Borówka amerykańska - 11 cz.
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 15 kwie 2014, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Mogłabym usłyszeć opinie o odmianie Patriot?
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Odmiana Patriot - bardzo plenna, owoce są duże, bardzo smaczne a krzaki obficie owocują. Mam u siebie kilka krzaków i co roku jest co jeść na bieżąco i na przetwory. Polecam też odm. Chandler - obydwie odmiany należą do moich ulubionych.
pozdrawiam Mariola
bynajmniej to nie przynajmniej!
bynajmniej to nie przynajmniej!
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Też polecam Chandlera. Ma dużo bardzo dobre w smaku owoce.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Posadziłam je co 0,8-0,9 m. Myślę, że będzie dobrze. Oczywiście zakładam, że będę je intensywnie ciąć zostawiając po kilka pędów owocujących.jurek47 pisze: Jeżeli te borówki są posadzone na stałe to stanowczo za gęsto.
To taki mały eksperyment borówkowy po lekturze amerykańskich zaleceń. Zresztą, jak się nie sprawdzi, to zawsze mogę przesadzić środkowe borówki bo planuję jeszcze powiększyć rabatę borówkową.
W naturze borówki rosną blisko siebie w zagęszczeniu. Fajne zdjęcia:
https://commons.wikimedia.org/w/index.p ... d=19955204
https://en.wikipedia.org/wiki/Blueberry
A Wy w jakich odległościach sadzicie borówki w rzędzie i jak się to sprawdza?
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Posadź 1,5 x 1,5 m. Podziękujesz za tę radę za kilka lat.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 879
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Weź pod uwagę że to na zdjęciach to borówka niska (wąskolistna, V. angustifolium) krzewinka rosnąca tak jak nasza borówka czernica/czarna jagoda.
Z drugiej strony 0,8-0,9m między rzędami powinno być Ok.
Z drugiej strony 0,8-0,9m między rzędami powinno być Ok.
Pozdrawiam,
J
J
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Beata,
Napisz jakie odmiany posadziłaś?
Napisz jakie odmiany posadziłaś?
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Ups Pomyliłam zdjęcia.leff pisze:Weź pod uwagę że to na zdjęciach to borówka niska (wąskolistna, V. angustifolium)
Widziałam na zdjęciach też borówkę wysoką w zagęszczeniu. Nie mogę teraz znaleźć tego zdjęcia; było w jakiejś publikacji dotyczącej uprawy borówki.
Dziadku, nie pamiętam teraz odmian. Na pewno było tam Toro i coś jeszcze. Poszukam notatek po świętach. I pokażę w przyszłym roku jak będą rosły.
Wydaje mi się, że 1,5 m w rzędzie to za dużo. Stare borówki mam tak posadzone. Krzaki niecięte zajmą każdą przestrzeń ale lepiej je ciąć i przygotować jedną wspólną rabatę. Zalety: cała powierzchnia ma glebę właściwą dla borówek a nie tylko dołki; łatwiej pielić mniejszą powierzchnię; łatwiej zamontować wspólną siatkę przeciw ptakom.
Lepiej zostawić więcej miejsca między rzędami do swobodnego poruszania się i montowania siatek.
Pozdrawiam
Beata
Beata
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Posadziłam dwa Toro i po jednym Chandler i Chanticleer.dziadek22 pisze:Beata,
Napisz jakie odmiany posadziłaś?
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Ja mam takie pytanie... Kupiłem nawóz do borówki amerykańskiej, ale to jest takie jak się teraz zastanawiam... kup sobie w sklepie owoce, po co nawozić takim czymś Aż natknąłem się na video na YouTube gdzie facet mówi, że można uniknąć tego sztucznego nawożenia z torebki i on jedzie do lasu, zbiera mnóstwo igliwia sosnowego plus domieszkę liści dębu, buku i tym zasila podłoże, robiąc jeszcze dodatkowo z części tego materiału gnojówkę i nią podlewa krzewy borówki. Te dwa krzaki, które on tam pokazuje są okazałych rozmiarów i mają naprawdę masę niedojrzałych jeszcze owoców. Mam pytanie jak jest u borówki z podłożem, czy musi ono być stale wilgotne, czy tolerują trochę suszy, ktoś wie? Wsadziłem je w miejsce przed dom, gdzie nie powinno im grozić przesuszenie, dawniej w tym miejscu teren był stale zalewany przez deszcze, ziemia jest dzięki temu dosyć żyzna, teraz nie ma już obfitych opadów jak jeszcze te dziesięć lat temu, plus dodatkowo wybudowana kanalizacja też ma wpływ na brak zatrzymywania wody. Teraz myślę, że może popełniłem błąd z posadzeniem tych moich czterech w sumie borówek, że może powinny znaleźć się w lesie, tam ściółka jest bogata i w igliwie i w listowie, czyli coś jak radził "człowiek z lasu" tak się nazywa ten kanał YT... Tylko jest jeden feler... Sucho, po prostu w lesie jest sucho, a już ostatnimi laty jest naprawdę sucho, nie raz po prostu pył piachu i kurz
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Chwilowa susza raczej nie zaszkodzi, po prostu zostanie zatrzymany wzrost. Czasami mi w upalne lato się zdarzało jak nie miał ktoś podlać. Młode nasadzenia jednak powinno się regularnie podlewać. Liście dębu się nie nadają do ściółkowania mają garbniki.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Podłoże do borówki wysokiej musi być przede wszystkim kwaśne z dużą zawartością próchnicy.amator27 pisze:Mam pytanie jak jest u borówki z podłożem, czy musi ono być stale wilgotne, czy tolerują trochę suszy, ktoś wie?
......./ jokaer