Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
Co wpływa na wysokość floksów?
Moje w tym roku wyrosły do ok. 110 cm. W ubiegłym roku były niższe o jakieś 30 cm.
Moje w tym roku wyrosły do ok. 110 cm. W ubiegłym roku były niższe o jakieś 30 cm.
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
A jak przyciąć floksy? Ktoś pisał, ze przycina wcześniej. Na jakiej wysokości to zrobić? Moje niedługo przekwitną, już się sypia mocno.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
Ja obcinam tyko przekwitnięte kwiatostany. Z boku łodyżki przy liściach wyrastają nowe pędy. Ela, jak zetniesz nisko to zdążą odrosnąć i zakwitnąć ponownie?
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
Niektóre moje krzaczki stoją prawie bez liści, które kompletnie zbrązowiały i opadły, nie wygląda to atrakcyjnie. Macie jakiąś radę?
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
Anida dostały szarej pleśni, trzeba w porę pryskać chemią. Zetnij i daj im odbić od dołu. Nie zakwitną drugi raz, ale choroba nie zostanie na zimę.
Pozdrawiam Ela
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
Ten floks jest cały czas taki jak na tym zdjęciu. Wiele razy próbowałam go sfotografować i przeważnie wychodził kolor coś między fioletem a biskupim aż wreszcie pewnego ranka się udało
Dostałam sadzonkę tej wiosny od forumowicza, z którym wymieniałam się chryzantemami, podobno to floks "Blue Boy". Mam nadzieję go rozmnożyć, jeśli się uda, to się mogę podzielić. Nie próbowałam, ale podobno nawet kawałek łodygi wsadzony do ziemi powinien się ukorzenić. Będę próbować jak przekwitnie, a jeśli ten sposób zawiedzie to z pewnością wiosną będą nowe sadzoneczki
Czy mogłabyś podpowiedzieć jakiś nawóz na tę chlorozę? Mam tylko substral do pomidorów i jakiś do pelargonii rozpuszczalny. Ten substral zawiera żelazo, póki co musi wystarczyć.
O, Marku
Twój "Niebieski chłopiec" jest piękny, wzbudza powszechny zachwyt. Dzięki raz jeszcze
Dostałam sadzonkę tej wiosny od forumowicza, z którym wymieniałam się chryzantemami, podobno to floks "Blue Boy". Mam nadzieję go rozmnożyć, jeśli się uda, to się mogę podzielić. Nie próbowałam, ale podobno nawet kawałek łodygi wsadzony do ziemi powinien się ukorzenić. Będę próbować jak przekwitnie, a jeśli ten sposób zawiedzie to z pewnością wiosną będą nowe sadzoneczki
Czy mogłabyś podpowiedzieć jakiś nawóz na tę chlorozę? Mam tylko substral do pomidorów i jakiś do pelargonii rozpuszczalny. Ten substral zawiera żelazo, póki co musi wystarczyć.
O, Marku
Twój "Niebieski chłopiec" jest piękny, wzbudza powszechny zachwyt. Dzięki raz jeszcze
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
Fioletowy i pomarańczowy są najtrudniejsze do sfotografowania. Zazwyczaj pomarańczowy wychodzi mi tak jaskrawy jakby chciał się komuś rzucić do gardła, a fioletowy łamie się albo w stronę różu, albo intensywnie kobaltowej barwy...jarha pisze:... Wiele razy próbowałam go sfotografować i przeważnie wychodził kolor coś między fioletem a biskupim aż wreszcie pewnego ranka się udało ...
Nigdy nie słyszałam o próbach ukorzeniania z łodygi, ale na pewno można pozyskać zdrowe sadzonki z sadzonek korzeniowych: wiosną (zanim wegetacja ruszy na dobre), trzeba rozkopać roślinkę i wybrać kilka grubszych korzonków, przyciąć naokoło 7-10 cm i posadzić w doniczce "górą do góry" - powinny szybko się ukorzenićjarha pisze:..., ale podobno nawet kawałek łodygi wsadzony do ziemi powinien się ukorzenić...
Specjalistką od nawozów niestety nie jestem, jeśli ten substral ma dużo żelaza w składzie to może być, najlepiej w sklepie ogrodniczym zapytać o "nawóz z żelazem" albo "coś na chlorozę", jeśli9 sprzedawca jest choć trochę rozgarnięty to powinien coś znaleźć. Ewentualnie można jeszcze wrzucić kawał żelastwa do wiadra z wodą, "pobełtać" parę dni, i potem takim "sokiem z gwoździ" podlać roślinkęjarha pisze:Czy mogłabyś podpowiedzieć jakiś nawóz na tę chlorozę? Mam tylko substral do pomidorów ...
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
-
- 200p
- Posty: 229
- Od: 10 gru 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
Ja w tym roku z powodzeniem rozmnażałam floksy z łodygi. !00% ukorzenionych roślinek.
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
U mnie (w Rzeszowie)stale leje i ciepło, wspaniała pogoda dla chwastów i chorób grzybowych.
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
A co po kwitnieniu? Najczęściej obcinam dopiero pod koniec października, a do tego czasu szpecą zasychające badyle z obciętymi kwiatostanami.Czy można obciąć całość po kwitnieniu bez szkody dla rośliny?
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
Ja po kwitnieniu lekko je przycinam. Wypuszczają nowe pędy kwiatowe. Już nie takie zwarte jak te pierwsze, ale jednak kwitną.
Niskie przycięcie też im nie zaszkodzi ale drugi raz wtedy nie zakwitną.
Niskie przycięcie też im nie zaszkodzi ale drugi raz wtedy nie zakwitną.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
Odmianowe lekko przycięłam, zakwitły drugi raz, już przekwitają, w tym roku wcześniej niż w inne lata.Inne mieszańce, głównie z siewek niestety nie, ten zabieg tu nie działa, więc je wczoraj obcięłam.