Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Ja także bym nie ciął
Ale jeśli już zaszła by konieczność cięcia to nad 3 parą oczek od podłoża - zwiększy to możliwość puszczenia kilku pędów jednocześnie.
Ale jeśli już zaszła by konieczność cięcia to nad 3 parą oczek od podłoża - zwiększy to możliwość puszczenia kilku pędów jednocześnie.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Krotony rozpoczęły kolejny sezon na balkonie.
Na początku przygody z nimi bałam się wystawiać je na zewnątrz,
ale okazuje się, że letnisko bardzo dobrze im służy.
Oczywiście nie ma mowy o południowym, ostrym słońcu, bo to je popali.
Poza tym niektóre odmiany preferują półcień lub nawet cień.
Fotka robiona wieczorem
Na początku przygody z nimi bałam się wystawiać je na zewnątrz,
ale okazuje się, że letnisko bardzo dobrze im służy.
Oczywiście nie ma mowy o południowym, ostrym słońcu, bo to je popali.
Poza tym niektóre odmiany preferują półcień lub nawet cień.
Fotka robiona wieczorem
Pozdrawiam i zapraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
A może opiszesz warunki uprawy?... Stanowisko, podlewanie, podłoże, kiedy był przesadzany, itd. Często błędy w uprawie są powodem chorób.
Czy pod liśćmi nie ma szkodników?
Czy pod liśćmi nie ma szkodników?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Trochę za mało słońca, jak dla Krotona. On powinien mieć południową wystawę, a u Ciebie to najprawdopodobniej północny zachód. Druga sprawa, jeśli nawozisz Biohumusem to możesz spokojnie używać go do jesieni do każdego podlewania. To nawóz stricte naturalny i w zasadzie bardzo bezpieczny dla roślin.
Martwi mnie trochę podłoże, bo to pewnie sama ziemia a powinna być mieszanka ziemi i rozluźniacza. Inaczej podlewając tak jak Ty to robisz, że woda wypływa na podstawek na dole doniczki może niewystarczająco przesychać.
Ogólnie jednak pomijając słabe wybarwienie wskutek małej ilości słońca, ten Kroton źle nie wygląda. Jeśli problem dotyczy na razie tych dwóch, trzech liści to na razie bym tylko obserwował. Jeśli liście zaczną opadać w większej ilości, to trzeba zajrzeć do korzeni i przesadzić w/w mieszanki. Podlewaj też nieco trochę mniejszą ilością wody.
Martwi mnie trochę podłoże, bo to pewnie sama ziemia a powinna być mieszanka ziemi i rozluźniacza. Inaczej podlewając tak jak Ty to robisz, że woda wypływa na podstawek na dole doniczki może niewystarczająco przesychać.
Ogólnie jednak pomijając słabe wybarwienie wskutek małej ilości słońca, ten Kroton źle nie wygląda. Jeśli problem dotyczy na razie tych dwóch, trzech liści to na razie bym tylko obserwował. Jeśli liście zaczną opadać w większej ilości, to trzeba zajrzeć do korzeni i przesadzić w/w mieszanki. Podlewaj też nieco trochę mniejszą ilością wody.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Przędziorki. Zrób oprysk preparatem Envidor, Nissorun lub Vertimec. Powtórz po tygodniu czasu.
Przyzwyczajaj się, że będą one co jakiś czas wracać, bo lubią akurat te rośliny.
Przyzwyczajaj się, że będą one co jakiś czas wracać, bo lubią akurat te rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Piszecie, że kroton rośnie dość wolno, ale mimo to zastanawiam się, czy mój już w tej kwestii nie przegina:). Dostałam niewielkiego krotona na dzień kobiet, czyli już ponad trzy miesiące u mnie i przez ten czas kompletnie nic się w nim nie zmieniło, żadnego zalążka nowego liścia, nic. Od razu przesadziłam do ziemii uniwersalnej wymieszanej z perlitem, na dnie keramzyt. Podlewam jak ziemia lekko przeschnie, co kilka podlewań nawożę uniwersalnym nawozem mineralnym. Stoi półtora metra od dużego południowego okna, ale po lekturze tego wątku juz wiem, że wyląduje bliżej. Czy to może być przez niedobór światła? A może po prostu ten typ tak ma i powinnam być cierpliwa?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Stanowisko to raz, Kroton potrzebuje południowego parapetu...
Druga sprawa, regularne nawożenie nawozem mineralnym do roślin zielonych nie co kilka podlewań, ale co drugie pełną dawką.
Najważniejszym czynnikiem w uprawie jest jednak właściwa dawka światła i słońca.
Szkoda, że od razu nie poczytałaś wątku albo pierwszego lepszego poradnika.
Druga sprawa, regularne nawożenie nawozem mineralnym do roślin zielonych nie co kilka podlewań, ale co drugie pełną dawką.
Najważniejszym czynnikiem w uprawie jest jednak właściwa dawka światła i słońca.
Szkoda, że od razu nie poczytałaś wątku albo pierwszego lepszego poradnika.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Dziękuję za szybką odpowiedź. Rozumiem, że to może być bezpośrednio za szybą? Bo z tym "pierwszym lepszym poradnikiem" to różnie bywa, są takie, które odradzają aż tak jasne stanowisko.
Ale przyznaję się bez bicia, że faktycznie został potraktowany trochę po macoszemu. Postawiłam i wobec braku negatywnych zdarzeń, nie poświęciłam mu zbyt dużo uwagi, dopiero ostatnio mnie tknęło, że coś się jednak powinno dziać, w końcu to nie plastik. Nawóz będę dawać częściej.
Ale przyznaję się bez bicia, że faktycznie został potraktowany trochę po macoszemu. Postawiłam i wobec braku negatywnych zdarzeń, nie poświęciłam mu zbyt dużo uwagi, dopiero ostatnio mnie tknęło, że coś się jednak powinno dziać, w końcu to nie plastik. Nawóz będę dawać częściej.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Na parapecie, to na parapecie. Krotony należą do roślin słońcolubnych, w naturze rosną w pełnym słońcu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Aż mi głupio, że to było takie proste, trochę słońca i już są zalążki nowych liści:). Na swoje usprawiedliwienie mam jednak to, że sporo łatwodostępnych (czyt. internetowych) źródeł karze chować krotona przed bezpośrednim słońcem (z resztą "metka" na doniczce produkcyjnej też). Tak czy inaczej dziękuję, przy kolejnym kwiatku najpierw zajrzę tutaj.