Czosnek zimowy cz.5
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czosnek zimowy cz.5
Na jaką głębokość sadziłaś ?
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Czosnek zimowy cz.5
A powiedzcie mi proszę czy ktoś z was miał wrażenie, że czosnek podczas zbiorów był głębiej niz został wysiany?
(osiadanie ziemi?)
Ja sadziłem na 5 cm (kij narciarski z kółkiem na tej wysokości więc o pomyłce raczej nie może być mowy), a teraz także muszę się szpadlem wspomagać i główki znajdują sie znacznie niżej.
(osiadanie ziemi?)
Ja sadziłem na 5 cm (kij narciarski z kółkiem na tej wysokości więc o pomyłce raczej nie może być mowy), a teraz także muszę się szpadlem wspomagać i główki znajdują sie znacznie niżej.
Re: Czosnek zimowy cz.5
U mnie też w tym roku bez podkopania nie było szansy ,żeby główkę wyciągnąć. Szczypior się urwał a cebulka ani nie drgnęła. Pewnie aura ( bardzo mokra wiosna, potem susza) się przyczyniła do takiego stanu. Wczoraj wszystkie czosnki wyrwałam/wykopałam ok.30szt . Po zbiorze postępuję tak samo jak z cebulą, nie płuczę czosnku i nic nie obcinam, suszę w przewiewnym suchym pomieszczeniu. Na razie leży w altance. Jak szczypior zwiotczeje splotę w warkocze i dosuszę.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
Też miałem taki problem przy wielu czosnkach. To chyba przez susze jaka u mnie była. Długie korzenie mocno trzymały główke w ziemi, aż szczypior się rwał.
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
Ja tam podkopywałem każdy czosnek. Korzenie spore. Suszyłem 4 dni na słońcu na zewnątrz pod daszkiem. Chciałbym trochę sztuk wykorzystać do posadzenia na zimę. Mam Harnasia a propo. Gdzie mam go trzymać teraz, żeby był dobry do sadzenia w listopadzie? Część zostawię do jedzenia. I też pytanie, gdzie mam go przezimować, żeby jak najdłużej mi dotrwał?
Mam tę moc - Sylwek
- DoktorPio
- 100p
- Posty: 121
- Od: 6 lut 2013, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Czosnek zimowy cz.5
A ja mam takie pytanie jakie macie sposoby na przechowywanie czosnku ? Chodzi mi o to że ja wiąże w warkocze i wieszam w ciemnym garażu gdzie zimą temperatura nie spada poniżej -2,-3 *C.
A i tak na wiosnę ząbki czosnku w główce są wyschnięte
A i tak na wiosnę ząbki czosnku w główce są wyschnięte
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czosnek zimowy cz.5
Zależy jaki masz czosnek. Nie każdy daje się tak długo przechowywać. Z reguły te zimowe wytrzymują krócej. Istotne jest też żeby go w porę wyrwać, przetrzymany nawet krótko w ziemi przechowuje się gorzej.
Pozdrawiam. Jacek
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Czosnek zimowy cz.5
Widziałam, ten drugi był tuż nad właściwym, z tym że nie u siebie ale w sklepie.
Tu viewtopic.php?f=42&t=83145&start=910
pisałam o tym. Ząbki (te z góry i z dołu) oczywiście zasadziłam i wyrosły z tego normalne główki. Wniosek - tak się dzieje z całkiem normalnym czosnkiem jak trafi na konkretne warunki (nie wiem jakie).
Tu viewtopic.php?f=42&t=83145&start=910
pisałam o tym. Ząbki (te z góry i z dołu) oczywiście zasadziłam i wyrosły z tego normalne główki. Wniosek - tak się dzieje z całkiem normalnym czosnkiem jak trafi na konkretne warunki (nie wiem jakie).
Dorota
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
Heh, zawsze jakiś wariot w naturze się przytrafi.
Tak wygląda po obraniu.
A i mam pytanie z innej beczki. W tym roku przez te deszcze nie zdążyłem za wczasu wykopać czosnku, bo jak wszyscy wiemy wszystko prawie miesiąc wcześniej i zamiast początkiem lipca zebrałem końcem. W efekcie czosnek przynajmniej większość już się rozepchał, tzn niemożliwym jest obranie go z pierwszej łupinki. Oczyściłem trochę te co nie dało się obrać z ziemi, ale mimo to ziemi sporo jest na nich. Czy w taki sposób jak to zaschnie już całkiem będzie się dobrze przechowywać? Wiadomo mi tylko że czosnek przetrzymany w ziemi krócej się trzyma ale czy z tą ziemią nie będzie jeszcze gorzej?
Tak wygląda po obraniu.
A i mam pytanie z innej beczki. W tym roku przez te deszcze nie zdążyłem za wczasu wykopać czosnku, bo jak wszyscy wiemy wszystko prawie miesiąc wcześniej i zamiast początkiem lipca zebrałem końcem. W efekcie czosnek przynajmniej większość już się rozepchał, tzn niemożliwym jest obranie go z pierwszej łupinki. Oczyściłem trochę te co nie dało się obrać z ziemi, ale mimo to ziemi sporo jest na nich. Czy w taki sposób jak to zaschnie już całkiem będzie się dobrze przechowywać? Wiadomo mi tylko że czosnek przetrzymany w ziemi krócej się trzyma ale czy z tą ziemią nie będzie jeszcze gorzej?
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czosnek zimowy cz.5
Taki otwarty czosnek będzie szybko wysychał bo to praktycznie same ząbki. Jak długo wytrzyma to zależy od temperatury i wilgotności. Raczej stawiam, że max do grudnia.
Pozdrawiam. Jacek
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
Mój rekord przetrzymywania czosnku zenitu sięgną na początku upraw moich jakieś kilka lat temu. Miałem pełen obieg, w sensie cały rok czosnku nie kupowałem dało radę do lipca, ale nie były tak przerośnięte jak teraz. W tym roku nie ma szans. Raz dla kontrastu ilość miałem co najmniej na rok, ale znów zaczął żółknąć larwy jakieś. Eh... raz się uda raz nie. Ale ten dziwak wstawiłem bo ciekawy Jedyny.