Zaduma po upalnym lecie! cz.39
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Dzień dobry Marysiu
U Ciebie tak ładnie, czyściutko, bialutko, troszkę Ci zazdroszczę, u nas ciągle jesiennie, szaro i buro, mokro tak, że chyba za chwilę łódkami zaczniemy do pracy jeździć, no ale co tam nie marudzę, czekam do marca, i będzie już tylko lepiej
U Ciebie tak ładnie, czyściutko, bialutko, troszkę Ci zazdroszczę, u nas ciągle jesiennie, szaro i buro, mokro tak, że chyba za chwilę łódkami zaczniemy do pracy jeździć, no ale co tam nie marudzę, czekam do marca, i będzie już tylko lepiej
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu wiosenne fotki ze słoneczkiem w tle od razu poprawiają człowiekowi humor ... Piękne miałaś korony cesarskie ciekawe czy moje pomarańczowe 2 szt. przetrwają... (po cichutku na to liczę) ,
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Witaj Marysiu,wiosenne kwiatuszki cieplutko się ogląda ,bo wspomnienia tak tkliwie wracają ,ja to jestem niepoprawny marzyciel i wszystko zaraz mam przed oczami i tęsknię ,bardzo tęsknię, ale już luty niedługo ,niedziela u mnie kapiąca i mokra ,ja siedzę w domeczku i wynajduję sobie przeróżne zajęcia ,teraz oglądam skoki i piszę ,pozdrawiam
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu chyba czas wrócić na FO. Brakuje mi Was .
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu u Ciebie pięknie, biało. Stołówka dla ptaków sowicie zaopatrzona. U mnie wciąż ciepło, szaro, buro, ponuro, ptaki muszą się zadowolić robakami. Wróciłam na forum. U mnie dużo się działo ale fotek brak, więc będę przeglądała różne wątki.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42268
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Witam!
Po wczorajszych zamieciach wiatr zelżał, ale na lodową skorupkę śniegu nakurzyło. Teraz próbuje przebić się słońce ale chmury go tłamszą.
Wczoraj udało się przed śnieżycą, a w czasie słonecznej wiosny wyskoczyć do Krakowa do sklepu nasiennego i zakupiłam przede wszystkim podłoże do wysiewu. Do tego dokupiłam kalendarz ogrodniczy i zabieram się na serio za sezon...oczywiście znowu zaczynam w zgodzie z księżycem
Ewuniu zaczynam od próby zebranych nasion heliotropu, poza tym wysieję jeszcze wcześniej niż rok temu rodzynka brazylijskiego dużego. Rok temu wysiałam wcześniej ale rósł w tunelu zajmując sporo miejsca, bo posadzony w gruncie nie zdążył dojrzeć, a jest bardzo smaczny. Sypnę do doniczki parę ostrych papryk i zobaczymy co jeszcze
Słońce siłuje się z chmurami mi może nie razi w oczy, ale rozjaśnia dzień. Pozdrawiam
Iwonko faktycznie niewiele dni ogród był szary listopadowy, bo cały czas dosypuje śniegu. Nie narzekam na tą zimę Nie mniej jednak na marzec też czekam, pokładając w nim nadzieję że wiosna przyjdzie przynajmniej w terminie
Ewciu i mnie szukanie wiosennych zdjęć poprawia humor Z koronami to już tak jest...i ja co roku czekam na ich kwitnienie, a bywa różnie. Mimo świeżego śniegu poczułam dzisiaj w ogrodzie wiosnę
Martusiu większość dni upływa mi na siedzeniu w domu, bo ogród zniechęca do spacerów przez zalegające coraz to nowe warstwy śniegu. Mimo przejechania łopatą zaraz coś się podtopi i nowego nasypie. Mam już podłoże do wysiewu i zaczynam planować wysiewy na najbliższe dwa dni. No i sięgam do zdjęć ubiegłorocznych żeby wstawić trochę kolorów i ożywić wątek. Pozdrawiam cieplutko
Asiu jeżeli mnie pytasz czy czas to uważam że tak~! Wracaj, bo ostatnio trochę osób jakby się wycofało i jakoś pustawo jest!
O i kolejna wycofana Danusia wraca co bardzo cieszy! Ja mimo wszystko karmię ptaszki, bo i robaczki schodzą zima niżej więc zachęcam, żeby jak najwięcej było ich w moim ogrodzie. Miło że masz czas pełen wrażeń, ale nie zapominaj o FO
To nadal zostajemy w kwietniu
Miłego dnia i dziękuję za odwiedziny!
Po wczorajszych zamieciach wiatr zelżał, ale na lodową skorupkę śniegu nakurzyło. Teraz próbuje przebić się słońce ale chmury go tłamszą.
