Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców cz.1
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Mam mieszane odczucia jeśli chodzi o aktinidię.
W tym roku super obrodziły pierwszy raz. Są super smaczne. I to tyle jeśli chodzi o plusy i zalety.
Minusy i wątpliwości mam jeśli chodzi o termin i sposób zbioru.
Czy one należą do grupy owoców które komercyjnie zrywa się jeszcze niedojrzałe i dochodzą w transporcie?
U mnie dojrzewają nierówno. Jedne przy zrywaniu pękają i gniotą się w palcach (te są sorry słodkie i pyszne) a te które zrywa się fajnie są jeszcze twarde.
Najgorzej że potrafią być różne w ramach jednego grona co bardzo utrudnia zbiór. Trzeba je macać i wybierać (sporo przy tym obleci).
Jakie macie doświadczenia?
Czy można zerwać wszystko, posortować i liczyć na to, że te nieco twardsze dojdą?
Tak wyglądają moje. To co na zdjęciu to zbiór z jednego krzewu. Jest tu może jakaś 1/5 tego co na krzewie bo się zniechęciłem i nie chciało mi się dłużej obrywać (trwało to zbyt długo).
Zniechęcenie na szczęście rekompensuje smak.
W tym roku super obrodziły pierwszy raz. Są super smaczne. I to tyle jeśli chodzi o plusy i zalety.
Minusy i wątpliwości mam jeśli chodzi o termin i sposób zbioru.
Czy one należą do grupy owoców które komercyjnie zrywa się jeszcze niedojrzałe i dochodzą w transporcie?
U mnie dojrzewają nierówno. Jedne przy zrywaniu pękają i gniotą się w palcach (te są sorry słodkie i pyszne) a te które zrywa się fajnie są jeszcze twarde.
Najgorzej że potrafią być różne w ramach jednego grona co bardzo utrudnia zbiór. Trzeba je macać i wybierać (sporo przy tym obleci).
Jakie macie doświadczenia?
Czy można zerwać wszystko, posortować i liczyć na to, że te nieco twardsze dojdą?
Tak wyglądają moje. To co na zdjęciu to zbiór z jednego krzewu. Jest tu może jakaś 1/5 tego co na krzewie bo się zniechęciłem i nie chciało mi się dłużej obrywać (trwało to zbyt długo).
Zniechęcenie na szczęście rekompensuje smak.
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 4 lis 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Mam pytanie do autora wątku w kwestii mini kiwi.
Chciałem podpytać jako kogoś kto ma podobne wiekowo rośliny do mich i prowadzi podobnie do mnie.
Owoce rosną na pędach które wyrastają ze zdrewniałych części jak jest w winogronie czy wyrastają też ze zdrewniałych części rośliny.Niby na kiwi są już zawiązki owoców, które niby można rozpoznać moje ma dużo tych takich okrągłych wypustek niby jak zawiązki ale kwiata nie miałem ani jednego. Masz jakieś obserwacje z tym związane ?
Chciałem podpytać jako kogoś kto ma podobne wiekowo rośliny do mich i prowadzi podobnie do mnie.
Owoce rosną na pędach które wyrastają ze zdrewniałych części jak jest w winogronie czy wyrastają też ze zdrewniałych części rośliny.Niby na kiwi są już zawiązki owoców, które niby można rozpoznać moje ma dużo tych takich okrągłych wypustek niby jak zawiązki ale kwiata nie miałem ani jednego. Masz jakieś obserwacje z tym związane ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6567
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Doświadczenia nie mam ,ale oglądałam film o producji mini kiwi w Polsce ,z którego dowiedziałam się ,że można zrywać mniej dojrzałe , one dojdą .MarSz pisze:Mam mieszane odczucia jeśli chodzi o aktinidię.
W tym roku super obrodziły pierwszy raz. Są super smaczne. I to tyle jeśli chodzi o plusy i zalety.
Minusy i wątpliwości mam jeśli chodzi o termin i sposób zbioru.
Czy one należą do grupy owoców które komercyjnie zrywa się jeszcze niedojałe i dochodzą w transporcie?
U mnie dojrzewają nierówno. Jedne przy zrywaniu pękają i gniotą się w palcach (te są sorry słodkie i pyszne) a te które zrywa się fajnie są jeszcze twarde.
Najgorzej że potrafią być różne w ramach jednego grona co bardzo utrudnia zbiór. Trzeba je macać i wybierać (sporo przy tym obleci).
Jakie macie doświadczenia?
Czy można zerwać wszystko, posortować i liczyć na to, że te nieco twardsze dojdą?
Tak wyglądają moje. To co na zdjęciu to zbiór z jednego krzewu. Jest tu może jakaś 1/5 tego co na krzewie bo się zniechęciłem i nie chciało mi się dłużej obrywać (trwało to zbyt długo).
Zniechęcenie na szczęście rekompensuje smak.
Chciała bym się Was zapytać , jaką odmianę kupić do niedużego ogrodu.
Czy faktycznie ,zeby były owoce ,musi być też i męska odmiana?
Asia
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Są odmiany obupłciowe i 1 płciowe. Odmiany obupłciowe to 'Issai', 'Dr Szymanowski'
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 946
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Dr. Szymanowski, bez Adama owoców nie zawiąże.
Ci co mają, to wiedzą.
Ci co mają, to wiedzą.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3857
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
za to owocują w 1- 2 roku po posadzeniu. Na Issai trzeba mieć cierpliwość.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Issai jako pierwsze zostało żeżarte przez koty. A że koty Władza Najwyższa ma pod opieką to nawet nie mogłem im nóg z zadów powyrywać ;)
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Ja to chyba postawie na kiwi boskoop, mam już 1 roczną sadzonkę i myśle żeby sobie drugą dopupić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6567
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
A do niej nie potrzebny jest męski?
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Nie, boskoop jest samopylne
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Mam tę moc - Sylwek
- majjan
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 25 maja 2016, o 05:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: NRW / Niemcy
- Kontakt:
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
trudno powiedziec . To sa dwa drzewka ( meskie i zenskie ) . Rosna u mnie ponad 10 lat i z roku na rok maja coraz wiecej owocow . U nas byly tez ostre zimy a nie zabezpieczalem drzewek przed mrozem . Co rok przycinam galezie i nawoze naturalnym nawozem a latem duzo podlewam woda .