Południowy balkon.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Południowy balkon.
Kiełkowała kiepsko, z 2 nic nie wyszło.
Nic nie doświetlam, kiełkują w plastikowej szklarence a potem stoją na południowym parapecie w kuchni, ten jest najcieplejszy. Najciężej jest z kiełkowaniem, potem już "z górki".
Po raz piewrszy chyba w czerwcu spotkałam na targowisku sadzonki kobea ale moja wtedy już połowę bocznej ściany balkonu zarosła więc nie kupiłam.
Nic nie doświetlam, kiełkują w plastikowej szklarence a potem stoją na południowym parapecie w kuchni, ten jest najcieplejszy. Najciężej jest z kiełkowaniem, potem już "z górki".
Po raz piewrszy chyba w czerwcu spotkałam na targowisku sadzonki kobea ale moja wtedy już połowę bocznej ściany balkonu zarosła więc nie kupiłam.
Re: Południowy balkon.
Grażynko, to ja poproszę o strzelenie, w wolnej chwili, fotki tej zarośniętej ścianie.
W przyszłym roku chyba też spróbuję wysiać.
W przyszłym roku chyba też spróbuję wysiać.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Południowy balkon.
Elu proszę bardzo.
tutaj wspólnie z wilcem i tunbergią:
Fuksje niezmiennie kwitną:
I proszę się częstować:
Ten żółty to Cream Sausage.
tutaj wspólnie z wilcem i tunbergią:
Fuksje niezmiennie kwitną:
I proszę się częstować:
Ten żółty to Cream Sausage.
Re: Południowy balkon.
Grażynko, smakowitości Ci się uzbierały, super zbiory!
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Południowy balkon.
Piękne fuksje!
I jaka obfitość pomidorów
I jaka obfitość pomidorów
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Południowy balkon.
To balkon juz cały obrośnięty. I ile pączków.
Pomidorki super, i jaka różnorodność.
Pomidorki super, i jaka różnorodność.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2906
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Południowy balkon.
Kilka lat temu pogniewałam się z kobeą ;), zakwitła mi późno i na wysokości trzech metrów, na sośnie, żeby zobaczyć kwiaty trzeba było głowę zadzierać do góry i wypatrywać w sosnowych igłach. Jeszcze się na nią nie odgniewałam ;)
Na pomidorki jednak nigdy się nie gniewam, nawet w takim sezonie jak teraz, kiedy 80% zeżarła mi ZZ.
Grażynko, nasionka z ostróżki się prawie wysypały, ale zebrałam co się dało, troszkę jest, więc rzuć adresem na pw to Ci w przyszłym tygodniu wyślę. Gdzieś mam zapisaną nazwę, jak znajdę to Ci podam.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Południowy balkon.
Iwonko dziękuję że pamiętasz o mnie.
Wyślę Ci kopertę ze znaczkiem chyba, że zechcesz jakieś nasiona pomidorów to chętnie się zrewanżuje. (Proszę przez pw. Iwona)
Takie impresje balkonowe:
I pod sufitem:
To nie są winogrona:
Jajo NN Morango:
Wyślę Ci kopertę ze znaczkiem chyba, że zechcesz jakieś nasiona pomidorów to chętnie się zrewanżuje. (Proszę przez pw. Iwona)
Takie impresje balkonowe:
I pod sufitem:
To nie są winogrona:
Jajo NN Morango:
Re: Południowy balkon.
Ale pomidorowy urodzaj. Miałam kiedyś pomidorowy krzaczek na balkonie ale nawet w ułamku nie okazał się tak urodziwy i urodzajny jak Twoje.
Re: Południowy balkon.
Jaki piękny busz i zjeść jest co?
Mi kobee ostatecznie zgniły, a ta przechowana z ub roku jednak nic nie wypuściła, uschla.
O, przepraszam, jedna przeżyła i walczy o miejsce na pergoli z różą i powojnikiem.
Grażynko, podziwiam jak u Ciebie wszystko ładnie rośnie, mi trochę na balkon czasu brakuje, ale i tak sadzę tam coś co roku.
Czy u Ciebie też tak szybko teraz doniczki schną? Leję wodę 2 razy dziennie i jeszcze sucho. Beton mocno się nagrzewa, a zawartość korytka paruje w oka mgnieniu.
Czy znasz roślinę o nazwie ipomea czy jakoś tak? Kupiłam 3 sadzonki w kolorze limonkowym i rozmnażam jej pędy w wodzie, wypuszcza korzonki bardzo szybko, a posadzona w ogrodzie tydzień temu już ładnie urosła. Rozmnożyłam już z 10 sadzonek i cały czas ucinam kolejne pędy, a ona wypuszcza mnóstwo nowych. Ciekawe czy uda mi się je przezimować? Bardzo bym chciała, bo może by były bardziej okazałe niż te kupne.
