , że niektóre wyhodowane z patyczka np. Chopin
przesadziłam na jesieni hibiskusa taki piękny maślany kolor i też mi nie puszcza. Odcięłam kawałek gałązki nie
wygląda, żeby usechł, ale dlaczego nie puszcza. Może ktoś miał tez taki problem podpowiedzcie proszę, czy trzymać go,
czy dać sobie z nim spokój chociaż szkoda mi go
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko wywalić zawsze zdążysz, a ogrodnik powinien być cierpliwy U mnie po zimie dopiero niektóre róże zaczynają się budzić, a jedna gra mi dokumentnie na nerwach cudna angieleczka .Flora Danica od ubiegłego roku po bardzo niskim wiosennym cięciu dopiero w tym roku zaczyna sie odbudowywać, a już chciałam ją wywalić, jednak szkoda mi było ,bo ma cudne kwiaty i liście.W tym roku ma już 2 kwiaty i powoli zaczyna się rozbudowywać krzaczek Dwie róże poszły u mnie w zaświaty a jedną z nich Doktorek dobrze ,że drugi przy wejściu czaruje .Jednak jeszcze nie wykopałam tych róż licząc na cud i nie wiem czy się zdarzy .jeśli nic nie wypuszczą to jesienią będą wykopki, a w to miejsce pójdą powojniki .
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Jadziu podlewam go i podpatruje , ale nic się nie dzieje , ale też chyba czekam że cudownie odbije
na dodatek tego przez 3 lata czekałam na żółte piwonie, tak się w tym roku cieszyłam , bo miały 3 pąki , jak zakwitły okazały się bordowe
może ktoś ma żółte to bym kupiła, byłabym pewna , że będą żółte.
Na forum to by było pewne , że to są takie , a tak to się przez 3 lata łudziłam
na dodatek tego przez 3 lata czekałam na żółte piwonie, tak się w tym roku cieszyłam , bo miały 3 pąki , jak zakwitły okazały się bordowe
może ktoś ma żółte to bym kupiła, byłabym pewna , że będą żółte.
Na forum to by było pewne , że to są takie , a tak to się przez 3 lata łudziłam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko, i co słychać w ogrodzie?
Miałaś suszę tak jak reszta?
U mnie pada od zeszłego tygodnia prawie codziennie.
Dobrze, niech ziemia nasiąka.
Nareszcie trawnik odżył, bo rośliny jakoś dawały radę
Miałaś suszę tak jak reszta?
U mnie pada od zeszłego tygodnia prawie codziennie.
Dobrze, niech ziemia nasiąka.
Nareszcie trawnik odżył, bo rośliny jakoś dawały radę
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko nasionka ostróżki juz się suszą, więc niedługo je wyślę
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Gosiu susza i mnie nie ominęła
teraz kilka dni pada i dobrze , ja od dłuższego czasu siedzę i robię przetwory z owoców,
wcześniej były porzeczki i agrest teraz jest tyle papierówek , że robię z nich przetwory
nawet wyjęłam dawno nie używany sokownik na parę i robię w nim soki dla wnuczek , bo córka nie ma czasu
ale czego babcie nie robią
Jadziu bardzo dziękuję, jedna różyczka na patyczku nawet zakwitła nie mając jeszcze korzenia
Jadziu cieszę się bo mój hibiskus , którego uważałam za stracony odbił
teraz kilka dni pada i dobrze , ja od dłuższego czasu siedzę i robię przetwory z owoców,
wcześniej były porzeczki i agrest teraz jest tyle papierówek , że robię z nich przetwory
nawet wyjęłam dawno nie używany sokownik na parę i robię w nim soki dla wnuczek , bo córka nie ma czasu
ale czego babcie nie robią
Jadziu bardzo dziękuję, jedna różyczka na patyczku nawet zakwitła nie mając jeszcze korzenia
Jadziu cieszę się bo mój hibiskus , którego uważałam za stracony odbił
- kasia126126
- 1000p
- Posty: 1025
- Od: 8 cze 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko, tak jak obiecywałam, śpieszę donieść, ze moje hortensje choć cięte przed największymi mrozami ubiegłej zimy to mają się całkiem dobrze i kwitną. Może nie kwitną tak obficie jak w poprzednich latach ale susza zrobiła swoje a i ja jakoś nie specjalnie starałam się je podlewać.
Dobrze, że ostatnio popadało, to trawa u mnie zaczęła odbijać bo wyglądała jak na stepie.
Pozdrawiam letnio
Dobrze, że ostatnio popadało, to trawa u mnie zaczęła odbijać bo wyglądała jak na stepie.
Pozdrawiam letnio
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Kasiu cieszę się, że ci nie zaszkodziło to ciecie , ja tez cięłam dużo później niż Ty , ale porosły duże krzaczory
najważniejsze , że mój hibiskus którego myślałam , że straciłam odbił w prawdzie nie zakwitnie w tym roku ale ważne że rośnie
A ja ciągle siedzę w zaprawach w taki upał ale szkoda aby się zmarnowało to co obrodziło
pokazały się prawdziwki bo sąsiad z działki już był i znalazł kilka , może i w tym roku będą jeszcze grzyby
wtedy ruszymy na grzyby
najważniejsze , że mój hibiskus którego myślałam , że straciłam odbił w prawdzie nie zakwitnie w tym roku ale ważne że rośnie
A ja ciągle siedzę w zaprawach w taki upał ale szkoda aby się zmarnowało to co obrodziło
pokazały się prawdziwki bo sąsiad z działki już był i znalazł kilka , może i w tym roku będą jeszcze grzyby
wtedy ruszymy na grzyby
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko, podziwiam, że w taki upał chce Ci się robić przetwory. Ja na razie odpuściłam.
Czekam na ochłodzenie, bo w domu mam saunę
Czekam na ochłodzenie, bo w domu mam saunę
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Gosiu jak obrodziło to trzeba przerobić, nie wiadomo jak będzie na przyszły rok
jak zaczęłam od porzeczek tak cały czas robię , - agrest, potem papierówki, brzoskwinie, teraz na przemian ogórki i gruszki klapsy
za chwilę będą maliny , dynie i tak w kółko
za to na działce wszystko ładnie kwitnie i oczy cieszy
Gosiu jak masz gdzie przechować to możesz odpuścić sobie zaprawy , ja muszę na bieżąco przerabiać
na razie papa
jak zaczęłam od porzeczek tak cały czas robię , - agrest, potem papierówki, brzoskwinie, teraz na przemian ogórki i gruszki klapsy
za chwilę będą maliny , dynie i tak w kółko
za to na działce wszystko ładnie kwitnie i oczy cieszy
Gosiu jak masz gdzie przechować to możesz odpuścić sobie zaprawy , ja muszę na bieżąco przerabiać
na razie papa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko, ja mogę sobie odpuścić, bo nie mam zbiorów. Ja kupuję wszystko. No może oprócz pomidorów, bo te mi własnie obrodziły.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko no to jesteś mocno zapracowana z przetworami, jednak szkoda zmarnować plonów jak bozia dała. W tym roku nawet jednego słoika ogórków nie zrobiłam dopiero chyba bedę robić buraczki bo są jeszcze ubiegłoroczne zapasy.Za to z porzeczek zrobiłam trochę soku
- kasia126126
- 1000p
- Posty: 1025
- Od: 8 cze 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko, a u Ciebie co tak cichutko?