Kolekcje Floriana cz.2
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8582
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kolekcje Floriana cz.2
Florku
To Ci zazdroszczę, u nas 4 \ 50 taksonów astrów jest wciąż atrakcyjnych.
Fajnie ,że masz możliwość zbycia swoich kwiatostanów , podoba mi się moda na swojskie kwiaty we florystyce I na aranżacje przywodzące na myśl swobodne, wiejskie bukiety.
Piękne te ostatnie dalie, pytałam o tą różową bo najbardziej takie nostalgiczne mi się podobają.
Szkoda ,że poobcinałeś ostatnie kwiatostany.
I tak długo się cieszyliśmy georginiami tego sezonu
A co zrobisz z obciętymi częściami zielonymi Chyba na kompost nie bardzo
To Ci zazdroszczę, u nas 4 \ 50 taksonów astrów jest wciąż atrakcyjnych.
Fajnie ,że masz możliwość zbycia swoich kwiatostanów , podoba mi się moda na swojskie kwiaty we florystyce I na aranżacje przywodzące na myśl swobodne, wiejskie bukiety.
Piękne te ostatnie dalie, pytałam o tą różową bo najbardziej takie nostalgiczne mi się podobają.
Szkoda ,że poobcinałeś ostatnie kwiatostany.
I tak długo się cieszyliśmy georginiami tego sezonu
A co zrobisz z obciętymi częściami zielonymi Chyba na kompost nie bardzo
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kolekcje Floriana cz.2
Florek masz tak wyszukane odmiany, że trudno się oprzeć.
Bardzo sobie chwalę zwłaszcza tą czerwoną niską od Ciebie bo nie przeszkadzały jej upały czy susza i kwitła aż do wykopania.
Kusi mnie ta piękność Gitt's Perfection choć nie wiem czy sobie z nią poradzę.
Bardzo sobie chwalę zwłaszcza tą czerwoną niską od Ciebie bo nie przeszkadzały jej upały czy susza i kwitła aż do wykopania.
Kusi mnie ta piękność Gitt's Perfection choć nie wiem czy sobie z nią poradzę.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kolekcje Floriana cz.2
Mnie najbardziej podobają się te igiełkowe dalie .
Ale już dawno nie sadzę , raz to dużo pracy z wykopywaniem , pozbyłam się nawet Kann po drugie w ogrodzie nie ma już miejsca a one potrzebują sporo przestrzeni.
Ale już dawno nie sadzę , raz to dużo pracy z wykopywaniem , pozbyłam się nawet Kann po drugie w ogrodzie nie ma już miejsca a one potrzebują sporo przestrzeni.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2544
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolekcje Floriana cz.2
Agnieszko, dalia 'Vera's Elma' jest dość młodą odmianą i tak napakowanych kiedyś nie było. Ale faktycznie, układ płatków może przywodzić na myśl stare odmiany
Kwiaty dali nie szkoda było ściąć przed przymrozkiem. Przynajmniej nic się nie zmarnowało I jeszcze dziś ostatnie dalie były w bukietach w kwiaciarni. Kwiaty dalii są dużo większe od róż więc w bukietach czy wieńcach wyglądają zjawiskowo! Moje koleżanki florystki były zauroczone daliami i teraz im ich brakuje. Floryści i klienci ciągle poszukują nowości czy oryginalności więc dalia ma ogromny potencjał!
Ścięte łodygi dalii lądują na kompoście. Dlaczego na kompost nie bardzo? Przerabiają się bardzo szybko i raczej nie ma obaw, by mogły się przenosić patogeny.
U mnie też niewiele już astrów ale zostawiam niektóre nasienniki, bo są naprawdę piękne! Ten aster jest u mnie najpóźniejszy (i najwyższy zarazem):
Elżbietko, dalia 'Gitt's Perfection' potrzebuje takich samych warunków jak każda inna więc dlaczego miałabyś sobie z nią nie poradzić?
Ja też bardzo lubię niskie dalie; mogę je posadzić wszędzie tam, gdzie wysokie są za duże czy wręcz do donic.
Moja azalia doniczkowa upodobała sobie listopad jako okres kwitnienia:
Geniu, dalie kaktusowe (igiełkowe) piękne są! Robiłem z nich bukiet na Wszystkich Świętych.
