Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 21 maja 2010, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Moje roczne rośliny przyciąłem na wiosnę i zaczęły się rozkrzewiać, jednocześnie trochę przyhamowały że wzrostem. W sierpniu mocno ruszyły i z liśćmi i z kaudeksem. Korzenie tak się rozrosły, że doniczki robią mi się coraz bardziej okrągłe. Ponadto przez keramzyt od spodu przecisnęły się korzenie. Pierwsza myśl - przesadzić do większej doniczki, ale czy to już nie za późno na takie zabiegi we wrześniu? Co myślicie?
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Bardzo fajnie grubaski , jak na roczne rośliny wyglądają super. Ja bym ich już nie ruszała, teraz jeszcze trochę zgrubieją (najwyżej doniczka pęknie ), a później będą odpoczywać.
Jeżeli teraz przesadzisz, to zahamujesz wzrost, a później niepotrzebnie zaczną rosnąć w zimie. Chyba że doswietlasz.
Jeżeli teraz przesadzisz, to zahamujesz wzrost, a później niepotrzebnie zaczną rosnąć w zimie. Chyba że doswietlasz.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Aleksandro - super, że pokazujesz kwiaty na swoich roślinach, bo warte pokazania. Ten kwiat jest bardzo ciekawy kolorystycznie. Adenium, którego kwiat pokazujesz, ma już bardzo ładnie ukształtowaną - rozgałęzioną, gęstą koroną i widać, że ten kwiat nie będzie osamotniony na tym Adenium. Rośnie jeszcze kilka młodych pąków kwiatowych, chociaż wszystkich pąków zapewne nie widać na fotce, mają dobrą osłonę z liści.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Aleksandro - super pełne kwiatuszki z bardzo ładną kolorystyką i układem płatków .
Dzisiejszy wczesny, mokry poranek nic nie zapowiadał, że zobaczę ładny kwiat, na Adenium obesum z mojego wysiewu nasion.
- cała roślina - rośnie w doniczce o średnicy ~20/22 cm:
- kaudex i część korzeni wyeksponowana nad podłoże, podczas ostatniego przesadzania:
- niezauważona kilkanaście dni temu niespodzianka powoli, ale stopniowo przyrasta:
Dzisiejszy wczesny, mokry poranek nic nie zapowiadał, że zobaczę ładny kwiat, na Adenium obesum z mojego wysiewu nasion.
- cała roślina - rośnie w doniczce o średnicy ~20/22 cm:
- kaudex i część korzeni wyeksponowana nad podłoże, podczas ostatniego przesadzania:
- niezauważona kilkanaście dni temu niespodzianka powoli, ale stopniowo przyrasta:
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Wreszcie po 4 latach moje adenium samo się rozkrzewiło,a do tego kwitnie już drugi raz w te wakacje. Wiem, namawiano mnie bym obcięła około 50cm łodygi/pnia a samo się rozkrzewi, ale nie miałam serca tego robić. Cierpliwość została wynagrodzona. Od czerwca jest cały czas na balkonie. Mam nadzieje,że kwiaty zostaną zapylone i będą nasionka. Z pierwszych pąków miałam tylko dwa kwiaty, reszta uschła. Teraz zapowiada się jeden kwiat za drugim. No i w nietypowym miejscu puszcza moje adenium gałązki bo na samym kaudeksie oraz o na samym dole łodygi. Całe adenium ma już wzrostu 103 cm a kaudeks ma grubość 10cm. Niestety już niedługo trzeba będzie wszystkie roślinki wnieść do domu bo jesień już tuż tuż.
