Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1973
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Calka, wielkie dzięki. Mam numer 5 i jestem z niego zadowolona, a jak smakuje 6? Bo że urodziwy to widać. No i jeszcze szepnij słówko o 1. Cytrynek to F1 czy z wydłubanych własnych nasion, bo mój ma bardziej pękate owoce (nasiona F1,oryginalne).
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Badziu
Sunrice Bumble Bee jest słodszy od swojego ciemnego brata, krzak ma taki sam pokrój i plenność. Chyba jest jeszcze jedna odmiana z tej linii, może ją masz?
Owoce oznaczone 1 to zmutowany Malinowy Smaczek. Od kilku lat mam tę odmianę, ale chyba się skrzyżowała Wysiałam w tym roku 4 nasionka, jedną roślinę zostawiłam sobie, druga rośnie u mojej mamy i ma owoce znacznie większe. Obie wersje zachowały charakterystyczny smak, ale różnią się kształtem i kolorem owoców od oryginału. Dwie pozostałe sadzonki oddałam i nie mogę nic o nich napisać.
Zaskoczyłaś mnie informacją o Cytrynku. Nie znalazłam na opakowaniu informacji, że jest to F1. Nasiona mam jeszcze oryginalne, ale te były wysiewne z własnoręcznie pozyskanych.
Pozdrawiam
Sunrice Bumble Bee jest słodszy od swojego ciemnego brata, krzak ma taki sam pokrój i plenność. Chyba jest jeszcze jedna odmiana z tej linii, może ją masz?
Owoce oznaczone 1 to zmutowany Malinowy Smaczek. Od kilku lat mam tę odmianę, ale chyba się skrzyżowała Wysiałam w tym roku 4 nasionka, jedną roślinę zostawiłam sobie, druga rośnie u mojej mamy i ma owoce znacznie większe. Obie wersje zachowały charakterystyczny smak, ale różnią się kształtem i kolorem owoców od oryginału. Dwie pozostałe sadzonki oddałam i nie mogę nic o nich napisać.
Zaskoczyłaś mnie informacją o Cytrynku. Nie znalazłam na opakowaniu informacji, że jest to F1. Nasiona mam jeszcze oryginalne, ale te były wysiewne z własnoręcznie pozyskanych.
Pozdrawiam
Ewa
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać. Trzmiel Słonecznego Ryżucalka pisze: Sunrice Bumble Bee
Sunrise.
Ja zauważyłam, że często na opakowaniach nie ma oznaczenia, że pomidor jest F1. Wydaje mi się, że to taki "chwyt marketingowy". Ludziom nie w temacie kojarzy to się z genetyczną modyfikacją i nie zgłębiając tematu unikają kupowania F1. Ja zawsze sprawdzam opisy odmian w internecie.
Iza
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
IN_be
Justyno, pod taką dokładnie nazwą dostałam te nasiona. Uznałam, że twórca odmiany miał fantazję
Po twoim wpisie sprawdziłam w internecie i faktyczne masz rację. Co do Cytrynka,nigdzie nie znalazłam informacji o tym, że to odmiana F1.
Justyno, pod taką dokładnie nazwą dostałam te nasiona. Uznałam, że twórca odmiany miał fantazję
Po twoim wpisie sprawdziłam w internecie i faktyczne masz rację. Co do Cytrynka,nigdzie nie znalazłam informacji o tym, że to odmiana F1.
Ewa
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 13 lip 2016, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
A ja się muszę "pochwalić". Od pięciu lat sadzę tylko pomidorki koktailowe w pojemnikach po wodzie (5 l) i po raz pierwszy 12 krzaków musiałam wyrzucić bo dostały pomidorki ciemne plamy. Byłam pewna, że ich się zaraza nie trzyma a tu muszę zmienić zdanie. Może na to ma wpływ pogoda? Z wierzchu ładne a tam gdzie się stykają są plamy. Wrrr.
Pozdrawiam
Stasia
Stasia
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1973
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Wszyscy macie rację co do Cytrynka, na opakowaniu nie ma eFki. To ja pomyliła z Sungoldem, ten ma F1. Cytrynka puściłam na 3 pędy, każdy pęd ma swój kołek. Cudnie to wygląda. Tak samo rośnie Kas/32 z czerwonymi owocami. Obydwa mają już ponad 2 metry i coraz bardziej nabierają rozpędu. Aż żal ogławiać.W ubiegłym roku wszystkie koktajlowe (6 odmian)puściłam na żywioł i miałam jeden wielki kołtun. Teraz wszystkie na 3-4 pędy i jest fajnie.
Calka, jest jeszcze Pink Bumble Bee. Będę polować nań i na Sunrice BB.
