Tulipany cz.4
- grzes993
- 200p
- Posty: 418
- Od: 24 wrz 2015, o 20:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Tulipany cz.4
Coś za coś. "Stare" odmiany faktycznie są mniej wymagające, jednak dla wielu osób już są mało atrakcyjne.
Re: Tulipany cz.4
Dla mnie te stare odmiany są cenne, wyglądają w ogrodzie bezpretensjonalnie, czego nie można powiedzieć o wielu nowych odmianach, ale o gustach się nie dyskutuje.Ja wymagam by zdrowo rosły i nie wymagały zbyt wiele zachodu.Sławny ogrodnik Karl Foerster powiedziałby o nowych 'marudy'
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Tulipany cz.4
U mnie kwitną także w kolejnych sezonach. I wydają sporo cebulek potomnych, które sadzę na rozsadniku. Istotna jest właściwa pielęgnacja i niedopuszczenie do nadmiernego zagęszczenia. Po wyschnięciu liści cebulki wykopujemy, oddzielamy cebulki potomne i sadzimy ponownie jesienią.lucyna78 pisze:Czy nowe odmiany tulipanów co roku kwitną wam tak samo, rozrastają się? Sporo osób twierdzi,że obecnie tulipany są właściwie jednoroczne, w kolejnych latach marnie kwitną lub wcale. Jak to u was wygląda? Pytam gdyż chcę jeszcze zamówić trochę cebulek na promocjach.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- KochinyAndzi
- 100p
- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Tulipany cz.4
Zaszalałam na przecenach i kupiłam jakieś cuda tulipany-wieże i inne. Więc dopiero dziś sadziłam. Skoro niektórym tak zakwity to może też mi się poszczęści. Z moich obserwacji wynika, że nowe tulipany dobrze się rozmnażają o ile nie zapomnę dobrze nawieźć w odpowiednim terminie, to nowych cebul od groma A kwitną zabójczo pięknie
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.
Re: Tulipany cz.4
Wpadłam na pomysł, żeby zadołować doniczki (po chryzantemach) z cebulami w czystym piachu pod okapem cisów (mam takie stanowisko pod ścianą fundamentu garażu od tyłu) woda się tam zimą nie gromadzi.Wiosną dopiero przeniosę na rabatę. Dobrze kombinuję?selli7 pisze: Nie wiem jednak kiedy posadzić tulipany do doniczek i co z nimi w zimie, by wiosną te doniczki z kiełkującymi wkopać w grunt. Ze względu na jakąś chorobę nie mogę sadzić jesienią normalnie (pomimo zaprawiania) do gruntu.Kilka prób skończyło się fiaskiem.Można kupić wiosną podkiełkowane (tak zrobiłam w tym roku), ale są z reguły odmiany niskie, fantazyjne i kolorowe, a ja chcę mieć wysokie, zwyczajne i pastelowe.
- KochinyAndzi
- 100p
- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Tulipany cz.4
Ja to tak wszystkie sadzę w donice normalnie w ziemię i wiosną przenoszę gdzie trzeba, na taras z bratkami montuję, kombinacje w donicach a jak przekwitną to z powrotem do ziemi i w to miejsce idą na stałe pelargonie itp. Swojego czasu było mnóstwo nornic i tak zaczęłam robić, żeby mi wszystkiego nie rozkopały. Żadna cebula od tego czasu nie była uszkodzona czy zjedzona Dodam, że ziemia jest gliniasta, więc w doniczkach mają zdecydowanie lepiej...
Jeśli chodzi o atrakcyjność mamy stare odmiany kwitną 4 dni - a nowe 3 tygodnie
Zapraszamy do kolejnej części wątku tutaj
Jeśli chodzi o atrakcyjność mamy stare odmiany kwitną 4 dni - a nowe 3 tygodnie
Zapraszamy do kolejnej części wątku tutaj
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.