Floks wiechowaty-choroby
Floks wiechowaty- choroby
Dostałam karpę od znajomej floksa wiechowatego, białego. Już jest dość wysoki, ok 60 cm, ale mam z nim problem
Ma na krzaku liście, które się zwijają i wyglądają, jakby się marszczyły. Trochę się boję, bo mam koło niego posadzoną młodą hortensję. Żeby co nie przelazło na nią.
Zapytam tak.
Co to za licho go bierze, czy wiecie może
Czy to się "leczy"
I czy nie ma zagrożenia dla hortensji, jak jest, wywalam floksa bez żalu, bo kocham moje hortensje
Ma na krzaku liście, które się zwijają i wyglądają, jakby się marszczyły. Trochę się boję, bo mam koło niego posadzoną młodą hortensję. Żeby co nie przelazło na nią.
Zapytam tak.
Co to za licho go bierze, czy wiecie może
Czy to się "leczy"
I czy nie ma zagrożenia dla hortensji, jak jest, wywalam floksa bez żalu, bo kocham moje hortensje
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: floks wiechowaty biały - liście się kurczą
Musisz najpierw zajrzeć na spód liścia. Floks może być zaatakowany przez mszyce, wciornastki, ale także grzyba mączniaka (biały nalot). Czasami deformację liści, ale tez skarlacenie rośliny, powyginane pędy powodują też nicienie. Także czynników może być wiele. Nawet jeśli roślina była nowo posadzona to może zwyczajnie odchorowywać. Przyjrzyj sie liściom, wrzuć zdjęcie najlepiej.
Inna sprawa odradzam sadzić zbyt blisko floksy obok innych roślin. One bardzo szybko rozrastają się, tworzą mocne kępy oraz rozmnażają się przez korzenie. Mogą zagłuszyć inne rośliny. Dlatego zanim jeszcze możesz to dla floksów zrób osobną rabatę to taka sugestia
Inna sprawa odradzam sadzić zbyt blisko floksy obok innych roślin. One bardzo szybko rozrastają się, tworzą mocne kępy oraz rozmnażają się przez korzenie. Mogą zagłuszyć inne rośliny. Dlatego zanim jeszcze możesz to dla floksów zrób osobną rabatę to taka sugestia
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: floks wiechowaty biały - liście się kurczą
Floksy są podatne na atak nicieni, niszczyka zjadliwego, które żyją w glebie i wnikają przez korzenie.Jednak zaatakowane były już raczej u darczyńcy, a teraz to się ujawnia.Takie rośliny zaleca się niszczyć.Niektóre odmiany floksów są podatne na te szkodniki.
Re: Floks wiechowaty
Na wstępie witam wszystkich poraz pierwszy na forum
Mam kilka ulubionych floksów, które przez zaniedbanie zostały totalnie porażone mączniakiem i plamistością (tak mi się wydaje... ). Ponieważ i tak wymagały zmiany stanowiska, wykopałam wszystkie, poobcinałam łodygi, zostawiając 10cm nad korzeniem i teraz mam zamiar je posadzić na nowe miejsce. Pytanie - co mam zrobić przed posadzeniem z korzeniem, żeby pozbyć się tych chorób?? Czy czekać dopiero, aż floksy wyrosną w następnym sezonie i dopiero interweniować?? Z góry dziękuuję za pomoc!!!
Mam kilka ulubionych floksów, które przez zaniedbanie zostały totalnie porażone mączniakiem i plamistością (tak mi się wydaje... ). Ponieważ i tak wymagały zmiany stanowiska, wykopałam wszystkie, poobcinałam łodygi, zostawiając 10cm nad korzeniem i teraz mam zamiar je posadzić na nowe miejsce. Pytanie - co mam zrobić przed posadzeniem z korzeniem, żeby pozbyć się tych chorób?? Czy czekać dopiero, aż floksy wyrosną w następnym sezonie i dopiero interweniować?? Z góry dziękuuję za pomoc!!!
- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Floks wiechowaty
Mam problem z dwoma floksami wiechowatymi. Mają podwinięte brzegi liści i na spodniej stronie liścia, po lekkim potarciu, schodzi taka "błonka". Szkodników nie widać. Kolor liści niezmieniony. Może wiecie co to?
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
Re: Co się dzieje z floksami?
Nie jestem pewna swojej diagnozy, ale podejrzewam jakiś grzyb atakujący korzenie, przenikający do wiązek przewodzących (z rodzaju fytoftoroz) i dzieje się tak u floksów posadzonych w wilgotnym miejscu, na mało przepuszczalnej glebie, po większych opadach, albo zbyt intensywnym podlewaniu, pod ściółką gdzie wilgoć się zatrzymuje, albo jak w tym przypadku w mało przewiewnym miejscu, pod ogrodzeniem.U mnie na wilgotnej z natury glebie ta przypadłość występuje co roku, ale z reguły zamiera kilka pędów pod koniec kwitnienia.Wycinam je, ale z pewnością jest to przyczyna słabego rozrostu kępy, osłabienia.Mocniej są atakowane na bardziej wilgotnym gruncie w półcieniu, inne rosną w słońcu w pobliżu modrzewia, który osusza z nadmiernej wilgoci, ale muszę je tam podlewać.Te jednak mniej chorują.
