
Mam na imię Tomasz ,kaktusy w moim domu były od zawsze, ja nimi się zainteresowałem już w szkole podstawowej ,kupowałem w kwiaciarni gdzieś tam u kogoś zobaczyłem jakiegoś to zaszczepkę urwałem i tak zawsze na moim parapecie jakieś kujaki stały. Potem znikały i się pojawiały.Dopiero jakieś pięć lat temu ,znowu mnie'' bakcyl '' złapał,oczywiście zacząłem kupować rośliny w marketach i gdzie tam zobaczyłem.Dużo czytałem i oglądałem w necie i dowiedziałem się ,że istnieje coś takiego jak PTMK. Okazało się że do oddziału Lubelskiego należy również pasjonat z mojego miasta p. Henryk ,dobrze wszystkim znany na tym forum. Więc postanowiłem dołączyć do tej grupy oddziału Lublin ,ponieważ pochodzę z Lubelskiego najbardziej mi to odpowiada ze względu na niewielką odległość od mojego miasta ok 40 km. I tak sobie uprawiam moją skromną kolekcyjkę, rośliny przywożę z wycieczek ,które organizuje do Czech oddział Lublin ,od dwóch lat zacząłem wysiewać ,nawet całkiem mi to nie żle idzie .Oczywiście po konsultacjach z kolegą Heniem ,to człowiek który ma ponad 40lat praktyki z tymi roślinami i naprawdę dużą wiedzę na ten temat.I jeszcze nigdy mi nie odmówił porad ,które dużo pomagają.Obecnie moja kolekcja to jakieś 200 szt. większych roślin i ok.600 siewek z dwóch lat.Uprawiam je w foliaku 2,5x3m. W tym roku planuję przenieść rośliny do szklarni o wym. 3x6m. kryta poliwęglanem ponieważ po przesadzeniu siewek do doniczek nie pomieściły by się w foliaku. Myślę że będę często odwiedzał to forum i pokazywał swoje kwitnące rośliny ,a waszymi fotkami się zachwycał .Pokarzę wam parę fotek z moimi roślinami.