Wczoraj udało się przed śnieżycą, a w czasie słonecznej wiosny wyskoczyć do Krakowa do sklepu nasiennego i zakupiłam przede wszystkim podłoże do wysiewu. Do tego dokupiłam kalendarz ogrodniczy i zabieram się na serio za sezon...oczywiście znowu zaczynam w zgodzie z księżycem
Ewuniu zaczynam od próby zebranych nasion heliotropu, poza tym wysieję jeszcze wcześniej niż rok temu rodzynka brazylijskiego dużego. Rok temu wysiałam wcześniej ale rósł w tunelu zajmując sporo miejsca, bo posadzony w gruncie nie zdążył dojrzeć, a jest bardzo smaczny. Sypnę do doniczki parę ostrych papryk i zobaczymy co jeszcze
Słońce siłuje się z chmurami mi może nie razi w oczy, ale rozjaśnia dzień. Pozdrawiam
Iwonko faktycznie niewiele dni ogród był szary listopadowy, bo cały czas dosypuje śniegu. Nie narzekam na tą zimę Nie mniej jednak na marzec też czekam, pokładając w nim nadzieję że wiosna przyjdzie przynajmniej w terminie
Ewciu i mnie szukanie wiosennych zdjęć poprawia humor Z koronami to już tak jest...i ja co roku czekam na ich kwitnienie, a bywa różnie. Mimo świeżego śniegu poczułam dzisiaj w ogrodzie wiosnę
Martusiu większość dni upływa mi na siedzeniu w domu, bo ogród zniechęca do spacerów przez zalegające coraz to nowe warstwy śniegu. Mimo przejechania łopatą zaraz coś się podtopi i nowego nasypie. Mam już podłoże do wysiewu i zaczynam planować wysiewy na najbliższe dwa dni. No i sięgam do zdjęć ubiegłorocznych żeby wstawić trochę kolorów i ożywić wątek. Pozdrawiam cieplutko
Asiu jeżeli mnie pytasz czy czas to uważam że tak~! Wracaj, bo ostatnio trochę osób jakby się wycofało i jakoś pustawo jest!
O i kolejna wycofana Danusia wraca co bardzo cieszy! Ja mimo wszystko karmię ptaszki, bo i robaczki schodzą zima niżej więc zachęcam, żeby jak najwięcej było ich w moim ogrodzie. Miło że masz czas pełen wrażeń, ale nie zapominaj o FO
To nadal zostajemy w kwietniu
Miłego dnia i dziękuję za odwiedziny!
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu czyżbyś wczoraj była na Rydla, czytam o ogrodniczym. Proszę pokaż motylki, koszyk metalowy pokazany na Wyspie przepiękny Chyba tego roku do Polanu nie uda mi się dotrzeć.
Od zimy nie odpoczywamy, wczoraj śnieżyce zablokowały cały Kraków, a dziś przeniosły się w moje strony, śnieży cały czas bardzo mocno.
Zdjęcia kwietniowe poprawiły mi nastrój, to żółte cudo na 6 zdjęciu jak się nazywa.
Od zimy nie odpoczywamy, wczoraj śnieżyce zablokowały cały Kraków, a dziś przeniosły się w moje strony, śnieży cały czas bardzo mocno.
Zdjęcia kwietniowe poprawiły mi nastrój, to żółte cudo na 6 zdjęciu jak się nazywa.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Śliczne te prymulki, bardzo je lubię, bo kolorowo jest wtedy kiedy na te kolory czekamy najbardziej , u nas chyba pierwszy raz w tym roku sypnęło śniegiem, ale to było z rana, teraz już znowu chlapa i szaro.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7118
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Ależ wiosną zapachniało. Widziałam jednak sporo śniegu w Twoim ogrodzie, aż nie mogę się nadziwić z tej niesprawiedliwości. U mnie co jakiś czas poprószy cukrem pudrem, na drugi dzień zmyje deszcz i tak wkoło Macieja Ale za to wiatry na Pomorzu to mamy wzorcowe
Marysiu, czy Ty już coś zaczynasz siać? Ja sobie jeszcze daję czas, bo roślinki się powyciągają. Na szczęście znalazłam w lodówce nasiona liliowców i sobie posiałam. Reszta grzecznie oczekuje do połowy lutego.
Marysiu, czy Ty już coś zaczynasz siać? Ja sobie jeszcze daję czas, bo roślinki się powyciągają. Na szczęście znalazłam w lodówce nasiona liliowców i sobie posiałam. Reszta grzecznie oczekuje do połowy lutego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu Wątek regularnie podczytuję, ale niestety nie piszę Piękne zdjęcia wiosenne pokazujesz. Oby wiosna przyszła jak najprędzej, bo już chciałoby się coś porobić na dworze Już tylko odliczam dni w kalendarzu, by znów zrobiło się cieplutko i słonecznie Ta szarość mnie dobija Piękne masz kwiaty w ogródku Moje ulubione tulipany, prymulki, szafirki i oczywiście Twoje przecudne i na pierwszym miejscu narcyzy Prześliczne są
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam cieplutko
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu, Twój wiosenny ogród mienił się licznymi barwami ślicznych kwiatków.
