Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
No, nie!!
Zaglądam i co ??Co to za pustka ??
Czekam na te fotki z pięknego ogrodu.A jak w tym roku te bordowe trawy ??
Zaglądam i co ??Co to za pustka ??
Czekam na te fotki z pięknego ogrodu.A jak w tym roku te bordowe trawy ??
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jola, pochwal się gdzie to wszystko posadziłaś
Jedziesz do Kutna za tydzień
Jedziesz do Kutna za tydzień
- DzonaK
- 200p
- Posty: 434
- Od: 15 maja 2018, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielawy łódzkie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Widzę dziewczyny z moich okolic jak Kutno w pobliżu . W soboty jest co wybierać i w roślinach i zawsze się coś znajdzie ciekawego do ogrodu . Pierwszy raz widze tak piękny i kolorowy las . Żeby tak naturalne wygladały to bym siedziała całymi dniami . Kocury prześliczne . Też bym chciała kota w domu ze względu na panoszące się wszędzie gryzonie , ale Szymon zamęczył by tego kota więc na razie trzeba poczekać . Różaneczniki urzekły mnie najbardziej są bajeczne co nie znaczy że reszta mi się nie podoba . Podoba się nawet bardzo .
Pozdrawiam Joanna
Pod dębem
Pod dębem
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Widzę że właścicielka wątku rzadko bywa tutaj
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Aż miło popatrzeć na zdjęcia.
A coś w jesiennej tonacji?
Pozdrawiam.
A coś w jesiennej tonacji?
Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
-
- 500p
- Posty: 813
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
No trudno zapomnieć taki ogród!
Fajnie wyglądają te szare ekrany na ogrodzeniu. Świetny pomysł, że z przerwami, a nie jednym ciągiem.
Zdjęcie rabaty z werbeną, jeżówkami i bukszpanami - mistrzostwo.
U mnie ćma jest.
Fajnie wyglądają te szare ekrany na ogrodzeniu. Świetny pomysł, że z przerwami, a nie jednym ciągiem.
Zdjęcie rabaty z werbeną, jeżówkami i bukszpanami - mistrzostwo.
U mnie ćma jest.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu, wrzesień miałaś wprost bajkowy
Jak pięknie zagęściły się wszystkie rabaty ! Pokazuj dalej kochana, bo Twój ogród, to miód na moje serce
Masz w nim wszystko co kocham : trawy, róże, jeżówki, werbeny... trudno wszystko zliczyć...
Jest pięknie - możesz być dumna z efektów. Mam nadzieję ,że teraz już czasem odpoczywasz, podziwiając cudowne widoki.
Moje bukszpany niestety zniszczone, więc często kontroluj swoje.
Pozdrawiam najserdeczniej i przesyłam buziaki
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu, niesamowity efekt osiągnęłaś.
Zazdroszczę Ci konsekwencji i zdyscyplinowania.
Ja to nawet nie mogę się zdecydować na jedną odmianę białej jeżówki i mam ich już kilka różnej wysokości, wielkości i kwitną kiedy się której spodoba.
W jakim celu są te szare ekrany
Zazdroszczę Ci konsekwencji i zdyscyplinowania.
Ja to nawet nie mogę się zdecydować na jedną odmianę białej jeżówki i mam ich już kilka różnej wysokości, wielkości i kwitną kiedy się której spodoba.
W jakim celu są te szare ekrany
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Cześć Aprilku! Wróciłam do momentu swojej ostatniej wizyty u Ciebie i już myślałam, że nie zobaczę aktualnych wieści z Twojego ogrodu, ale jednak są. Wrażeń mnóstwo, chociaż przecież znam Twój ogród:
Potwierdzam, że wnętrze różanki wyszło super.
Jacquline du Pre jest ulubienicą nie tylko niszczylistki, ale i moją.
Zazdroszczę Ci Lykkefunda.
Panele przy drodze wjazdowej wyglądają doskonale, robią idealne tło dla rabaty. I ciekawie robi to ich luźne rozstawienie.
Srebrzysto-liliowa rabata z kulkami bukszpanowymi kapitalna! Uroczy, uporządkowany chaos, brzmi bez sensu, ale wygląda bardzo fajnie.
I idealne zestawienie żurawki i Red Barona - i kolory i kształty.
Idę grabić igły z trawnika, na pewno wiesz, o co chodzi.
Potwierdzam, że wnętrze różanki wyszło super.
Jacquline du Pre jest ulubienicą nie tylko niszczylistki, ale i moją.
Zazdroszczę Ci Lykkefunda.
