Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Dzięki za wskazówki, być możliwe że to chamedora.
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Miałbym pytanie do Ciebie Norbert, skoro Areka jest problematyczna w uprawie w naszych mieszkaniach, to czy jest jakaś inna podobna rozmiarami palma, która to lepiej znosi? Może właśnie Kencja, czy ta wspomniana Chamedora?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Pierwsza, a zwłaszcza druga jest łatwiejsza w uprawie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
A ja z kolei dużo słyszałam o zdrowotnych korzyściach posiadania areki, były robione badania na ten temat. Czy te palmy też mogą mieć takie właściwości prozdrowotne? (oprócz oczywiście wytwarzania tlenu ;) )
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Nie rozumiem co masz na myśli "prozdrowotne" i gdzie o tym czytałaś. W internecie czasami można wyczytać różne dziwne rzeczy nie pokrywające się z rzeczywistością.
Generalnie rośliny wytwarzają tlen i oczyszczają powietrze, ale to zależy od ilości roślin, kubatury pomieszczenia, wentylacji, itp.
Generalnie rośliny wytwarzają tlen i oczyszczają powietrze, ale to zależy od ilości roślin, kubatury pomieszczenia, wentylacji, itp.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Kolejny raz piszę w sprawie mojej palmy... Chyba wiem, co spowodowało moje ostatnie problemy. Przy ostatnim przesadzaniu korzenie były ok, a teraz okazało się, że winna jest donica, która ciągle utrzymywała wilgoć na dnie. Dzisiaj zdecydowałam wyjąć arece z ziemi i właśnie zobaczyłam, że niektóre korzenie są zgniłe i łodygi zaczynały gnić, a sama bryła korzeniowa jest mocno wilgotna, chociaż nie podlewalam jej 2 tyg (chciałam ją przesuszyć, ale ciągle ziemia była wilgotna, stąd dzisiejsze wyjęcie z donicy) . Starałam się delikatnie wyciąć zgniłe korzenie i łodygi. I teraz nie wiem co dalej? Czy zostawić samą bryłę np do jutra, poczekać aż przeschnie, czy wsadzić ją od razu do ziemi i nadal nie podlewać?
Zaczynam się poddawać, ciągle coś jest nie tak z tą palma...
Zaczynam się poddawać, ciągle coś jest nie tak z tą palma...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Czy doniczka jest z odpływem?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Doniczka ma otwory na dnie, ale wkładana jest jeszcze do wysokiej donicy, gdzie już odpływu wody nie ma i jak wyciągnęłam doniczkę z areką, to była mokra... Niby donica do palm, ale jak widać zupełnie się nie nadaje... Jeśli mam włożyć arekę do ziemi (bez podsuszenia bryły), to na pewno włożę ją do jej doniczki z otworami, którą postawie na podstawce, bez wkładania do tej dużej donicy. Ale zastanawiam się właśnie, czy najpierw zostawić samą bryłę do jutra, żeby przeschła, czy od razu włożyć do ziemi i nie podlewać jeszcze jakiś czas.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Cóż, podstawowy błąd umieszczenie doniczki w osłonce (doniczka bez otworu).
Obecnie trzeba zostawić na podeschnięcie bryły korzeniowej i posadzenie jak napisałaś.
Chore korzenie poodcinaj i resztę obsyp sproszkowanym węglem.
Obecnie trzeba zostawić na podeschnięcie bryły korzeniowej i posadzenie jak napisałaś.
Chore korzenie poodcinaj i resztę obsyp sproszkowanym węglem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Węgla nie mam, ale spróbuję bez niego. Może się uda i już palma powoli będzie dochodziła do siebie. Dziękuję za pomoc.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Jeśli chodzi o węgiel to może być zwykły który kupisz w aptece.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 18 paź 2018, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Witam,
Czy to normalne, że moja areka rozrasta się tak na boki zamiast w górę (łodygi jakby opadają). To moja pierwsza areka, proszę o porady, codziennie delikatnie zraszam odstaną wodą a dziś podciałem delikatnie uschnięte końcówki (0,5 - 1cm), podlewam raz w tygodniu (aktualnie). Na dole doniczki keramzyt.
Po zakupie i przesadzeniu:
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5C5BF9C2
Po 2 tygodniach od przesadzenia:
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5C40195B
Czy to normalne, że moja areka rozrasta się tak na boki zamiast w górę (łodygi jakby opadają). To moja pierwsza areka, proszę o porady, codziennie delikatnie zraszam odstaną wodą a dziś podciałem delikatnie uschnięte końcówki (0,5 - 1cm), podlewam raz w tygodniu (aktualnie). Na dole doniczki keramzyt.
Po zakupie i przesadzeniu:
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5C5BF9C2
Po 2 tygodniach od przesadzenia:
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5C40195B
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Palma jest posadzona w złym pojemniku - musi mieć odpływ, czyli stać na podstawku oraz ma stanowisko za daleko od okna. Nie może stać w kącie parę metrów od niego, bo np. tam ładnie wygląda. Powinna mieć stanowisko tuż przy oknie.
Podlewasz wtedy, kiedy roślina potrzebuje, a nie z regularnością co do dnia.
Spryskiwanie nic nie daje, ona potrzebuje stałej podwyższonej wilgotności powietrza powyżej 60%. Sugerowany nawilżacz powietrza.
Poza tym w warunkach domowych i tak długo Ci nie pożyje, gdyż jest to palma dedykowana bardziej do oranżerii.
A i jeszcze jedna uwaga, nie toleruje ogrzewania podłogowego.
Podlewasz wtedy, kiedy roślina potrzebuje, a nie z regularnością co do dnia.
Spryskiwanie nic nie daje, ona potrzebuje stałej podwyższonej wilgotności powietrza powyżej 60%. Sugerowany nawilżacz powietrza.
Poza tym w warunkach domowych i tak długo Ci nie pożyje, gdyż jest to palma dedykowana bardziej do oranżerii.
A i jeszcze jedna uwaga, nie toleruje ogrzewania podłogowego.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta