Ogródek Gosi 17
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi 17
Witaj . Oj, biedny kotek. Myślę, że wróci prędzej czy później jak zorientuje się, że psy to była chwilowa niedogodność . Chcieliśmy lato to mamy lato , grzeje jak trzeba . Szkoda tylko, że ja nie mogę wykorzystać tej pogody i wyskoczyć z rodzinką nad wodę . Chol..... angina . Pozdrawiam .
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu
dziekuje za dobre serce i chęć podzielenia się liliowcem.
Swoich mam sporo.
Nie mam już miejsca na nie.
Przepiękny on jest. Ale po-podziwiam go u Ciebie.
dziekuje za dobre serce i chęć podzielenia się liliowcem.
Swoich mam sporo.
Nie mam już miejsca na nie.
Przepiękny on jest. Ale po-podziwiam go u Ciebie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Wandziu, teraz w modzie są ogrody zgodne z naturą. Floksy, malwy to nasze może nie naturalne, ale stare rośliny.
Chociaż przy naszych upałach to chyba raczej trzeba będzie sadzić rośliny preriowe jak tak dalej pójdzie. Ile ja wody leję
Szczególnie na trawnik, bo rabaty jakoś sobie radzą.
Chociaż akurat floksy i jeżówki słabo się u mnie rozrastają.
Ewelinko, kot rano już był, ale chyba wieczorem boi sie jeszcze przychodzić, bo całe zajście wydarzyło się własnie wieczorem. Pewnie to mu się jakoś kojarzy
Ja uwielbiam lato, ale nie takie. Chciałabym ciut chłodniejsze.
Mój syn chyba tydzień temu też był chory. Temperatura przy prawie 30 stopniowym upale. A on miał dreszcze. Tak to bywa.
Ja żałuję, że nie rozłożyłam basenu, ale trudno się mówi.
Aniu, no to oglądaj do woli
Nic nie będę pisała, bo i o czym. Wszędzie są takie same upały.
Nawet nie przypuszczałam, że będę cieszyła się z chodzenia do pracy. Tam mam porządną klimatyzację
Chociaż przy naszych upałach to chyba raczej trzeba będzie sadzić rośliny preriowe jak tak dalej pójdzie. Ile ja wody leję
Szczególnie na trawnik, bo rabaty jakoś sobie radzą.
Chociaż akurat floksy i jeżówki słabo się u mnie rozrastają.
Ewelinko, kot rano już był, ale chyba wieczorem boi sie jeszcze przychodzić, bo całe zajście wydarzyło się własnie wieczorem. Pewnie to mu się jakoś kojarzy
Ja uwielbiam lato, ale nie takie. Chciałabym ciut chłodniejsze.
Mój syn chyba tydzień temu też był chory. Temperatura przy prawie 30 stopniowym upale. A on miał dreszcze. Tak to bywa.
Ja żałuję, że nie rozłożyłam basenu, ale trudno się mówi.
Aniu, no to oglądaj do woli
Nic nie będę pisała, bo i o czym. Wszędzie są takie same upały.
Nawet nie przypuszczałam, że będę cieszyła się z chodzenia do pracy. Tam mam porządną klimatyzację
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 17
Podoba mi się jak na rabatach jest bogato roślin .
Tak jak jest i u ciebie Gosiu.
Piękne floksy,liliowce, hosty.
Róża ta bladziutka jest śliczna.
Piekna dalia. Takich różowych mi brakuje.
U Ciebie też taki skwar ??
Tak jak jest i u ciebie Gosiu.
Piękne floksy,liliowce, hosty.
Róża ta bladziutka jest śliczna.
Piekna dalia. Takich różowych mi brakuje.
U Ciebie też taki skwar ??
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu jak zawsze pięknie u Ciebie, rabaty przepełnione kwiatami Jest co podziwiać i podpatrywać
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi 17
Witaj . Małgosiu cudne ujęcie . Pięknie . Nawet koperek widzę .
Faktycznie basen by się przydał . Upał jest potworny ,dlatego noga Coli goi się paskudnie . Byłam dziś na kolejnej kontroli i szału nie ma . Córka już zdrowieje ale muszę skończyć antybiotyki, do niedzieli muszę podawać. Potem miejmy nadzieję, że chorób nie będzie . Pozdrawiam i odrobiny ochłody życzę .
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Aniu, ja przede wszystkim lubię rosliny w takich kolorach.
Róża to Maria Teresa. Super, bezproblemowa. Znosi lekki półcień.
Skwar jest okropny.
Najgorzej, że teraz w domu jest goręcej niż na dworze. Najgorsze, że nie ma ani trochę wiatru.
Podobno od jutra mi być ciutkę lepiej, ale ja już nie wierzę w prognozy
Niby wszędzie miały być ulewy, burze, a u mnie nic. Dzisiaj spadło kilka kropelek
Za burzami nie tęsknię, ale deszcz
Mariusz, dobrze mówisz. Przepełnione
Jak to się jeszcze rozrośnie to dopiero będzie gąszcz.
A ja sadzę dalej.
Własnie zamówiłam kilka irysów. Za kolejnymi liliowcami też się rozglądam.
Człowiek to nigdy nie zmądrzeje
Ewelinko, nie mam pojęcia skąd ten koperek, ale nie wyrzucałam. Super wygląda, a na dokładkę używam do ogórków.
A ja nic nie wiem o Coli. Nie było mnie długo, chociaz i tak już mam coraz mniejsze zaległości. Trzymam kciuki, żeby już więcej się nic nie wydarzyło
Zaraz lecę do Ciebie
Róża to Maria Teresa. Super, bezproblemowa. Znosi lekki półcień.
