Zielone rastharsis

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ktoś
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4526
Od: 11 lis 2008, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Głogów

Post »

Bardzo ładnie tu u Ciebie :D .
Najbardziej zainteresował mnie baobab z nasionek ( gratuluję cierpliwości i podziwiam ) , oraz Adenium obesum ( nawet nie wiem co to jest i zaraz będę szukała w googlach ).
Gdzie można dostać nasiona takiego adenium ?
Awatar użytkownika
Becia
1000p
1000p
Posty: 1788
Od: 9 lip 2007, o 16:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sląsk

Re: Rastharsis na zielono :-)

Post »

rastharsis pisze:

Kaktusik - Echinopsis eyriesii (chłodzi się z haworcją w piwnicy, bo mam apetyt na kwitnącego kłujka :wink: )
Obrazek
to życzę Ci w nowym roku kwiatka, a sobie fotek z tego wydarzenia////////
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Re: Rastharsis na zielono :-)

Post »

Wróciłam! :) Było super! :D Czekał ktoś na mój powrót? ;:109

Od razu zabieram się do nadrabiania zaległości!
Abudabi pisze:
Mogłabyś mi podpowiedzieć, jak przeprowadzić to odmładzanie Mam zapisać jakieś szczepki dla Ciebie?
Podejrzewam, że trzeba by go przyciąć, a to co odetniesz ukorzenić, ale nie powiem Ci dokładnie, tu już trzeba dusić Czarodzieja :wink:
Poduszę Czarodzieja, jego wiedza powala! ;:180
Abudabi pisze:Za szczepki dziękuję, miałam swoją rybkę :wink:
Co jej robiłaś, że była taka prześliczna? ;:226 I czemu piszesz w czasie przeszłym?
Abudabi pisze:chyba się przejdę piętro niżej po wiechcia papirusowego :wink: Natchnęłaś mnie :wink:
A mojemu papiruskowi uschnęły końce listeczków młodych roślinek. Teraz zacznę go spryskiwać i może coś jeszcze z niego będzie...
krzysiek86 pisze:Bardzo ciekawa kolekcja roślinek, podoba mi się szczególnie bambus.
Bardzo je lubię a ten którego ja mam rośnie mizernie choć odkąd codziennie go
spryskuje wygląda na zdrowszego i chyba szybciej rośnie. :) :wink:
Mam nadzieję że kiedyś będzie wyglądał jak Twój :)
Pozdrawiam :!:

Dziękuję i witam kolegę ze Śląska! :) Ja mojego "bambusa" dotąd nie spryskiwałam, ale - skoro polecasz - może zacznę. :roll: Niedawno, po prawie rocznym tkwieniu w wąskim szklanym wazoniku z wodą, został zasadzony w ziemi, ale nie zareagował w chyba żaden sposób - ani nie zaczął rosnąć, ani też nie więdnie... Chyba nadal jest w szoku. :wink:
Madzia0400 pisze:
rastharsis pisze:Proszę, napiszcie, czy Wy też widząc ciekawy kubek, miseczkę, niewinny wiklinowy koszyczek przerabiacie go już w myślach na domek dla swoich roślinek...? :mrgreen:
;:112 - oczywiście! to taka jakby choroba :D ja mam bzika na punkcie wikliny i drewna (takiego, że postanowiłam przerobić dom na wiklinowo-drewnianą oazę :) ) i jak kupię koszyk bądź inną pierdułkę to zaraz służy jako osłonka do większych bądź mniejszych kwiatów, chociaż gdy je widzę w sklepie to mam na myśli inny sposób zagospodarowania nimi... ale cóż jak się później okazuje z kwiatkami lepiej wyglądają :P

