Kawon ( arbuz ) - część 10

[Arkosxd]

Oto mój rekordowy arbuz o wadze 11,9kg.
Dobrze,że zdążył dojrzeć
Jakie są Wasze rekordy arbuzowe w tym roku?W moim przypadku nikt nie potrafił napisać jaka to odmiana...Ale czy to ważne?Ważny jest fakt,że arbuz jest smaczny i Wieeeeeeeeeeelki .
W jakim czasie po rozkrojeniu należy zjeść calego arbuza?Jest duży i nawet kilka osób nie dało rady

[--julian--]

Mój tegoroczny rekord to 7,8 kg czy jakoś tak Ale dla mnie to dużo zwłaszcza, że to była pierwsza uprawa arbuza tak "na serio" Rozkrojonego arbuza trzymaj w lodówce, a możesz go jeść dopóki się nie zepsuje (pleśń, itp.).

[kupniulaUK]

3 najlepsze odmiany (z tego rocznego doświadczenia) które będę uprawiał w przyszłym roku jako małe komercyjne doświadczenie to: Yellow Doll (małe, jajowate owoce o smacznym żółtym miąższu, skórka w paski jasno zielona), Mini Love (małe lekko jajowate owoce o czerwonym miąższu, skórka w paski, ciemno zielona) i Złoto Wolicy (nie trzeba przedstawiać). Jedyne co to złoto wolicy będzie na mniejszą skalę jako że bardzo pękała mi w tym roku na polu. Poza tym testy kilku odmian jeszcze raz i z chęcią przygarnę propozycje nowych odmian do stestów.

Najlepiej odmiany o dość małych owocach (1-3kg, bez pestek idealnie), ewentualnie średnich (do 5kg). Kolor skórki i miąższu nieważny.

[mistrzpawel]

Pierwszy raz uprawiałem w tym sezonie arbuzy na poważnie i mój rekord 3,8 kg.

[Arkosxd]

Ja właśnie też pierwszy rok uprawiałem arbuza.Nie dawałem żadnych nawozów nienaturalnych.Na jesień był dany obornik(ziemia bardzo dobrej jakości).jedyne czego pilnowałem to aby nie przesuszyć podłoża.Rok był ciepły,ale suchy.Regularne podlewanie zdało egzamin.Jeden krzak otrzymywał maksymalnie 1,5 l wody,jednak częściej był to 1 l.Wyhodowałem dużego arbuza,a jak smakował!

[kupniulaUK]

Co do podlewania to ja dawałem bardzo mało wody w porównaniu do was a na plony nie narzekam :P Co jest zalecane to przed kwitnieniem podlewać raz na 10-14 dni aby system korzeniowy się maksymalnie rozwinął. Później częściej ale mało (ja podlewałem raz na tydzień mniej więcej).

[--julian--]

Ja dzisiaj zerwałem 1,5 kg Rosario i 0,6 kg Złoto Wolicy. Ogólnie to już końcówka i zostało może 7 małych owoców

kupniulaUK nie podlewałeś aż tyle, bo nie miałeś potrzeby W Polsce w tym roku była straszna susza

Pozdrawiam

[kupniulaUK]

julian Kpisz czy o drogę pytasz? U mnie padało raz w ciągu 3 miesięcy. To było najsuchsze lato w zapiskach naukowych. Między kwietniem a sierpniem spadł 1% normalnych opadów (dla Essex gdzie mieszkam) a w mojej miejscowości mieliśmy tylko 1 dzień z 25mm deszczu. Nic poza tym.

W publikacjach jakie znalazłem nawet mówią aby nie podlewać przed zawiązaniem owoców do czasu aż liście nie będą oklapnięte w ciągu dnia z powodu braku wody.

[--julian--]

kupniulaUK Zwracam honory Myślałem, że u Was często padało, bo już kilka razy wspominałeś, że popękały Ci owoce

[kupniulaUK]

Bo mi popękały! Po wielkiej suszy miałem 50-60mm deszczu w 12 godzin. I to w 90% załatwiło moją Złoto Wolicy.

[vanilla81]

Witajcie!
I u mnie arbuzowy sezon udany!
Hodowałam 3 odmiany. Sugar Baby, Red Star i nie znana mi rosyjska odmiana. Sugar Baby dał niestety malutkie owoce, ale za to bardzo słodkie. Zawiedzona jestem odmiana Red Star. Bardzo czerwony miąższ,mało pestek ale niestety niezbyt słodki. Dzieci nie za bardzo chciały jeść, choć uwielbiają arbuzy. Rosyjski arbuz dał największe owoce. Bladoróżowe i z duża ilością pestek ale za to przepyszne!
Za rok koniecznie chce spróbować wyhodować Złoto Wolicy.
Pozdrawiam!

[kupniulaUK]

U mnie Red Star był genialny. Słodziutki, jedena z lepszych odmian.

[ADAM12345]

Mój pierwszy raz .
Namiot porażka
Grunt całkiem nieźle Z.W.4.5 kg nasiona kupione
Nasiona wyjęte z owoca z biedronki 8.4 kg
Oczywiście max. były i takie 1kg