Skwar jest okropny.
Najgorzej, że teraz w domu jest goręcej niż na dworze. Najgorsze, że nie ma ani trochę wiatru.
Podobno od jutra mi być ciutkę lepiej, ale ja już nie wierzę w prognozy
Niby wszędzie miały być ulewy, burze, a u mnie nic. Dzisiaj spadło kilka kropelek
Za burzami nie tęsknię, ale deszcz
Mariusz, dobrze mówisz. Przepełnione
Jak to się jeszcze rozrośnie to dopiero będzie gąszcz.
A ja sadzę dalej.
Własnie zamówiłam kilka irysów. Za kolejnymi liliowcami też się rozglądam.
Człowiek to nigdy nie zmądrzeje
Ewelinko, nie mam pojęcia skąd ten koperek, ale nie wyrzucałam. Super wygląda, a na dokładkę używam do ogórków.
A ja nic nie wiem o Coli. Nie było mnie długo, chociaz i tak już mam coraz mniejsze zaległości. Trzymam kciuki, żeby już więcej się nic nie wydarzyło
Zaraz lecę do Ciebie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi 17
Małgosiu nie ma to jak przyjemne dla oka z pożytecznym . Mam na myśli ten koperek . Cola dobre dwa tygodnie temu rozwaliła nogę o szkło i miała założone szwy. Mimo kołnierza po kilku dobach wylizała dwa z nich i od tej pory strasznie ta rana jej się brzydko goi. Pogoda nie sprzyja i albo odparzenia albo inne cuda się robią . Masakra. Mam nadzieję, że jeszcze maksymalnie tydzień, dwa i będzie po wszystkim . To się psisko załatwiło . Pozdrawiam .
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11827
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu piekne to zdjęcie, które zacytowała Ewelinka. Smagliczka przy ścieżce jakoś znajomo wygląda, u siebie też sadzę przy chodnikach.
Kilmatyzacja w pracy, to dziś miłe urządzenie. Ja narzekam na deszcze, więc niech do Ciebie popłyną chmury.
Kilmatyzacja w pracy, to dziś miłe urządzenie. Ja narzekam na deszcze, więc niech do Ciebie popłyną chmury.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11478
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi 17
Sadzisz nadal.. roślin w ogrodzie nigdy za wiele...moim skromnym zdaniem...
miłego weekendu Małgoś!
miłego weekendu Małgoś!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Ewelinko, trzymam kciuki za Colę.
Ja od jakiegoś czasu zaczynam zastanawiać się nad psem. Ale ze względu na koty.
Mam ich zatrzęsienie
Teraz kolejny przychodzi i pcha się do domu. Widać, że trochę oswojony czyli czyjś, ale czy ja wiem czy on zdrowy, czy czy łażąc po blatach kuchennych czegoś nie przyniesie?
Gdybym chowała od kociaka to co innego
Psy są zupełnie inne.
Można je trochę łatwiej nauczyć tego co się chce
Soniu, ja smagliczki nie sieję. Ona sama wybiera takie miejsca.
Deszczu nie widziałam od kilku tygodni. Przydałby się.
Maryniu, no jakoś tak chodzę po ogrodzie i myślę, co by tu ulepszyć, poprawić.
No i w końcu zaczęłam myśleć o wymianie roślin, które mi nie pasują. A to wiąże się z zakupami
Chociaż w tym roku uważam, że byłam dzielna, bo naprawdę kupowałam tylko rosliny, które chciałm kupić.
No może jakies małe chciejstwo się trafiło, ale malutkie.
Nie było zakupów kompulsywnych
Ja od jakiegoś czasu zaczynam zastanawiać się nad psem. Ale ze względu na koty.
Mam ich zatrzęsienie
Teraz kolejny przychodzi i pcha się do domu. Widać, że trochę oswojony czyli czyjś, ale czy ja wiem czy on zdrowy, czy czy łażąc po blatach kuchennych czegoś nie przyniesie?
Gdybym chowała od kociaka to co innego
Psy są zupełnie inne.
Można je trochę łatwiej nauczyć tego co się chce
Soniu, ja smagliczki nie sieję. Ona sama wybiera takie miejsca.
Deszczu nie widziałam od kilku tygodni. Przydałby się.
Maryniu, no jakoś tak chodzę po ogrodzie i myślę, co by tu ulepszyć, poprawić.
No i w końcu zaczęłam myśleć o wymianie roślin, które mi nie pasują. A to wiąże się z zakupami
Chociaż w tym roku uważam, że byłam dzielna, bo naprawdę kupowałam tylko rosliny, które chciałm kupić.
No może jakies małe chciejstwo się trafiło, ale malutkie.
Nie było zakupów kompulsywnych
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi 17
Witaj Małgosiu . Oj tak, koty pchają się na blaty i ich tego nie oduczysz . Moje też niestety mają ten nawyk . Tyle, że moje są moje i wiadomo co i jak . Pies warty zastanowienia chociaż jest to obowiązek . Sama już wiem po Coli, że to nie jest takie proste. Psy chorują, robią sobie krzywdę i trzeba się opiekować. Mówię , że to moje trzecie dziecko . Pozdrawiam .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogródek Gosi 17
Również innych nie kupuję, tylko te, co chcękupowałam tylko rosliny, które chciałm kupić
Swoje jeżówki kupowałam wczesną wiosną i już teraz są ślicznie rozrośnięte. Jak przyszły, to ledwo kiełki z ziemi wystawały, ale potem dały czadu.
Trawnik nie wygląda źle, mimo suszy A jak mrówki, bo jakoś nie doczytałam, czy udała Ci się z nimi walka