Jest taki ekologiczny środek Polyversum do ochrony roślin zawierający żywy organizm, przeznaczony do ochrony strefy korzeniowej przed chorobami grzybowymi i zamierzam podlać, w przyszłym sezonie również wiosną.
Jest taki ekologiczny środek Polyversum do ochrony roślin zawierający żywy organizm, przeznaczony do ochrony strefy korzeniowej przed chorobami grzybowymi i zamierzam podlać, w przyszłym sezonie również wiosną.
Re: Floks wiechowaty-choroby
Ziemia jest raczej bardzo przepuszczalna, taki brudny piach wymieszany z odrobiną ziemi ogrodowej i kora na wierzchu. Podlewane raz na dwa tygodnie, reszta to tylko deszcze, a w tym roku raczej z tym słabo. Zastanawiałem się czy to raczej nie z braku wody.
Re: Floks wiechowaty-choroby
Choroby grzybowe liści, mączniaki, czy plamistość rzadko są powodem tak szybkiego i masowego zamierania.Wygląda to jakby zaatakowana została podstawa pędu, bo dziwnie to wygląda, z jednej kępy wyrastają zupełnie zdrowe pędy i porażone, więdnące.Przyszło mi do głowy, może sadziłeś tam wcześniej jakieś cebulowe? Czasem cebulki poraża jakiś patogen i rozwija się pod korą.
Re: Floks wiechowaty-choroby
Wcześniej rosła tam tylko trawa, to pierwsze nasadzenia wykonane wiosną poprzedniego roku. Pewnie to nieistotne, ale te floksy są bezpośrednio pod sosną. Dodatkowo nawoziłem je biohumusem i odrobiną azofoski, ale w poprzednim roku też i nie było problemów.
Coś mi niszczy floksy
Dzień dobry.
Mam świadomość nieporadnego poruszania się po meandrach forum. Do tego próba znalezienia podobnego problemu w setkach (czasem tysiącach) wątków i poszczególnych wypowiedzi nie wróży powodzenia. Jeśli więc dubluję temat to z góry przepraszam.
Mój problem dotyczy szkodnika, który niszczy mi liście floksów. Zamiast zielonych wyglądają jak by ktoś pochlapał je wapnem. Zaraza przesuwa się na coraz większą część ogrodu atakując kolejne kępy kwiatów. Poniżej fotki.
A tak wygląda zdrowy (jeszcze nie zaatakowany, tamte też takie były):
Co ciekawe szkodnik nie atakuje będących w bliskim sąsiedztwie słoneczników, dyni, porzeczki pospolitych chwastów.
Domyślam się, że trzeba to czymś opryskać. Trochę zwlekałem ze względu na zbiór czarnej porzeczki, ale teraz już nic mnie nie hamuje. Będę wdzięczny z pomoc.
Ps. Mam opryskiwacz.
Mam świadomość nieporadnego poruszania się po meandrach forum. Do tego próba znalezienia podobnego problemu w setkach (czasem tysiącach) wątków i poszczególnych wypowiedzi nie wróży powodzenia. Jeśli więc dubluję temat to z góry przepraszam.
Mój problem dotyczy szkodnika, który niszczy mi liście floksów. Zamiast zielonych wyglądają jak by ktoś pochlapał je wapnem. Zaraza przesuwa się na coraz większą część ogrodu atakując kolejne kępy kwiatów. Poniżej fotki.
A tak wygląda zdrowy (jeszcze nie zaatakowany, tamte też takie były):
Co ciekawe szkodnik nie atakuje będących w bliskim sąsiedztwie słoneczników, dyni, porzeczki pospolitych chwastów.
Domyślam się, że trzeba to czymś opryskać. Trochę zwlekałem ze względu na zbiór czarnej porzeczki, ale teraz już nic mnie nie hamuje. Będę wdzięczny z pomoc.
Ps. Mam opryskiwacz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7877
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Coś mi niszczy floksy
Maczniak prawdziwy, choroba grzybowa, nie szkodnik. Poczytaj o tej chorobie i sposobach jej pozbycia się .
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Floks wiechowaty-choroby
Bardzo dziękuję za przeniesienie mojego wątku i podpięcie go do najbardziej związanego z problemem. Dziękuję też za rozpoznanie - łatwiej znaleźć remedium kiedy wróg został nazwany i zdefiniowany.
Zamówiłem na znanym portalu aukcyjnym Amistar 250 SC. Opiszę wyniki, kiedy zauważę zmiany.
Zamówiłem na znanym portalu aukcyjnym Amistar 250 SC. Opiszę wyniki, kiedy zauważę zmiany.