Złocienie i chryzantemy nadal piękne:
Kwiaty dali nie szkoda było ściąć przed przymrozkiem. Przynajmniej nic się nie zmarnowało I jeszcze dziś ostatnie dalie były w bukietach w kwiaciarni. Kwiaty dalii są dużo większe od róż więc w bukietach czy wieńcach wyglądają zjawiskowo! Moje koleżanki florystki były zauroczone daliami i teraz im ich brakuje. Floryści i klienci ciągle poszukują nowości czy oryginalności więc dalia ma ogromny potencjał!
Ścięte łodygi dalii lądują na kompoście. Dlaczego na kompost nie bardzo? Przerabiają się bardzo szybko i raczej nie ma obaw, by mogły się przenosić patogeny.
U mnie też niewiele już astrów ale zostawiam niektóre nasienniki, bo są naprawdę piękne! Ten aster jest u mnie najpóźniejszy (i najwyższy zarazem):
Elżbietko, dalia 'Gitt's Perfection' potrzebuje takich samych warunków jak każda inna więc dlaczego miałabyś sobie z nią nie poradzić?
Ja też bardzo lubię niskie dalie; mogę je posadzić wszędzie tam, gdzie wysokie są za duże czy wręcz do donic.
Moja azalia doniczkowa upodobała sobie listopad jako okres kwitnienia:
Geniu, dalie kaktusowe (igiełkowe) piękne są! Robiłem z nich bukiet na Wszystkich Świętych.
Złocienie i chryzantemy nadal piękne:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Kolekcje Floriana cz.2
To jest niesamowity cukiereczek
Ja osobiście bardziej lubię dalie kaktusowe, niż wszelkie ułożone, nabite, dekoracyjne. Choć trudno się oprzeć i pomponikom.
Florianie, twoja kolekcja budzi głęboki respekt zarówno urodą jak i pracą, jakiej od ciebie wymaga. Podziwiam i ciągle modyfikuję listę chciejstw
Myślę że w ogrodzie można pogodzić obecność zarówno róż jak i dalii obok siebie. Ten eksperyment bardzo mi się w tym roku spodobał. Róż mam już ponad setkę, więc pora na dalie
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2544
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolekcje Floriana cz.2
Witaj April! Dziękuję za uznanie. Powolutku z roku na rok poszerzam kolekcję dalii, zdobywam doświadczenia związane z ich uprawą, odkrywam nowe aspekty daliowego świata. Moja pasja zabiera sporo czasu i miejsca w ogrodzie. Raczej eliminuję niż wprowadzam nowe gatunki. A do róż mnie nigdy nie ciągnęło i niech tak zostanie (z pożytkiem dla dalii ).
Kocham wszystkie dalie - od najmniejszych, do największych, od karzełków do gigantów, od storczykowych z kilkoma płatkami do "wypasionych" i napakowanych po brzegi. Ale jednocześnie uprawa wymaga pewnej selekcji i krytycznego oglądu, eliminacji wszelkich wyrodzonych czy też chorych sztuk, a jeśli się da - wyleczenia ich.
Właśnie mam wykopki daliowe. Zimno przenikliwe ale praca musi być wykonana, a oczy cieszy wypełniająca się przechowalnia.
Natomiast po daliach zazwyczaj prezentuję astry. W tym roku z poślizgiem i z odtworzenia dzięki długiemu kwitnieniu dalii (skończyły dopiero tydzień temu!)
Zacznę tak od środka astrów, które kwitły w październiku, czyli w najlepszym miesiącu astrowym! I w dodatku od astrów, które uważam za królewskie, choć z nazwy - nowoangielskie:
jedyna, jaką znam odmiana karłowa astra nowoangielskiego więc bardzo cenna!
aster, w którego "żyłach' płynie nowoangielska "krew" ale został skrzyżowany z a. ericoides i wyszło takie cudo - burza różowych kwiatów!
Kocham wszystkie dalie - od najmniejszych, do największych, od karzełków do gigantów, od storczykowych z kilkoma płatkami do "wypasionych" i napakowanych po brzegi. Ale jednocześnie uprawa wymaga pewnej selekcji i krytycznego oglądu, eliminacji wszelkich wyrodzonych czy też chorych sztuk, a jeśli się da - wyleczenia ich.
Właśnie mam wykopki daliowe. Zimno przenikliwe ale praca musi być wykonana, a oczy cieszy wypełniająca się przechowalnia.
Natomiast po daliach zazwyczaj prezentuję astry. W tym roku z poślizgiem i z odtworzenia dzięki długiemu kwitnieniu dalii (skończyły dopiero tydzień temu!)
Zacznę tak od środka astrów, które kwitły w październiku, czyli w najlepszym miesiącu astrowym! I w dodatku od astrów, które uważam za królewskie, choć z nazwy - nowoangielskie:
jedyna, jaką znam odmiana karłowa astra nowoangielskiego więc bardzo cenna!
aster, w którego "żyłach' płynie nowoangielska "krew" ale został skrzyżowany z a. ericoides i wyszło takie cudo - burza różowych kwiatów!
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Kolekcje Floriana cz.2
Ciekawie się zapowiada cykl astrów.....proszę o ciąg dalszy
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2079
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Kolekcje Floriana cz.2
Witam sąsiada zza miedzy.
Trafiłam przypadkiem i zaniemówiłam.Tyle piękności i wszystkie mają imiona.
Też lubię dalie ciemnolistne.
Zaraz będę dokładnie przeglądać pierwszą część.
Trafiłam przypadkiem i zaniemówiłam.Tyle piękności i wszystkie mają imiona.
Też lubię dalie ciemnolistne.
Zaraz będę dokładnie przeglądać pierwszą część.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8582
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kolekcje Floriana cz.2
Florku
Przepiękne astry, prosimy o więcej
Azalia stoi na dworze w donicy czy w gruncie
U nas tak zimno ,że doniczki na kość zamarznięte.
Przepiękne astry, prosimy o więcej
Azalia stoi na dworze w donicy czy w gruncie
U nas tak zimno ,że doniczki na kość zamarznięte.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kolekcje Floriana cz.2
U mnie już wszystko ścięły mrozy, ale może to i dobrze teraz mają czas na odsapniecie i przygotowanie sił do nowego sezonu który nawet się nie obejrzymy jak się rozpocznie .Zastanawiam sie nad posadzeniem Jacusia do mniejszej doniczki może w ten sposób się zrehabilituje, a jak nie to sie z nim pożegnam i wymienię na inny model . Astry muszę wiosną posadzić w inne miejsca a czy Ty Florianie je podcinasz w trakcie sezonu czy zostawiasz samopas
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2544
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolekcje Floriana cz.2
Lodziu, chętnie podzielę się widokami moich astrów, choć dopiero teraz, przeglądając zdjęcia uświadomiłem sobie, że niewiele ich zrobiłem. To wszystko przez dalie Z długiego ich kwitnienia bardzo się cieszę ale jednocześnie astry kwitną w ich cieniu i mało o nich pamiętam
Pokazałem jednego mieszańca - astra 'Kylie', to teraz następny - krzyżówka aster cordifolius z astrem nowobelgijskim. Od drugiego odziedziczył duże kwiaty i obfitość kwitnienia, od pierwszego - powściągliwość w rozrastaniu się i zwarty pokrój:
Witaj Juni Rybnik to nasza lokalna stolica więc chylę czoła
Dalie o bordowych liściach biorę w ciemno każdą! Nawet te anemonowe dzięki ciemnym liściom są wyjątkowe!
Życzę miłej lektury!
Kolejna burza kwiatów! O tym niezwykłym astrze z kolekcji ogrodników Hozerów pisałem już nie raz. Prawdopodobnie to też hybryda o cechach asta wrzosolistnego zmieszanego z innym (liście wskazywałyby na aster cordifolius)
Agnieszko, azalia stoi na zewnątrz. Jest co prawda trochę delikatniejsza od gruntowych krewniaczek ale tylko trochę więc najlepiej czuje się na świeżym powietrzu. Uratowałem ją ze śmietnika (wyrzucona z kościoła po Wielkanocy, gdy przestała zdobić) i kwitnie u mnie dwa razy do roku.