;:112 No to mnie trochę uspokoiłaś, Madziu! Niestety, moja choroba nie ogranicza się do wikliny i drewna - ja nawet widząc ładniejszą filiżankę w myślach już sadzę w niej roślinki... Czy jest na sali lekarz? ;:147 :wink:
ElzbietaaG pisze:Och jak Ci zazdroszczę tej dużej przestrzeni do zagospodarowania!Już my wiemy w jaki sposób :lol: :lol: :lol: Ile tu jeszcze można poustawiać doniczek...
Wiem, wiem, dlatego głowa mi się już przegrzewa od nadmiaru pomysłów. :lol:
Saraaa pisze:Maluchy i inne kwiatuchy na pewno poradzą sobie pod Twoją nieobecność... ale i tak będe trzymać kciuki - na wszelki wypadek :D
Udanego wyjazdu :wink:
Dzięki za kciuki! :) Zdaje się, że podziałały! :D
ElzbietaaG pisze:A no proszę! Gospodyni tego wątku wyjechała a ja i tak zaspokoiłam
swoją ciekawość :lol: :lol: :lol: i już wiem jak wygląda i jakimi
kolorami jeszcze może zakwitnąć nagarbia :lol: :lol: :lol:
Hehe, ja przy okazji też dowiedziałam się nowych rzeczy o mojej Nagrabii. Taka czerwona panterka to byłoby cacko... 8)
treissi pisze:Piękne kwiatuszki :) I ile jeszcze miejsca do zagospodarowania :) Ale wiosną kolekcja z pewnością znacznie się rozrośnie :)
Dziękuję treissi! :) A wiosna na pewno przyniesie sporo nowych "zieleniaków", i to forumowych! ;:1
ktoś pisze:Bardzo ładnie tu u Ciebie :D .
Najbardziej zainteresował mnie baobab z nasionek ( gratuluję cierpliwości i podziwiam ) , oraz Adenium obesum ( nawet nie wiem co to jest i zaraz będę szukała w googlach ).
Gdzie można dostać nasiona takiego adenium ?
Dziękuję Danusiu! :) Baobaby nie nadużyły mej cierpliwości, bardzo szybko skiełkowały i urosły dość duże. Niestety, ostatnio złapały skoczogonki, a ja, zamiast spryskać czymś ziemię, przesadziłam baobabki do nowej, czego one, ze względu na bardzo delikatne korzenie, nie znoszą. Skończyło się na utracie większości liści... Stoją sobie teraz takie łyse badylki z 1, 3, i 4 liśćmi u góry i zbierają siły. :)
A nasionka Adenium można kupić między innymi na Allegro, zaglądnij do odpowiedniego tematu na forum - któraś z użytkowniczek podała tam nawet godnego zaufania sprzedawcę. :)
Becia pisze:życzę Ci w nowym roku kwiatka, a sobie fotek z tego wydarzenia
Dziękuję! :) Jak będzie się czym chwalić to na pewno to zrobię! ;)
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

Zaległości nadrobione, teraz mogę przejść do najważniejszego - do roślinek. :D
Wszystkie roslinki świetnie zniosły rozłąkę ze mną. :wink:
Zielistka dla Voit i trzykrotka, mimo moich obaw, przyjęły się. :)
Wilczomlecz wypuścił nowego listka, Aeonium się zagęściło, a różyczce dla deissy przybyło kilka centymetrów i zalążek piątego listeczka:
Obrazek
:-)
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Awatar użytkownika
Becia
1000p
1000p
Posty: 1788
Od: 9 lip 2007, o 16:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sląsk

Re: Rastharsis na zielono :-)

Post »

rastharsis pisze:Wróciłam! :) Było super! :D Czekał ktoś na mój powrót?
pewnie, że czekaliśmy!!!!!!!!!
jakieś fotki nam pokażesz?
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

Mogę Wam pokazać fotki krokusów, które z ciekawości posadziłam w pojemniku po brzoskwiniach (który niegdyś posłużył mi za żłóbek dla Adenium i baobabów) i zostawiłam w dość ciepłej piwnicy. Po tygodniu zauważyłam, że jakieś zielone czubki przebiły się przez warstwę ziemi, wiec szybko przyniosłam pojemnik do swego pokoju. Rano cierpliwie stawiam go blisko okna balkonowego, by siewki chwytały jak najwięcej światła, a w nocy wędruje na kaloryfer. Gdy ziemia lekko przeschnie dość obficie podlewam. Tak siewki wyglądały przed moim wyjazdem:
Obrazek
A tak wybujały w ciągu ostatniego tygodnia:
Obrazek

Czy ktoś z Was może mi podpowiedzieć, jak mam z nimi postępować, by zakwitły w domu za jakiś czas? :P
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

Aha, jeszcze przed wyjazdem wzięłam na allegro udział w licytacji sadzonki mojego wyśnionego Aeschynanthus twistera i po powrocie okazało się, że udało mi się upolować jedną! :heja Oto fotka rośliny macierzystej:
Obrazek

Niestety, sadzonka jest nieukorzeniona, a ponoć roślina należy do bardzo wymagających i trudnych w utrzymaniu. :? Czy ktoś mógłby mi poradzić, jak zaopiekować się sadzonką, by się ukorzeniła i jak prowadzić ją później? Będę bardzo wdzięczna za każdą wskazówkę! ;:6
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Awatar użytkownika
Madzia0400
100p
100p
Posty: 177
Od: 2 lis 2008, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

rastharsis pisze:Aha, jeszcze przed wyjazdem wzięłam udział w licytacji sadzonki mojego wyśnionego Aeschynanthus twistera i po powrocie okazało się, że upolowałam jedną! ;:1 Oto fotka rośliny macierzystej:
Obrazek
wyobrażam sobie jak musiałaś się ucieszyć :mailbox szczerze mówiąc zgrzytam zębami z zazdrości :lol: Też muszę zajrzeć na allegro- a nóż widelec ktoś znowu sprzedaje ;:152 :lol: :lol: :lol:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=18046" onclick="window.open(this.href);return false;"

