
Obawiam się, że rzeczywiście mogły dostać za dużo nawozu. Z czy mieszasz perlit, klasycznie z kokosem czy z innym podłożem? Wygląda mi na "inne".. Możesz delikatnie przesadzić, i na razie nie spiesz się z nawożeniem. Ale jakoś specjalnie się nie przejmuj, sadzonki tak czasem mają, że tkwią w bezruchu tygodniami, a potem nagle błyskawicznie to nadrabiają.
Przeziębioną sadzonkę łatwo poznasz, niestety - po brązowieniu i zagniwaniu liści. Ale w środku ciepłego pokoju raczej Ci to nie grozi.