Chyba odp Ci w innym wątku :p papryka słodka, ogórek pędzi jak oszalały jestem zaskoczonaMirek19 pisze:Werka
Ogóreczek piękny ,a papryczka to słodka czy ostra ?
Pojemnikowe warzywniki cz.2
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Pozdrawiam, Werka
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Mirku, bardzo dziękuję za poparcie moich wątpliwości w sprawie Malinowego Retro
Iza, ja nie miałabym pretensji do sprzedawcy z warzywniaka, że nie wie, jaką odmianę pomidorów sprzedaje W dużym sklepie ogrodniczym personel mógłby być jednak bardziej ogarnięty i prawidłowo oznaczać skrzynki z sadzonkami. Kupiłam tam również pomidor nazwany Jaune (myślałam, że Jaune Flamme). No i znów zapowiada się coś innego. Ciekawe, czy w ogóle będzie żółty, jakby wskazywała ta francuska nazwa albo część nazwy Swoją drogą, czy dla producentów to naprawdę taki wysiłek, naklejanie nalepek z nazwą na doniczki? Te pomidory były w doniczkach 9x9 cm, w takich sprzedaje się np. byliny, które zazwyczaj są porządnie oznaczone. A tak - co zakup, to niespodziewanka
A tu moja papryczka pikantna:
W ubiegłym roku kupiłam piękną, malutką, z mnóstwem zółto-brązowych owoców, oczywiście NN. Nawet pytałam tu na forum, czy nie wiadomo, co to za odmiana, ale dowiedziałam się, że tych małych ozdobnych jest mnóstwo i wiele z nich w ogóle nie ma nazw. No dobrze. Nazwałam ją sobie Złoto Inków i zebrałam nasiona, gdyż strączki były świetne, pikantne, lecz nie palące, doskonałe, żeby dodawać je do różnych potraw (i przetworów, bo ja np. do patisonów albo gruszek w occie dorzucam po strączku). W tym roku z nasion zrobiłam rozsadę, sadzonki rosły róznie, ale efekt jednak jest. Tyle że zarówno kwiatki, jak i owoce są intensywnie fioletowe I tak się zastanawiam: przebarwią się może jeszcze na żółto-brązowo, jak te w papryczce wyjściowej, czy już pozostaną takie fioletowe? Teraz podhodowuję sobie papryczkę chili z marketu, ma owoce w czterech barwach równocześnie, ale u tej mojej wszystkie są idealnie takie same:
W wersji z ubiegłego roku była jednak ładniejsza... Mam jednak nadzieję, że nawet jeśli się nie zmieni, to strączki będą równie przydatne, jak tamte ze Złota Inków
Iza, ja nie miałabym pretensji do sprzedawcy z warzywniaka, że nie wie, jaką odmianę pomidorów sprzedaje W dużym sklepie ogrodniczym personel mógłby być jednak bardziej ogarnięty i prawidłowo oznaczać skrzynki z sadzonkami. Kupiłam tam również pomidor nazwany Jaune (myślałam, że Jaune Flamme). No i znów zapowiada się coś innego. Ciekawe, czy w ogóle będzie żółty, jakby wskazywała ta francuska nazwa albo część nazwy Swoją drogą, czy dla producentów to naprawdę taki wysiłek, naklejanie nalepek z nazwą na doniczki? Te pomidory były w doniczkach 9x9 cm, w takich sprzedaje się np. byliny, które zazwyczaj są porządnie oznaczone. A tak - co zakup, to niespodziewanka
A tu moja papryczka pikantna:
W ubiegłym roku kupiłam piękną, malutką, z mnóstwem zółto-brązowych owoców, oczywiście NN. Nawet pytałam tu na forum, czy nie wiadomo, co to za odmiana, ale dowiedziałam się, że tych małych ozdobnych jest mnóstwo i wiele z nich w ogóle nie ma nazw. No dobrze. Nazwałam ją sobie Złoto Inków i zebrałam nasiona, gdyż strączki były świetne, pikantne, lecz nie palące, doskonałe, żeby dodawać je do różnych potraw (i przetworów, bo ja np. do patisonów albo gruszek w occie dorzucam po strączku). W tym roku z nasion zrobiłam rozsadę, sadzonki rosły róznie, ale efekt jednak jest. Tyle że zarówno kwiatki, jak i owoce są intensywnie fioletowe I tak się zastanawiam: przebarwią się może jeszcze na żółto-brązowo, jak te w papryczce wyjściowej, czy już pozostaną takie fioletowe? Teraz podhodowuję sobie papryczkę chili z marketu, ma owoce w czterech barwach równocześnie, ale u tej mojej wszystkie są idealnie takie same:
W wersji z ubiegłego roku była jednak ładniejsza... Mam jednak nadzieję, że nawet jeśli się nie zmieni, to strączki będą równie przydatne, jak tamte ze Złota Inków
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Rubia dla mnie taki fiolet jest baaardzo Na początku jakie były? Jasno fioletowe, czy kremowe?
Pomidorki super. Fakt, Malinowy Retro wygląda bardziej jak Czernomor, ale jeśli to on to na bank żalu nie ma.
Izo piękne zbiory. Koperkowy zamawiam. A ten dwarf ode mnie pasi ? U mnie jest jednym z najplenniejszych. Jeszcze Golden Champion go dogania. Niebywale mi pasuje Adelaide Festival, pyszny i piękny. Foto relacja jak tylko mężu wgra foty, bo ja jestem wyjechana.
Pomidorki super. Fakt, Malinowy Retro wygląda bardziej jak Czernomor, ale jeśli to on to na bank żalu nie ma.