Na szczególną uwagę zasługują pełnokwiatowe pierwiosnki i ciemierniki.
Czy ja dobrze czytam? Czy już będziesz siała papryczki? Nie za wcześnie? Ale może masz zamiar w domu je dojrzewać....
Papierowy kalendarz biodynamiczny też zawsze kupuję, by na działce móc z niego korzystać, tam bowiem nie mam dostępu do internetu. W tym roku jeszcze nie kupiłam. Muszę odwiedzić EMPiK, żeby mi nie zabrakło.
A na dworze dzisiaj świeciło mi słoneczko, może dzięki niemu pokazały się pierwsze sieweczki heliotropu.
Dobrego wieczorku i nocki, Maryś.
Na szczególną uwagę zasługują pełnokwiatowe pierwiosnki i ciemierniki.
Czy ja dobrze czytam? Czy już będziesz siała papryczki? Nie za wcześnie? Ale może masz zamiar w domu je dojrzewać....
Papierowy kalendarz biodynamiczny też zawsze kupuję, by na działce móc z niego korzystać, tam bowiem nie mam dostępu do internetu. W tym roku jeszcze nie kupiłam. Muszę odwiedzić EMPiK, żeby mi nie zabrakło.
A na dworze dzisiaj świeciło mi słoneczko, może dzięki niemu pokazały się pierwsze sieweczki heliotropu.
Dobrego wieczorku i nocki, Maryś.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Minnie
- 200p
- Posty: 273
- Od: 11 kwie 2016, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Witaj, Marysiu
U mnie podobna pogoda, co u Ciebie. Śniegu leży jeszcze całkiem sporo, na zmianę dosypuje albo dolewa. Dziś akurat bez żadnych opadów ale i wciąż bez słońca. Moje ptaszki też tłumnie odwiedzają karmnik, stadko wróbli się powiększa, chyba powiadomiły swoich kumpli . Na ich pomoc w lecie w zwalczaniu owadów jednak nie liczę, bo sikorek latem nie widzę, a wróble wolą paść się w ziarnie u sąsiada w kurniku. Za to do mnie przylatują na nocleg, gniazdują od dachówką i paskudzą na balkony i taras, nawet prania nie da się wywiesić
Mieszkam jednak na wsi, trzeba się z tym godzić, a zwierzęta kocham wszystkie za wyjątkiem szkodników. Każde stworzenie na ziemi ma jednak swoje zadanie do spełnienia Uwielbiam szczególnie kosy, mogę je podziwiać przez cały rok, słuchać , jak pięknie śpiewają. Szkoda tylko, że często padają łupem kotów Jak to na wsi, pełno u mnie takich włóczykijów, bo nikt z sąsiadów kota w domu nie trzyma...
Wciąż zaskakuje mnie, że puszczasz kuraki na wybieg, nie znam się kompletnie na hodowli pierzastych, ale u sąsiada kury są przez całą zimę zamknięte w kurniku i byłam święcie przekonana, że tak trzeba.
Bardzo udane zdjęcia ptaszków, piękny wschód słońca, kolorowa wiosna Bardzo lubię pierwiosnki, sporo ich zgromadziłaś
U mnie podobna pogoda, co u Ciebie. Śniegu leży jeszcze całkiem sporo, na zmianę dosypuje albo dolewa. Dziś akurat bez żadnych opadów ale i wciąż bez słońca. Moje ptaszki też tłumnie odwiedzają karmnik, stadko wróbli się powiększa, chyba powiadomiły swoich kumpli . Na ich pomoc w lecie w zwalczaniu owadów jednak nie liczę, bo sikorek latem nie widzę, a wróble wolą paść się w ziarnie u sąsiada w kurniku. Za to do mnie przylatują na nocleg, gniazdują od dachówką i paskudzą na balkony i taras, nawet prania nie da się wywiesić
Mieszkam jednak na wsi, trzeba się z tym godzić, a zwierzęta kocham wszystkie za wyjątkiem szkodników. Każde stworzenie na ziemi ma jednak swoje zadanie do spełnienia Uwielbiam szczególnie kosy, mogę je podziwiać przez cały rok, słuchać , jak pięknie śpiewają. Szkoda tylko, że często padają łupem kotów Jak to na wsi, pełno u mnie takich włóczykijów, bo nikt z sąsiadów kota w domu nie trzyma...
Wciąż zaskakuje mnie, że puszczasz kuraki na wybieg, nie znam się kompletnie na hodowli pierzastych, ale u sąsiada kury są przez całą zimę zamknięte w kurniku i byłam święcie przekonana, że tak trzeba.
Bardzo udane zdjęcia ptaszków, piękny wschód słońca, kolorowa wiosna Bardzo lubię pierwiosnki, sporo ich zgromadziłaś
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Bylinowo-różany ogród u Minnie
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Witaj Maryś. Wchodzę do zaprzyjażnionych ogrodów- stęskniłam się łogromnie Wszędzie wspominkowo i wszędzie tęsknota za letnią hortiterapią. Całuski