Pokażę kilka ciekawszych odmian z tego roku:
Odkryciem sezonu okazała się być Black Turtle (karłowa), drobne, czarne, matowe nasiona, bardzo plenna i bardzo smaczna. Gdy zrobiłam jesienią zupę fasolową z tej odmiany, to zabarwiła zupę na czarno, przy czym same fasolki nie straciły koloru
Pnąca Purple Kingsessing, świeże nasiona mają fioletowy odcień, wysuszone są czarne
Pnąca Mayflower, plenna, chociaż trochę póżna, więc to jej minus
Karłowa Appaloosa, tę dawałam na AWN 3 lata temu, ale nigdy już nie wróciła z powrotem na akcję, nawet nie wiem, czy inni nie wysiali, czy im się nie spodobała, czy wszystko zjedli i nie zebrali nasion?
Fort Portal Jade, miała być pnąca, okazała się karłowa i calkowicie zginęła przy innych roślinach, a dałam jej miejsce przy siatce, aby się ładnie pięła, plon jest zatem bardzo skromny.
Magpie, karłowa, bardzo ładnie przebarwiona
Dragon's Tongue - ta to mnie całkowcie zaskoczyła, okazała się być bardzo wczesna, nie zaglądałam do niej i większość nasion po deszczu zgniło, a niektóre nawet puściły kiełki
Kilka sztuk uratowałam na kolejny wysiew, więc teraz ich przypilnuję.
Good Mother Stallard, pnąca, chociaż trochę może zbyt późna, dlatego mało co udało mi się zebrać.
Pnąca Borlotti, miałam kiedyś jeszcze jej karłową wersję i z wyglądu nasion, to niczym się nie różnią.
Natomiast najładniejszą ze wszystkich odmian, które kiedykolwiek miałam okazała się pnąca Nonna Agnes Blue
Świeże nasiona mają taki cudny, niebieski odcień, wysuszone są ciemno granatowe. Niestety jest to odmiana późna, miałam zresztą tylko kilka sztuk nasion na wysiew, więc zebrałam tylko tyle co na zdjęciu, ale na pewno w przyszłym sezonie ją posieję 
. 