Jeszcze jedna krzyżówka (chyba nowobelgijski został z czymś skrzyżowany). Tym razem burza białych kwiatów:
Jadziu, a czy sadziłaś już 'Black Jacka' w gruncie? Zmniejszenie doniczki niby czemu ma służyć? Dalie wymagają dużych doniczek; jeśli to są dalie wysokie stosuje się doniczki co najmniej 20 litrowe.
Nie podcinam astrów. Zostawiam je "samopas" Gdyby mi przeszkadzała ich wysokość - sadziłbym niskie astry, bo takich jest sporo.
Aster x amethystinus to też krzyżówka. Tym razem wiem jaka: aster nowoangielski + aster wrzosolistny. Po tym drugim odziedziczył znacznie zredukowane liście nieco szare i późne kwitnienie:
Pokazałem jednego mieszańca - astra 'Kylie', to teraz następny - krzyżówka aster cordifolius z astrem nowobelgijskim. Od drugiego odziedziczył duże kwiaty i obfitość kwitnienia, od pierwszego - powściągliwość w rozrastaniu się i zwarty pokrój:
Witaj Juni Rybnik to nasza lokalna stolica więc chylę czoła
Dalie o bordowych liściach biorę w ciemno każdą! Nawet te anemonowe dzięki ciemnym liściom są wyjątkowe!
Życzę miłej lektury!
Kolejna burza kwiatów! O tym niezwykłym astrze z kolekcji ogrodników Hozerów pisałem już nie raz. Prawdopodobnie to też hybryda o cechach asta wrzosolistnego zmieszanego z innym (liście wskazywałyby na aster cordifolius)
Agnieszko, azalia stoi na zewnątrz. Jest co prawda trochę delikatniejsza od gruntowych krewniaczek ale tylko trochę więc najlepiej czuje się na świeżym powietrzu. Uratowałem ją ze śmietnika (wyrzucona z kościoła po Wielkanocy, gdy przestała zdobić) i kwitnie u mnie dwa razy do roku.
Jeszcze jedna krzyżówka (chyba nowobelgijski został z czymś skrzyżowany). Tym razem burza białych kwiatów:
Jadziu, a czy sadziłaś już 'Black Jacka' w gruncie? Zmniejszenie doniczki niby czemu ma służyć? Dalie wymagają dużych doniczek; jeśli to są dalie wysokie stosuje się doniczki co najmniej 20 litrowe.
Nie podcinam astrów. Zostawiam je "samopas" Gdyby mi przeszkadzała ich wysokość - sadziłbym niskie astry, bo takich jest sporo.
Aster x amethystinus to też krzyżówka. Tym razem wiem jaka: aster nowoangielski + aster wrzosolistny. Po tym drugim odziedziczył znacznie zredukowane liście nieco szare i późne kwitnienie:
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Kolekcje Floriana cz.2
Florku, codziennie bywam w Twoim wątku. Po kilka razy czytam Twoją opinię nt. prezentowanych odmian dalii i astrów. Jak wiesz, kocham jedne i drugie.Robię notatki, mam już upatrzone "swoje" faworytki.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8582
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kolekcje Floriana cz.2
Florku
Wszystkie pokazane astry bardzo ładne
Prosimy jeszcze
Czy aster tatarski nie łysieje od dołu i nie pokłada się
Mógłbyś więcej o ''Constance'' napisać Wysoka jest
A z niskim ''Purpure Dome'' nie mogę dojść do ładu bo mam dwa różne o tej nazwie , a dodatek Twój jest jeszcze inny. Czy fotografia oddaje właściwie barwę
Mój krępy jest faktycznie purpurowy i rozrastający się, drugi kultywar od Pawła jest wysoki i w pięknym ,gencjanowym wręcz fiolecie
Wszystkie pokazane astry bardzo ładne
Prosimy jeszcze
Czy aster tatarski nie łysieje od dołu i nie pokłada się
Mógłbyś więcej o ''Constance'' napisać Wysoka jest
A z niskim ''Purpure Dome'' nie mogę dojść do ładu bo mam dwa różne o tej nazwie , a dodatek Twój jest jeszcze inny. Czy fotografia oddaje właściwie barwę
Mój krępy jest faktycznie purpurowy i rozrastający się, drugi kultywar od Pawła jest wysoki i w pięknym ,gencjanowym wręcz fiolecie