Panele przy drodze wjazdowej wyglądają doskonale, robią idealne tło dla rabaty. I ciekawie robi to ich luźne rozstawienie.
Srebrzysto-liliowa rabata z kulkami bukszpanowymi kapitalna! Uroczy, uporządkowany chaos, brzmi bez sensu, ale wygląda bardzo fajnie.
I idealne zestawienie żurawki i Red Barona - i kolory i kształty.
Idę grabić igły z trawnika, na pewno wiesz, o co chodzi.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu pięknie u Ciebie, ogród bardzo przemyślany ,chyba można w nim dobrze odpocząć.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Pięknie bardzo pięknie zakomponowalas swoje rabaty.
Trawy jezowki dopieszczaja całość.
Wielkie brawa. Zresztą zawsze podziwiam twój piękny ogród.
Kociulaki śliczne.
Pozdrawiam cieplutko .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Ewo, dziękuję za miły wpis. Tak rzadko bywam że bym się nie zdziwiła że poszłam w zapomnienie. Między ekranami w ogrodzeniu dosadziłam miskanty olbrzymie Jubilare. Efekt będzie można ocenić dopiero w przyszłym roku. Ćmy bardzo współczuję. Ja już powolutku przechodzę na cisy, szkoda zdrowia.
Emi, bardzo Ci dziękuję:)
Marysiu, jak fajnie że zaglądasz i że w taki sposób odbierasz mój ogród. Z werbenami to się jeszcze okaże. Zupełnie się nie rozsiewają. Te co widać to albo kupione albo wysępione od Margo Przykro że i ty masz kłopot z buksami, dlatego powolutku daję sobie z nimi spokój. Kontroluję, jest ok. Ale jak coś wypadnie to zamienię na cis. I z pewnością już nie dokupuję.
Z odpoczynkiem było krucho w tym sezonie. Prace przy tynkowaniu domu spowodowały że musiałam najpierw pół ogrodu wykopać, a potem posadzić od nowa. Cieszę się z nadchodzącej zimy, choć zimy jakoś nie widać Jestem baaaardzo ciekawa co w twoim ogrodzie. Może wrzucisz jakieś fotki u mnie? Wzbogacisz mój nudny wątek
Aniu, ta rzekoma dyscyplina wynika z lenistwa. Nienawidzę jak nie wiem co rośnie i niszczę coś przesadzając lub chodząc po rabatach. Jak mam w rządku to trudniej się pomylić Sadząc różnorodnie wydłużasz sobie efekt kwitnienia, więc bądź tak miła i nie narzekaj
Te szare ekrany to ogrodzenie od strony sąsiada. Robią też za tło dla rabaty, przynajmniej tak to sobie wyobrażam Nie są jeden przy drugim, bo z tyłu jest siatka sąsiada ale niewyględna więc zasłoniłam własnoręcznie robionym ogrodzeniem No dobra, syn mi pomagał przykręcać sztachetki
Izo, jak miło że znalazłaś czas żeby zajrzeć.
Lykkefund dał czadu w tym roku, bardzo się cieszę, że go posadziłam. A co stoi na przeszkodzie żebyś i ty posadziła? Szkoda tylko, że kwitnie tylko raz.
Cieszę się, że ogrodzenie ci się spodobało. Długo myślałam jak poradzić sobie z tym "zapożyczonym tłem" niezwykle nieuporządkowanym.
Dzięki za wszystkie pochwały. Bardzo są dla mnie cenne
Z grabieniem igieł to nawet nie przypominaj. Dodatkowo mieliśmy w sobotę akcję z sosnami, bo wichury w zeszłym tygodniu zrobiły sporo szkód. Do tego stopnia że przyjechała na cito ekipa z podnośnikiem, bo połamane drzewa wisiały nad drogą Obyło się jednak bez dodatkowych zniszczeń w budynkach czy ogrodzeniu, nie mówiąc o ludziach. Bardzo sprawnie cięli od wierzchołków w dół, aż było bezpiecznie. Bolała mnie tylko wydana kasa Ale spokój ducha - BEZCENNY
Geniu, dzień dobry. Zapraszam na odpoczynek, bo ja jakoś nie mam czasu. Nawet leżaka od kilku lat nie mam czasu sobie kupić
Aniu, cześć. Fajnie jak nie tylko mi się podoba to co zrobiłam. Choć to dopiero wycinki. Reszta ogrodu do przeróbki Ale kiedyś będzie można pokazać więcej, mam taką nadzieję. Pozdrawiam
Aktualnych zdjęć nie mam, ale może wyszperam jeszcze coś. Przecież w tym sezonie zachowałam się skandalicznie i nic nie wgrywałam
Będziemy się zatem cofać. Koniec sierpnia
Ach ta mięciutka kocimiętka
Tu nastąpiły spore zmiany. Był łuk z różami. Widać resztki łuku, czekają na wiosenne cięcie róż, by wymienić na inną podporę, ujednoliconą oczywiście
Rabaty zostały wyprostowane, posiana trawka prowadząca w głąb, do tajemniczego warzywnika.