Izo piękne zbiory. Koperkowy zamawiam. A ten dwarf ode mnie pasi ? U mnie jest jednym z najplenniejszych. Jeszcze Golden Champion go dogania. Niebywale mi pasuje Adelaide Festival, pyszny i piękny. Foto relacja jak tylko mężu wgra foty, bo ja jestem wyjechana.
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Aniu nie wiem czy Iza pisała o Koperkowym, ale nasiona masz już odłożone. Sean's Yellow Dwarf bardzo mi pasi , jest pyszny i jeden w jeden wielkie pomidorasy urosły. Jeśli lubisz pomarańczowe to polecam Sedtse Ashabada, krzak 90-100cm i pięknie wiąże wydłużone serca (to te cztery z lewej strony zdjęcia). A na Festiwal w Adelajdzie chętnie się zapisze w kolejce. Teraz czekam z niecierpliwością na Great White x P20, kolorek już widać ale na smak trzeba jeszcze poczekać .
Pozdrawiam
Ula
Ula
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Chyba zacznę uprawiać ogórki, Skoanna to ten od Ciebie tak się zapaśclł jak dałam go z podłogi na balustrad, że jestem w szoku, no i czerwienię je Dzieckij jedyny bardzo. Plenny u mnie, choć też go mączniak zaczyna brać ;)
Pozdrawiam, Werka
-
- 50p
- Posty: 59
- Od: 25 kwie 2018, o 21:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Rubia, w jak dużej donicy rosnie ta papryczka ?
-- 29 lip 2018, o 22:19 --
Werka, a w jak dużej donicy ten ogórek i ile roślinek ?
-- 29 lip 2018, o 22:19 --
Werka, a w jak dużej donicy ten ogórek i ile roślinek ?
viewtopic.php?uid=71467&f=36&t=106199&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
almera, ta papryczka jest mikra, rośnie w donicy 2 l i miewa się w niej całkiem dobrze. Ubiegłoroczna papryczka-matka rosła w takiej typowej, znacznie mniejszej doniczce, w jakich zwykle kupuje się papryczki ozdobne. Owoce też są małe, góra 2,5 cm długości. I od początku są takie ciemnofioletowe.
W rzeczywistości wygląda ładniej niż na zdjęciu, gdyż liście są mocno ciemnozielone i mają delikatny, jakby jedwabisty połysk. Może się podobać
Ale walory użytkowe też ma, jeśli ktoś potrzebuje dodatku pikantnego, lecz nie za bardzo
W rzeczywistości wygląda ładniej niż na zdjęciu, gdyż liście są mocno ciemnozielone i mają delikatny, jakby jedwabisty połysk. Może się podobać
Ale walory użytkowe też ma, jeśli ktoś potrzebuje dodatku pikantnego, lecz nie za bardzo
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 627
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
To i ja pokażę, co zebrałam...
Pomidorki- T. Tomy, New Yorker, Black Perl i jakiś typu lima (bardzo smaczny)... Ogórek Dar i Citron.
A tu ogórki
i trochę bliżej
Na pierwszym planie Gracius gładki (późno wysiany i dopiero zaczyna wiązać owoce), a za nim Citron, Rośnie w worku i bardzo wysycha, bo prawie cały dzień stoi na słońcu. Coś mu dolega, ale jakoś daje radę...
Pomidorki- T. Tomy, New Yorker, Black Perl i jakiś typu lima (bardzo smaczny)... Ogórek Dar i Citron.
A tu ogórki
i trochę bliżej
Na pierwszym planie Gracius gładki (późno wysiany i dopiero zaczyna wiązać owoce), a za nim Citron, Rośnie w worku i bardzo wysycha, bo prawie cały dzień stoi na słońcu. Coś mu dolega, ale jakoś daje radę...
Pozdrawiam,Vivien333
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
A mój ogórek jest tak piękny, ma piękne owoce ale zerwała jednego i jest gorzki może za krótko był na krzaku?
Pozdrawiam, Werka
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Ogórek zwykle jest ciut bardziej gorzki od ciemniejszej strony - od strony łodygi.
Duży wpływ na smak ogórka mają warunki w jakich one rosły.
Zwykle bardziej gorzkie będą ogórki rosnące w czasie suszy.
Duży wpływ na smak ogórka mają warunki w jakich one rosły.
Zwykle bardziej gorzkie będą ogórki rosnące w czasie suszy.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Widzę, że mam trochę do nadrobienia tutaj Jednak teraz chciałam zapytać jak zwalczać mączlika na balkonie? Na pomidorach najbardziej mu się podoba. Wróciłam z urlopu i widzę, że muszę szybko coś z tym zrobić...
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Mirek, ale on stoi w cieniu do 16 i w donicy więc nie przeduszylam go nigdy na pieprz...
Pozdrawiam, Werka
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 627
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Trochę o tym tu:
http://offgrodniczka.blogspot.com/2012/ ... cumer.html
i tu:
https://www.crazynauka.pl/dlaczego-ogorki-sa-gorzkie/
Zdaje się, że w wątku o ogórkach pisali, że to też może być przypadłość niektórych odmian...
Znaczy, że niektóre odmiany (zwłaszcza gruntowe) mają większość skłonność do gorzknienia, niż inne...
http://offgrodniczka.blogspot.com/2012/ ... cumer.html
i tu:
https://www.crazynauka.pl/dlaczego-ogorki-sa-gorzkie/
Zdaje się, że w wątku o ogórkach pisali, że to też może być przypadłość niektórych odmian...
Znaczy, że niektóre odmiany (zwłaszcza gruntowe) mają większość skłonność do gorzknienia, niż inne...
Pozdrawiam,Vivien333