Roślina ta bardzo dobrze znosi tę smażalnię, podobnie dobrze rośnie u mnie zielistka, a uprawiam ją zarówno w domu, na balkonie i w i grodzie. Polecam Ci te rośliny na balkon Grażynko, odporne i wytrzymałe, a do tego bardzo dekoracyjne i wyglądają dość egzotyczne.
Mi kobee ostatecznie zgniły, a ta przechowana z ub roku jednak nic nie wypuściła, uschla.
O, przepraszam, jedna przeżyła i walczy o miejsce na pergoli z różą i powojnikiem.
Grażynko, podziwiam jak u Ciebie wszystko ładnie rośnie, mi trochę na balkon czasu brakuje, ale i tak sadzę tam coś co roku.
Czy u Ciebie też tak szybko teraz doniczki schną? Leję wodę 2 razy dziennie i jeszcze sucho. Beton mocno się nagrzewa, a zawartość korytka paruje w oka mgnieniu.
Czy znasz roślinę o nazwie ipomea czy jakoś tak? Kupiłam 3 sadzonki w kolorze limonkowym i rozmnażam jej pędy w wodzie, wypuszcza korzonki bardzo szybko, a posadzona w ogrodzie tydzień temu już ładnie urosła. Rozmnożyłam już z 10 sadzonek i cały czas ucinam kolejne pędy, a ona wypuszcza mnóstwo nowych. Ciekawe czy uda mi się je przezimować? Bardzo bym chciała, bo może by były bardziej okazałe niż te kupne.
Roślina ta bardzo dobrze znosi tę smażalnię, podobnie dobrze rośnie u mnie zielistka, a uprawiam ją zarówno w domu, na balkonie i w i grodzie. Polecam Ci te rośliny na balkon Grażynko, odporne i wytrzymałe, a do tego bardzo dekoracyjne i wyglądają dość egzotyczne.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Południowy balkon.
O rany co za pomidory ! aż żal zjadać gdy tak ładnie wyglądają I chyba wilca też widziałam
Ja w tym roku mam wilca pierzastego. Jak się okazuje poludniowy balkon jest idealny dla niego. Pr?bowałaś kiedyś z tym pnączem?
Ja w tym roku mam wilca pierzastego. Jak się okazuje poludniowy balkon jest idealny dla niego. Pr?bowałaś kiedyś z tym pnączem?
Re: Południowy balkon.
Witaj. Bardzo lubię zaglądać do Twojego wątku, robię to już od dłuższego czasu, ale teraz jestem zawiedziona, bo większość zdjęć przestała się otwierać. Z tego co zapamiętałam i widzę na bieżących fotkach jest u Ciebie dużo roślinnych ciekawostek. Podobnie jak Ty, lubię pnącza dlatego one zwróciły moją uwagę najbardziej (powojniki, wilec, tunbergia, kobea).
Prowadzisz swój wątek w taki sposób, że potrafi zainteresować, dlatego będę tu wracać.
Prowadzisz swój wątek w taki sposób, że potrafi zainteresować, dlatego będę tu wracać.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Południowy balkon.
Elu zawsze możesz spróbować z moimi nasionami.
Ela151 mnie też się nie udało przetrzymać kobei przez zimę w piwnicy.
Ipomea to wilec, jak piszesz o lemonkowym kolorze to myślę, że chodzi o wilec ziemniaczany. Miałam kiedy w donicy 2 różne: buraczkowy i lemonkowy. Szybko rosły ale raczej jako wiszące niż pnącze.
Iskraiskra próbowałam z róznymi wilcami ale najbardziej odpowiada mi ten błękitny, ma największe kwiaty, poza tym wszystkie wilce są bezproblemowe.
Ariael witam Cię serdecznie.
Postaram się odtworzyć zamknięte zdjęcia ale nie wiem, na ile to będzie możliwe, nie obiecuje że się uda.
Ela151 mnie też się nie udało przetrzymać kobei przez zimę w piwnicy.
Ipomea to wilec, jak piszesz o lemonkowym kolorze to myślę, że chodzi o wilec ziemniaczany. Miałam kiedy w donicy 2 różne: buraczkowy i lemonkowy. Szybko rosły ale raczej jako wiszące niż pnącze.
Iskraiskra próbowałam z róznymi wilcami ale najbardziej odpowiada mi ten błękitny, ma największe kwiaty, poza tym wszystkie wilce są bezproblemowe.
Ariael witam Cię serdecznie.
Postaram się odtworzyć zamknięte zdjęcia ale nie wiem, na ile to będzie możliwe, nie obiecuje że się uda.