Marzena
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Chwilowo brak rozkwitniętych nowych pąków kwiatowych, rozkwitną za kilka, kilkanaście dni. Przeważnie pokazujemy kwiaty naszych podopiecznych, które są kolorowe o zróżnicowanym kształcie i ilości płatków, cieszą swoim widokiem, jednak są to tylko chwilowe "ozdobniki" roślin, które dość szybko przemijają, a przez cały okrągły rok o urodzie naszych Adenium stanowią ich kaudexy i wyeksponowane nad podłoże korzenie. Rośliny, podobnie jak ludzie, jednakowo karmione, a różnie rosną, różnie budują swoje brzuszki i korzenie, my staramy się im tylko w jakimś stopniu pomóc, żeby wyglądały tak, jak sobie to wyobrażamy, chociaż nie zawsze się to udaje. Oprócz Adenium, pokazanych na ostatnich dwóch fotkach, wszystkie pozostałe są z mojego wysiewu nasion w 2010 i 2012 r: :
- część moich podopiecznych, czeka na większe doniczki i na "wyciągnięcie" - wyeksponowanie nad podłoże części korzeni, które są ukryte obecnie w podłożu.
- część moich podopiecznych, czeka na większe doniczki i na "wyciągnięcie" - wyeksponowanie nad podłoże części korzeni, które są ukryte obecnie w podłożu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
W przeciągu kilkunastu godzin, pogada "odwróciła" się o 180 stopni. Brak słońca, duży spadek temperatury, zbyt szybkie zmiany, rośliny przyzwyczajone do innych warunków i jak na razie zachowują się tak, jakby to była jeszcze wczorajsza pogoda:
- ten kwiat trzyma dobrą formę i świeżość:
- pierwszy najwcześniej rozkwitnięty kwiat już opadł, jego wolne miejsce uzupełnił rozkwitający ostatni pąk kwiatowy. Kwiaty na tym Adenium, są największymi pod względem średnicy w moim mini zbiorku Adenium:
- na pełne rozłożenie płatków kwiatowych na tym Adenium bardzo czekam. Ta roślina wymaga trochę innego "traktowania", żeby pokazała jak faktycznie wyglądają jej w pełni prawidłowo wykształcone kwiaty. Oczekuję, że w pełni rozkwitnięty kwiat, będzie miał cechy kwiatu, jaki widnieje przy moim nicku, na Forum:
- kolejne pąki kwiatowe "ustawiają" się w kolejce do pokazu kwiatów czy zdążą w pełni rozkwitnąć ?
- kolejne w tym roku pąki kwiatowe na tym Adenium, powinny dać radę i pokazać czy powtórzą kolorystykę kwiatu, jaki wcześniej na tym Adenium rozkwitł:
- ta roślina zapewne będzie miała kłopot z doprowadzeniem do pełnego rozkwitu, tej rosnącej wiązanki pąków kwiatowych, chociaż zapowiadają jeszcze słoneczną, ciepłą pogodę, może da radę:
- mała zbiorówka:
Strąki z nasionami pomaleńku, ale z dnia na dzień są coraz większe. Nie wiem do jakiej wielkości dorastają, ale z tego co dotychczas widzę, mogą być sporych rozmiarów:
- ten kwiat trzyma dobrą formę i świeżość:
- pierwszy najwcześniej rozkwitnięty kwiat już opadł, jego wolne miejsce uzupełnił rozkwitający ostatni pąk kwiatowy. Kwiaty na tym Adenium, są największymi pod względem średnicy w moim mini zbiorku Adenium:
- na pełne rozłożenie płatków kwiatowych na tym Adenium bardzo czekam. Ta roślina wymaga trochę innego "traktowania", żeby pokazała jak faktycznie wyglądają jej w pełni prawidłowo wykształcone kwiaty. Oczekuję, że w pełni rozkwitnięty kwiat, będzie miał cechy kwiatu, jaki widnieje przy moim nicku, na Forum:
- kolejne pąki kwiatowe "ustawiają" się w kolejce do pokazu kwiatów czy zdążą w pełni rozkwitnąć ?