kupiłam taką fajną dalię. Ciekawe czy uda mi się ją przechować przez zimę. Utworzyła aż jedną bulwkę
William Baffin się wspina
Do pooglądania
Emi, bardzo Ci dziękuję:)
Marysiu, jak fajnie że zaglądasz i że w taki sposób odbierasz mój ogród. Z werbenami to się jeszcze okaże. Zupełnie się nie rozsiewają. Te co widać to albo kupione albo wysępione od Margo Przykro że i ty masz kłopot z buksami, dlatego powolutku daję sobie z nimi spokój. Kontroluję, jest ok. Ale jak coś wypadnie to zamienię na cis. I z pewnością już nie dokupuję.
Z odpoczynkiem było krucho w tym sezonie. Prace przy tynkowaniu domu spowodowały że musiałam najpierw pół ogrodu wykopać, a potem posadzić od nowa. Cieszę się z nadchodzącej zimy, choć zimy jakoś nie widać Jestem baaaardzo ciekawa co w twoim ogrodzie. Może wrzucisz jakieś fotki u mnie? Wzbogacisz mój nudny wątek
Aniu, ta rzekoma dyscyplina wynika z lenistwa. Nienawidzę jak nie wiem co rośnie i niszczę coś przesadzając lub chodząc po rabatach. Jak mam w rządku to trudniej się pomylić Sadząc różnorodnie wydłużasz sobie efekt kwitnienia, więc bądź tak miła i nie narzekaj
Te szare ekrany to ogrodzenie od strony sąsiada. Robią też za tło dla rabaty, przynajmniej tak to sobie wyobrażam Nie są jeden przy drugim, bo z tyłu jest siatka sąsiada ale niewyględna więc zasłoniłam własnoręcznie robionym ogrodzeniem No dobra, syn mi pomagał przykręcać sztachetki
Izo, jak miło że znalazłaś czas żeby zajrzeć.
Lykkefund dał czadu w tym roku, bardzo się cieszę, że go posadziłam. A co stoi na przeszkodzie żebyś i ty posadziła? Szkoda tylko, że kwitnie tylko raz.
Cieszę się, że ogrodzenie ci się spodobało. Długo myślałam jak poradzić sobie z tym "zapożyczonym tłem" niezwykle nieuporządkowanym.
Dzięki za wszystkie pochwały. Bardzo są dla mnie cenne
Z grabieniem igieł to nawet nie przypominaj. Dodatkowo mieliśmy w sobotę akcję z sosnami, bo wichury w zeszłym tygodniu zrobiły sporo szkód. Do tego stopnia że przyjechała na cito ekipa z podnośnikiem, bo połamane drzewa wisiały nad drogą Obyło się jednak bez dodatkowych zniszczeń w budynkach czy ogrodzeniu, nie mówiąc o ludziach. Bardzo sprawnie cięli od wierzchołków w dół, aż było bezpiecznie. Bolała mnie tylko wydana kasa Ale spokój ducha - BEZCENNY
Geniu, dzień dobry. Zapraszam na odpoczynek, bo ja jakoś nie mam czasu. Nawet leżaka od kilku lat nie mam czasu sobie kupić
Aniu, cześć. Fajnie jak nie tylko mi się podoba to co zrobiłam. Choć to dopiero wycinki. Reszta ogrodu do przeróbki Ale kiedyś będzie można pokazać więcej, mam taką nadzieję. Pozdrawiam
Aktualnych zdjęć nie mam, ale może wyszperam jeszcze coś. Przecież w tym sezonie zachowałam się skandalicznie i nic nie wgrywałam
Będziemy się zatem cofać. Koniec sierpnia
Ach ta mięciutka kocimiętka
Tu nastąpiły spore zmiany. Był łuk z różami. Widać resztki łuku, czekają na wiosenne cięcie róż, by wymienić na inną podporę, ujednoliconą oczywiście
Rabaty zostały wyprostowane, posiana trawka prowadząca w głąb, do tajemniczego warzywnika.
kupiłam taką fajną dalię. Ciekawe czy uda mi się ją przechować przez zimę. Utworzyła aż jedną bulwkę
William Baffin się wspina
Do pooglądania