?Czy widzę kogoś na drodze? Nikogo! ? rzekła Alicja. ? Ach, żebym ja miał taki wzrok ? powiedział z żalem Król. ? Nikogo! na taką odległość! Ja przy tym świetle widzę tylko tych, co istnieją."
Awatar użytkownika
Madzia0400
100p
100p
Posty: 177
Od: 2 lis 2008, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

rastharsis pisze: Niestety, sadzonka jest nieukorzeniona, a ponoć roślina należy do bardzo wymagających i trudnych w utrzymaniu. :? Czy ktoś mógłby mi poradzić, jak zaopiekować się sadzonką, by się ukorzeniła i jak prowadzić ją później? Będę bardzo wdzięczna za każdą wskazówkę! ;:6
Ja niestety nie miałam przyjemności ukorzeniać tej roślinki ale trzymam kciuki za korzenie Twojej :) oby rosła Ci i nie przestawała :D
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=18046" onclick="window.open(this.href);return false;"

?Czy widzę kogoś na drodze? Nikogo! ? rzekła Alicja. ? Ach, żebym ja miał taki wzrok ? powiedział z żalem Król. ? Nikogo! na taką odległość! Ja przy tym świetle widzę tylko tych, co istnieją."
Awatar użytkownika
Madzia0400
100p
100p
Posty: 177
Od: 2 lis 2008, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

jednak coś znalazłam:
"stanowisko cały rok jasne do półcienia,temperatura powyżej 20 stopni - cały rok,jak będzie mieć za chłodno- nie zakwitnie wiosną

podlewamy umiarkowanie,ale stale- ZRASZAMY !!!,nawozimy od. 03 do 09.co 2-3 tygodnie ,zimą co 2 miesiące

kwitnie kwiatami 2.5 cm x2cm zebrane w grona,w przepięknym ciemno bordowym-prawie czarnym kolorze

rozmnażanie proste,poprzez sadzonki na wiosnę przy temperaturze podłoża 25 stopni"

:lol: :lol: :lol: :lol:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=18046" onclick="window.open(this.href);return false;"

?Czy widzę kogoś na drodze? Nikogo! ? rzekła Alicja. ? Ach, żebym ja miał taki wzrok ? powiedział z żalem Król. ? Nikogo! na taką odległość! Ja przy tym świetle widzę tylko tych, co istnieją."
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Moje gratulacje Sabinko. Trzymam kciuki za ukorzenienie aeschynanthusa i za to abyś w przyszłości mogła się cieszyć równie pięknym okazem jak na zdjęciu :D .
Krokusiki widzę, że też ci szybciutko wschodzą, jak wszystko zresztą(adenium Deisi). Masz dar do tego dziewczyno.
Nie śmiem prosić, ale gdyby nie sprawiło Ci to problemu, to czy wysiałabyś i mi to nasionko adenium, które mam od Ciebie dostać :oops:
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

W jakimś wątku widziałam metodę na ukorzenianie hojki. Ale zabji mnie nie wiem gdzie :oops: Pamiętam, że trzebabyło wsadzić w woreczek i powiesić nad grzejnikiem, ale dokładnych szczegułów niepamiętam :(
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
Abudabi
500p
500p
Posty: 586
Od: 19 mar 2007, o 19:04
Lokalizacja: Łódź

Post »

rastharsis pisze:Aha, jeszcze przed wyjazdem wzięłam na allegro udział w licytacji sadzonki mojego wyśnionego Aeschynanthus twistera i po powrocie okazało się, że udało mi się upolować jedną!
o rany :lol: nic łatwiejszego w ukorzenianiu na allegro nie mieli? 8) :P
Więc (nie zaczyna się zdania od więc) ja mam aeschynanthusa podobnego, nie twistera ale rocco, i przyznam, że od roku nie udało się ani mnie, ani nikomu do kogo wysłałam szczepki ukorzenić tego wiechcia. Oporny jest. U dwóch osób sadzonki od kilku miesięcy stoją w miejscu, liście nie żółkną, ale nie rosną. Ciężko i opornie się krzewi - co widzę również po uciętych kikutach.
Mam co prawda dużą, dorosłą roślinę, i tylko to mnie pociesza :wink: bo rośnie chętnie i szybko - mój ma pędy już prawie 90cm :D
Ale skoro już się zdecydowałaś, to może spróbuj do przepuszczalnej ziemi i do ciepełka, pod worek foliowy. Wietrzyć codziennie kilka minut, bo jeśli zawiniesz ją szczelnie to zgnije.
Jeśli nie uda Ci się ukorzenić, a trzymam kciuki za powodzenie Twojej misji, to przypomnij mi się na wiosnę, spróbuję podzielić mojego :)
Pozdrawiam - Justyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”