Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
No to tak jak się spodziewałam. Dziękuję. Te nasiona w dodatku zachowują się bardzo dziwnie, po zamoczeniu ich w wodzie w kilka sekund zrobiła się wokół nich żelowata, mleczna powłoczka, a same nasiona zrobiły się dziwnie miękkie. No cóż. Posieję i zobaczę, co z tego wyrośnie - jeśli coś wyjdzie, bo jestem bardzo sceptycznie nastawiona, widząc, co się z tymi nasionami dzieje. Mam nauczkę, żeby nie kupować nasion na takich stronach.
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Jak wasze muchołówki? Szykują się do spoczynku? Moją przeniosłem na dwór aby zahamowała wzrost bo w domu z trudem jej to idzie..
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Śpią chyba od dwóch tygodni. Trzymam je w chłodnym pomieszczeniu bez doświetlania, ale mają dość jasno, więc myślę, że przetrwają zimę tak jak w poprzednich latach.
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Cześć! Mam pytanie dotyczące zimowania muchołówki amerykańskiej - myślę że powinna już spać, bo jest zimno i dni są krótkie, ale moja sobie akurat zaczęła intensywnie rosnąć 'Uśpić' ją przenosząc w chłodniejsze miejsce czy poczekać aż sama zacznie spowalniać wzrost? Jak możecie domyślać się na podstawie pytania roślinka jest nowa, a ja zielona:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19141
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Czytałaś cały wątek?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
nnnn jeśli będzie miała ciepło,to cały czas będzie rosła.
Jeśli chcesz żeby przeszła stan spoczynku,musisz ją przenieść w chłodniejsze miejsce 2-10*C
Jeśli chcesz żeby przeszła stan spoczynku,musisz ją przenieść w chłodniejsze miejsce 2-10*C
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Czy muchołówka może zimować w temperaturze w okolicach 5°C-0°C ? Specjalnie hartuję muchołówkę do dziś, oczywiście na mróz zabieram do domu.
Chcę ją na zimowanie owinąć białą włówkniną i włożyć do pudełka.
Pozdrawiam
Chcę ją na zimowanie owinąć białą włówkniną i włożyć do pudełka.
Pozdrawiam
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Dzięki Ewa! Czy do zimowania wystarczy uchylone/rozszczelnione okno i rzadsze podlewanie? Nie mam piwinicy:/
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
nnnn możesz zrobić tak, jak napisałaś. Możesz rozszczelnić okno, podlewać nie tak często jak w okresie wegetacji i wszystko będzie super
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Muchołówka nawet podczas chłodnego zimowania cały czas musi mieć mokro,podłoże nie może nawet trochę podsychać.
Tak ma stać w wodzie
Właśnie rośliny często tracimy podczas zimowania,gdy mają za mało wody i tak jak już Maciek odpowiedział wystarczy rozszczelnione okno i muchołówkę postaw blisko szyby.
Wtedy spokojnie przejdzie spoczynek.
Maciek krótkotrwałe spadki temp.do ok 0*C nie powinny zaszkodzić,ale lepiej żeby jednak temp.była na plusie,tak bliżej 5.
Możesz zimować tak jak napisałeś jeżeli nie możesz inaczej,ale lepiej zapewnić jej trochę światła.
Oczywiście można przechować nawet w lodówce bez światła,ale jeśli masz jedną roślinkę,a nie masz w tym temacie doświadczenia,to ja bym nie ryzykowała.
No chyba,że już tak przechowywałeś.
Nawet jeśli nie mamy odpowiednich warunków do zimowania,muchołówki bardzo dobrze radzą sobie w temp.pokojowej.
Wiadomo jest mniej światła i mogą się wyciągać,słabiej wybarwiać,czy tworzyć nieprawidłowe pułapki,ale gdy dzień zacznie się wydłużać i zwiększa się stopniowo ilość słonecznego światła,wszystko zaczyna wracać do normy.
Dla muchołówek najważniejsza jest woda,bez względu na to czy jest w chłodzie czy w cieple.
Tak ma stać w wodzie
Właśnie rośliny często tracimy podczas zimowania,gdy mają za mało wody i tak jak już Maciek odpowiedział wystarczy rozszczelnione okno i muchołówkę postaw blisko szyby.
Wtedy spokojnie przejdzie spoczynek.
Maciek krótkotrwałe spadki temp.do ok 0*C nie powinny zaszkodzić,ale lepiej żeby jednak temp.była na plusie,tak bliżej 5.
Możesz zimować tak jak napisałeś jeżeli nie możesz inaczej,ale lepiej zapewnić jej trochę światła.
Oczywiście można przechować nawet w lodówce bez światła,ale jeśli masz jedną roślinkę,a nie masz w tym temacie doświadczenia,to ja bym nie ryzykowała.
No chyba,że już tak przechowywałeś.
Nawet jeśli nie mamy odpowiednich warunków do zimowania,muchołówki bardzo dobrze radzą sobie w temp.pokojowej.
Wiadomo jest mniej światła i mogą się wyciągać,słabiej wybarwiać,czy tworzyć nieprawidłowe pułapki,ale gdy dzień zacznie się wydłużać i zwiększa się stopniowo ilość słonecznego światła,wszystko zaczyna wracać do normy.
Dla muchołówek najważniejsza jest woda,bez względu na to czy jest w chłodzie czy w cieple.
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Muchołówka będzie w pudle ale będzie stać przy oknie, więc będzie mieć dużo światła.
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Jeszcze jedno pytanie: czy w trakcie zimowania muchołówka powinna tracić wszystkie listki (najpierw czernieją i "skręcają się") czy jednak trochę przesadziłam z chłodem?