Calka, jest jeszcze Pink Bumble Bee. Będę polować nań i na Sunrice BB.
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 11 sty 2018, o 23:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
I u mnie zaczyna się.
Także podjadanie na bieżąco, a i do sałatki też z czasem trafią.
Także podjadanie na bieżąco, a i do sałatki też z czasem trafią.
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Dorzucam się i ja ze swoimi koktajlówkami:
W samym środku - te malutkie, okrągłe, to Koralik. Zielone nad nimi - Prune Verte. Po lewej, ciemnoczerwone z zielonymi smugami - Black Pum. Fioletowo-żółte gruszeczki - Indigo Pear Drops. I jeszcze obok - czerwony NN.
Obie kolorowe śliwki oraz gruszeczka zostają na przyszły rok. Smaczne i raczej bezproblemowe w uprawie. Natomiast mam kłopot z czerwonymi. Koralik jest smaczny, ale pęka nie tylko przy zrywaniu, lecz nawet na krzaku. NN ze zdjęcia ma przyjemny smak, lecz skórę jak pergamin, grubą i twardą. Maglia Rosa (nie uwzględniona na zdjęciu) od początku słabo rosła, najmniejsza ze wszystkich koktajlówek, wcześnie złapała alternariozę i w ogóle jest mało plenna. Muszę się zastanowić nad wyborem czerwonej koktajlówki na kolejny sezon.
W samym środku - te malutkie, okrągłe, to Koralik. Zielone nad nimi - Prune Verte. Po lewej, ciemnoczerwone z zielonymi smugami - Black Pum. Fioletowo-żółte gruszeczki - Indigo Pear Drops. I jeszcze obok - czerwony NN.
Obie kolorowe śliwki oraz gruszeczka zostają na przyszły rok. Smaczne i raczej bezproblemowe w uprawie. Natomiast mam kłopot z czerwonymi. Koralik jest smaczny, ale pęka nie tylko przy zrywaniu, lecz nawet na krzaku. NN ze zdjęcia ma przyjemny smak, lecz skórę jak pergamin, grubą i twardą. Maglia Rosa (nie uwzględniona na zdjęciu) od początku słabo rosła, najmniejsza ze wszystkich koktajlówek, wcześnie złapała alternariozę i w ogóle jest mało plenna. Muszę się zastanowić nad wyborem czerwonej koktajlówki na kolejny sezon.
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Rubia
Zaskoczyłaś mnie opinią o Maglii Rose. U mnie to jeden z najplenniejszych i najsmaczniejszych pomidorów. Żadnych kłopotów od fazy kiełkowania nie sprawiał. Rośnie w donicy i jest puszczony na żywioł. W ubiegłym roku owocował do przymrozków
Zdjęcie z września 2017 roku
Zaskoczyłaś mnie opinią o Maglii Rose. U mnie to jeden z najplenniejszych i najsmaczniejszych pomidorów. Żadnych kłopotów od fazy kiełkowania nie sprawiał. Rośnie w donicy i jest puszczony na żywioł. W ubiegłym roku owocował do przymrozków
Zdjęcie z września 2017 roku
Ewa
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Ewo, nie mam pojęcia, dlaczego ta moja Maglia Rosa jest taka nieświetna: może po prostu trafiły mi się nasiona marnej jakości (mam zapisane, w jakim sklepie kupowałam, ale nie będę teraz szukać), a może ziemia do rozsady jej nie pasowała? Od samego początku sadzonki były mikre, w porównaniu z innymi koktajlówkami, które sama wyhodowałam z nasion. Smak, owszem, pasuje mi, ale te cztery grona na krzaku... Nie mam doświadczenia w uprawie pomidorów, zaczęłam w ubiegłym roku, ale widzę wyraźną róznicę pomiędzy tymi dwoma krzakami Maglii i resztą moich koktajlówek. Może wiosną dam jej kolejną szansę, ale zaopatrzę się w inne nasiona, z tych moich pomidorków nie będę zbierać.
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Koktajlowa żółta gruszka, pyszna plenna i słodka, w szklarni nieprzerwanie kwitnie i rośnie, dobrze wiąże na każdym gronie, owoce średnio 6-8 na gronie. w gruncie znacznie mniejszy krzaka ale równie plenny. Czerwono czarna n/n przegrywa walkę w szklarni z żółtą gruszką, smaczny - w gruncie lepiej sobie radzi.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 627
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Ja też jestem zachwycona żółtą gruszeczką. To samosiejka. Na szczęście okazała się być żółta, a już myślałam, że w tym roku nie będę jej miała, bo na targu zabrakło sadzonek. Były tylko czerwone-też bardzo fajne.
U mnie rośnie w donicy.
U mnie rośnie w donicy.
Pozdrawiam,Vivien333