Czas mija nieubłaganie, sezon zbliża się ku końcowi

. Cóż wiosna niedługo

.
Kaktusy jeszcze jakieś kwitną, ale tylko te, które kwitną stale, nie ma nic nowego. Zakwitły natomiast eszewerie
Echeveria 'Black Princ'
Echeveria nodulosa, po raz pierwszy, a pęd kwiatowy jest tak długi, że pokazuję ją w dwóch kawałkach
Udało mi się "przyłapać na gorącym uczynku" kwitnące maleństwo -
Anacampseros rufescens
I jeszcze zakwitło coś, co dostałam od mojej dobrodziejki - Ewy 321

-
Orbea decaisneana, trochę poraził mnie ten zapach