- kolejne w tym roku pąki kwiatowe na tym Adenium, powinny dać radę i pokazać czy powtórzą kolorystykę kwiatu, jaki wcześniej na tym Adenium rozkwitł:
- ta roślina zapewne będzie miała kłopot z doprowadzeniem do pełnego rozkwitu, tej rosnącej wiązanki pąków kwiatowych, chociaż zapowiadają jeszcze słoneczną, ciepłą pogodę, może da radę:
- mała zbiorówka:
Strąki z nasionami pomaleńku, ale z dnia na dzień są coraz większe. Nie wiem do jakiej wielkości dorastają, ale z tego co dotychczas widzę, mogą być sporych rozmiarów:
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Przez poprzedni miesiąc nie odzywałem się ponieważ musiałem zająć się swoją działką, pracuję na niej od 6 rano do wieczora . Musiałem robić częste przerwy ze względu na moje zdrowie.
Od dwóch tygodni zająłem się w domu moim adenium obesum.
W 2008 roku wyglądał tak, nazwa Pink.
Po dwóch latach i przycięciu pędów wyglądał tak, wypuścił nowe przyrosty, połowa pędów podwójnych.
Po trzech latach roślina miała już dłuższe pędy, została przesadzona do podłoża mineralnego, miała dwie nogi i bardzo małe inne korzonki.
Dwa lata temu te dwie nogi wyrosły dosyć mocno a wszystkie pędy przyciąłem jeszcze raz.
Rok temu drzewko zostało wyjęte z całym podłożem i przesadzone do płytkiej doniczki o średnicy 25 cm, częściowo odkryłem korzenie, nie są to już dwie nogi drzewka.
Miesiąc temu zrobiłem tzw. podciąganie drzewka, osypywanie podłoża na dno doniczki, lewa strona
Zdjęcie drugiej strony rok wcześniej.
I ta sama strona wyciągnięta około 15 cm.
Tu już po trzecim przycięciu pędów i nakłute wykałaczkami , korzenie przykryte, pędy wystawione na słońce.
To już dwuletnie drzewko, chyba chce zakwitnąć.
Trzy dni temu miało taki pąk, jakaś chyba nowość.
Dzisiaj wygląda tak, wszystkie pączki stają się jednakowe, jeszcze takich nigdy nie widziałem, przez niedbalstwo nie spisałem ze starej doniczki nazwy.
Od dwóch tygodni zająłem się w domu moim adenium obesum.
W 2008 roku wyglądał tak, nazwa Pink.
Po dwóch latach i przycięciu pędów wyglądał tak, wypuścił nowe przyrosty, połowa pędów podwójnych.
Po trzech latach roślina miała już dłuższe pędy, została przesadzona do podłoża mineralnego, miała dwie nogi i bardzo małe inne korzonki.
Dwa lata temu te dwie nogi wyrosły dosyć mocno a wszystkie pędy przyciąłem jeszcze raz.
Rok temu drzewko zostało wyjęte z całym podłożem i przesadzone do płytkiej doniczki o średnicy 25 cm, częściowo odkryłem korzenie, nie są to już dwie nogi drzewka.
Miesiąc temu zrobiłem tzw. podciąganie drzewka, osypywanie podłoża na dno doniczki, lewa strona
Zdjęcie drugiej strony rok wcześniej.
I ta sama strona wyciągnięta około 15 cm.
Tu już po trzecim przycięciu pędów i nakłute wykałaczkami , korzenie przykryte, pędy wystawione na słońce.
To już dwuletnie drzewko, chyba chce zakwitnąć.
Trzy dni temu miało taki pąk, jakaś chyba nowość.
Dzisiaj wygląda tak, wszystkie pączki stają się jednakowe, jeszcze takich nigdy nie widziałem, przez niedbalstwo nie spisałem ze starej doniczki nazwy.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzy - nawet nie wyobrażasz sobie, jak brakowało Twoich bardzo ciekawych wpisów w tym wątku. Życzę Tobie, jak najlepszego zdrowia, bo również i ja borykam się z jego wadami, a opieka nad Adenium, to moja odskocznia od tych zdrowotnych kłopotów. Pokazuj swoje rośliny, będzie co podpatrywać i wdrażać - dostosowywać do Adenium, które są pod moją opieką.
Serdecznie pozdrawiam.
Serdecznie pozdrawiam.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Moje adenium zrobiło mi wielką niespodziankę,na początku sierpnia po prostu oniemiałam widząc na 4 drzewkach strąki nasienne. Jakie owady je zapyliły nie miałam pojęcia. Cały czas stoją na południowym parapecie i tylko w gorące dni wynoszę je na taras. Z tych 4 sztuk miałam 20 strąków nasiennych. Miałam ,gdyż przed tygodniem na jednym adenium czubki 3 strąków zaczęły czernieć,obcięłam je,skróciłam i leżą osobno. Dzisiaj zauważyłam,że na innym adenium pól strąka zmieniło barwę na szarobrązową,pochopnie ścięłam strąk i okazało się,że on właśnie zaczął dojrzewać. Ponieważ mam sporo tych nasienników mogę trochę po eksperymentować.Rozchyliłam ostrożnie i ... nasionka są jeszcze b. cieniutkie widać niedojrzałe,trochę za wcześnie ścięłam.Wybaczcie ,że zanudzam Was ,ale moja przygoda może komuś się przydać. Dodam jeszcze ,że na jednym adenium mam 8 ,na drugim 6 ,potem 4 na najmłodszym 2 strąki nasienne. Strąki są duże od 20 do23 cm. Gałązki musiałam wzmocnić patyczkami. Aha na wystawie ogrodniczej spytałam się hodowcy adenium co mogło je zapylić powiedział,że ćmy zapylają adenium. Tak więc Mieczysławie po tylu latach uprawy mamy fajną niespodziankę ,będziemy pisać o swoich spostrzeżeniach. Pozdrawiam.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Dziękuję za pozdrowienia.
Mając taką ilość Adenium z zapylonymi kwiatami i taką niespotykaną (nie opisywaną) ilość nasienników w klimacie naszego kraju, jestem zaskoczony, że nie wstawiłaś żadnej fotki. Może ktoś z Opiekunów Adenium, mógłby coś podpowiedzieć, odnośnie zmian na tych nasiennikach. Z tego co wyczytałem w internecie, nasienniki Adenium dorastają do sporych rozmiarów, gdy nasiona dojrzeją, to "strzelają - wysypują" nasiona, podobnie jak strąki naszej fasoli, grochu. Mam nadzieję, że masz na fotkach utrwalony fakt obfitego zapylenia kwiatów na Twoich Adenium i nie omieszkasz pokazać je nam w tym wątku. Będzie to dla nas lekcja poglądowa, jak kształtują i dojrzewają nasienniki na Adenium. Jest nas coraz więcej, więc każde doświadczenie innego Opiekuna Adenium jest bardzo wskazane do pokazania i opisania w tym wątku.
Mając taką ilość Adenium z zapylonymi kwiatami i taką niespotykaną (nie opisywaną) ilość nasienników w klimacie naszego kraju, jestem zaskoczony, że nie wstawiłaś żadnej fotki. Może ktoś z Opiekunów Adenium, mógłby coś podpowiedzieć, odnośnie zmian na tych nasiennikach. Z tego co wyczytałem w internecie, nasienniki Adenium dorastają do sporych rozmiarów, gdy nasiona dojrzeją, to "strzelają - wysypują" nasiona, podobnie jak strąki naszej fasoli, grochu. Mam nadzieję, że masz na fotkach utrwalony fakt obfitego zapylenia kwiatów na Twoich Adenium i nie omieszkasz pokazać je nam w tym wątku. Będzie to dla nas lekcja poglądowa, jak kształtują i dojrzewają nasienniki na Adenium. Jest nas coraz więcej, więc każde doświadczenie innego Opiekuna Adenium jest bardzo wskazane do pokazania i opisania w tym wątku.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V