Fikusy, kamelia i parę innych

[cokolwiek]

Ale sie krzaczory rozrosły

[Pelidea]

Witajcie kochani po bardzo długiej przerwie. Ostatnie miesiące były koszmarnie zakręcone, na FO brakło mi już czasu. Mam nadzieję, że teraz powoli nadrobię zaległości i u siebie w wątkach, i u Was.

Eryku - witaj u mnie. Dziękuję za miłe słowa. Co do drenażu, to był ok, ale obfite opady jednak zaszkodziły. Fuksja się jednak pozbierała, nabrała sił do końca sezonu, a teraz już jest schowana na zimowanie. Mam nadzieję, że wiosną obudzi się bez problemów.

Basiu - tak jak napisałam wyżej, powinna dać radę. Przed przeniesieniem na zimowanie nabrała sił.

Moniko - niewiele z nimi robię. Wszystko wg wskazówek ze strony Adrianica.

Grażyno - najprawdopodobniej tak było. Ale już jest ok.

Arkadiuszu - dziękuję.

Marto - to chyba tylko przelanie było. Odbiła. Myślę, że na wiosnę ruszy.

Basiu - oj rozrosły się...


A teraz nadrabiam ostatni tydzień lipca. Tak, lipca...

Najpierw fuksje.
'Clair de Lune'


'Santa Lucia'


'Golden Anniversary'


'Tamara Balyasnikova'


NN. Drugie kwitnienie.


Azaliowe drzewko.


Begonia 'Albo-picta'.


Kwiatuszków miała niewiele, ale były.


Clerodendrum prospero urosło całkiem ładnie.

[barbra13]

Trzy miesiące wakacji w roślinnym wątku sobie zrobiłaś , na szczęście można było podziwać Twoje cudne rękodzieło i piękne zdjęcia w drugim wątku.
Masz wspaniałą kolekcję fuksji, na czele z Clair de Lune' .

[hen_s]

Zaległości duże, rośliny ładne. Aż szkoda, że tak rzadko pokazywane...

Bardzo lubię fuksje a Twoje robią wrażenie. Podobają mi się!
No i azalia - Twoja "sztandarowa" roślina z którą Cię najbardziej kojarzę - ładna i coraz to ładniejsza.

[eryk2kartman]

Wszystkie piękne, cieszę się że ta zalana fuksja odbija, super!

Moje fuksje ciągle na zewnątrz, na zimę idą do szklarni:)

[Pelidea]

Basiu - ja wiem? Wakacje to są od pracy. A tej akurat miałam nadmiar. Bardzo mi brakowało FO. A jeśli chodzi o kwiaty i ogród, to starczało mi tylko na tyle czasu, by wszystko utrzymać przy życiu.

Henryku - dziękuję. Fuksji będzie jeszcze strasznie dużo. Dały popis w tym roku.

Eryku - też się cieszę. U mnie fuksje już na zimowisku, w garażu. Marzę o szklarni...

Sierpień minął zdecydowanie pod znakiem fuksji. Kwitły na potęgę. Zdjęć mam dużo, podzielę je na dwa posty.

'Tamara Balyasnikova'. Pięknie się rozrosła i kwitła bardzo długo. To zdjęcie jest z 1.08.




A to zrobiłam tydzień później.


Tu pięknie widać, jak zmienia się z czasem kolor kwiatów. Od ciemnego fioletu do bordo.


'Van Eijk Bello' - w sumie ciężko powiedzieć ile razy kwitła. Właściwie bez przerwy.


'Rohees New Millenium' - kwiaty na początku, prawie czarne. Takie podobają mi się najbardziej.


I to jak jaśnieją z czasem.


Od lewej: 'Clair de Lune', 'Sea Shell', 'Santa Lucia'. W przyszłym roku muszę wymyślić jakąś półkę, aby je lepiej wyeksponować.


I wiszące. Od lewej: 'Blue Veil', 'Golden Anniversary', 'Ann G.', 'Blue Angel', 'Antarctica'.


'Golden Anniversary'




'Blue Veil'


'Ann G.'

[zabkamarta]

Joanno dziękuję Ci za tą piękne fuksje i wspomnienie lata. Przyćmiłaś szarość dzisiejszego jesiennego dnia

[maryjan13]

Ale Ty masz tych fuksji Joasiu,a każda ma inny kolor kwiatka i wszystkie ładnie kwitną.

[Pelidea]

Marto - cieszę się. U mnie dziś też jakiś koszmar za oknem, włącznie z gradem i deszczem ze śniegiem na dokładkę.

Marianie - to jeszcze nie wszystkie. Nieco mi odbiło na ich punkcie.

Sierpniowych fuksji część druga.

'Rijs' od forumowej Moniki. Kwiaty ma maleńkie, ale większe niż moje pozostałe miniaturki.






'Calverley'. Mam wrażenie, że w tym roku kwiaty były bardziej purpurowe niż fioletowe.


'White Marshmallow', drugie kwitnienie.


'Snow Burner'. W zeszłym roku nie zaszczyciła mnie ani jednym kwiatkiem, w tym również długo kazała czekać na pierwsze pąki. Ale jak już zakwitła...


...to można się było tylko zachwycać. Miała wciąż nowe kwiaty, bardzo duże.




Fuksja z wymiany od forumowej Joanny, przepiękne kolorki.




'Miniature Jewels'


'Radings Inge' - niby miniaturka, a proszę jaki krzaczor. I ile kwiatuszków!




'Straat Futami' - krzak wyrósł ogromny, ale kwitła bardzo oszczędnie. Może w przyszłym roku będzie mieć więcej kwiatów.


'Gouden Nonneke' - kolejne z kolei kwitnienie, chyba trzecie.


I na koniec 'Hawkshead', która zaczęła w połowie sierpnia ładnie odbijać po chorobie.

[eryk2kartman]

Wszystkie bardzo ładne, aż zazdroszczę
A co do Hawkshead - to chcesz prowadzić ja jako bonsai ?

[hen_s]

Jak widzę jesteś prawdziwą miłośniczką fuksji. Chwała Ci za to bo roślinki piękne i dość rzadko spotykane - oczywiście oprócz tych zwykłych które można spotkać wszędzie i wszędzie zakupić.
Twoje prześliczne i są to prawdziwe rarytasy.

Podobają mi się miniaturki ale największe wrażenie zrobiła na mnie ta, a jakże, z największymi kwiatami czyli Snow Burner.

[kasia74]

Asiu pięknie prezentuja się Twoje fuksje Super że Hawkshead jednak odbiła, bo piękne ma kwiatki.
Asiu wyczytałam ze Twoje fuksje juz na zimowisku czyli w garazu, czy to oznacza że one u Ciebie juz zakonczyły kwitnienie? Czy Ty je poprzycinałas po przeniesieniu do garażu?
Mam małe doświadczenie z tymi roslinami i dlatego pytam. Moje obecnie jeszcze stoją w domku/szklarni letniej na ogrodzie. Docelowo zimą pójda na strych, ale teraz sa jeszcze w kwiatach, niektóre nawet dość sporo ich mają. I zastanawiam sie co z nimi zrobić

[GrazynaW]

Ależ miałaś piękne kwitnienia!
Najbardziej spektakularnie dla mnie to New Millenium ale pozostałe też się odwdzięczyły kwieciem.
W tym roku u mnie było dużo słabiej z kwitnieniem niż w pozostałych latach, wcześnie je zlikwidowałam, Tobie życzę by udało się przetrzymać takie piękności.