Choroby storczyków
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Storczyki były przesadzane wiosną, bo u mnie są od poprzedniej zimy. Więc podłoże jednakowe jak u pozostałych i temperatura również. Torfowych kubeczków się pozbyłam przy okazji przesadzania. Więc mech wytworzył się sam. Zauważyłąm jeszcze mech u trzeciego, ale ten z kolei zakwitł niedawno, wprawdzie jego podłoże też nie przesycha dużo szybciej od wcześniej omawianych.
Doniczki mają zrobione dziurki, żeby lepiej oddawać wilgoć. Dziwi mnie to, że pozostałe storczyki z parapetu jednak zachowują się inaczej, może mają inną wrażliwość...
Storczyki podlewam namaczając w wodzie przez ok 0,5 - 1h, potem czekam, aż woda w nadmiarze odcieknie. Może w okresie zimowym namaczanie powinnam robić krócej?
Odnośnie reanimacji. Miałam niespełna rok temu próbę reanimacji w kamykach, niestety nieudaną, bo pojawiła się pleśń i kwiat był do wyrzucenia. To może mieć związek z wilgotnością w mieszkaniu? Z ciekawości sprawdzę temperaturę na parapecie.
Doniczki mają zrobione dziurki, żeby lepiej oddawać wilgoć. Dziwi mnie to, że pozostałe storczyki z parapetu jednak zachowują się inaczej, może mają inną wrażliwość...
Storczyki podlewam namaczając w wodzie przez ok 0,5 - 1h, potem czekam, aż woda w nadmiarze odcieknie. Może w okresie zimowym namaczanie powinnam robić krócej?
Odnośnie reanimacji. Miałam niespełna rok temu próbę reanimacji w kamykach, niestety nieudaną, bo pojawiła się pleśń i kwiat był do wyrzucenia. To może mieć związek z wilgotnością w mieszkaniu? Z ciekawości sprawdzę temperaturę na parapecie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Do 1h czasu to standardowy czas namaczania i nie on tutaj zawinił.
Zdecydowaną ilość storczyków podlewamy wtedy, kiedy podłoże całkowicie przeschnie - w przypadku falenopsisów kiedy kolor korzeni będzie srebrno - szary.
Nie rozumiem o co chodzi z tą wilgotnością powietrza, ale storczyki powinny rosnąć w podwyższonej, jednak trzeba uważać z temperaturą. Im niższa tym i wilgotność powietrza powinna spadać, bo raz podłoże będzie wolniej przesychać, a dwa to idealne warunki do załapania jakiejś choroby grzybowej.
Nie patrz na inne egzemplarze, bo mogą różnie reagować.
Zdecydowaną ilość storczyków podlewamy wtedy, kiedy podłoże całkowicie przeschnie - w przypadku falenopsisów kiedy kolor korzeni będzie srebrno - szary.
Nie rozumiem o co chodzi z tą wilgotnością powietrza, ale storczyki powinny rosnąć w podwyższonej, jednak trzeba uważać z temperaturą. Im niższa tym i wilgotność powietrza powinna spadać, bo raz podłoże będzie wolniej przesychać, a dwa to idealne warunki do załapania jakiejś choroby grzybowej.
Nie patrz na inne egzemplarze, bo mogą różnie reagować.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
A w jakie podłoże je przesadziłaś? Może jakieś foto, bo po omacku błądzimy... Wszystko zdaje się robisz ok. A namaczasz w zależności od potrzeb, czy np standardowo raz w tygodniu?
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Postawiłam termometr na parapecie i temperatura waha się w granicach 16-18 stopni.
Jeśli chodzi o podlewanie, to prowadzę dziennik, w którym zapisuję daty podlewań poszczególnych kwiatów. W ten sposób chcę mieć porównanie, który jakich warunków potrzebuje. O ile latem większość potrzebowała zbliżonych warunków i podlewałam w podobnym odstępie czasu, tak zimą różnie. Po trzech tygodniach od podlewania zaczęłam sie zastanawiać co jest nie tak. Bo to wydaje się i tak za długo nawet jak na porę zimową...(a może się mylę, to poprawcie). Podlewam, zwracając uwagę na kolor korzeni przede wszystkim, po drugie czy podłoże przeschło, kiedy podlewałam ostatnim razem i czy doniczka jest lekka/ciężka.
Zamówię korę zgodnie z zaleceniami i utnę pędy kwiatu, który jest do odratowania mam nadzieję. Poniżej zamieszczam zdjęcia podłoża, korzeni i dotychczas używanej mieszanki do storczyków.
Jeśli chodzi o podlewanie, to prowadzę dziennik, w którym zapisuję daty podlewań poszczególnych kwiatów. W ten sposób chcę mieć porównanie, który jakich warunków potrzebuje. O ile latem większość potrzebowała zbliżonych warunków i podlewałam w podobnym odstępie czasu, tak zimą różnie. Po trzech tygodniach od podlewania zaczęłam sie zastanawiać co jest nie tak. Bo to wydaje się i tak za długo nawet jak na porę zimową...(a może się mylę, to poprawcie). Podlewam, zwracając uwagę na kolor korzeni przede wszystkim, po drugie czy podłoże przeschło, kiedy podlewałam ostatnim razem i czy doniczka jest lekka/ciężka.
Zamówię korę zgodnie z zaleceniami i utnę pędy kwiatu, który jest do odratowania mam nadzieję. Poniżej zamieszczam zdjęcia podłoża, korzeni i dotychczas używanej mieszanki do storczyków.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Doniczki trzymasz w osłonkach?
Podłoże wg mnie częściowo jest trochę zbyt drobne, lepiej używać samej kory.
Podłoże wg mnie częściowo jest trochę zbyt drobne, lepiej używać samej kory.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Większość doniczek mam przezroczystych i luźnych, ale trzy rzeczywiście są mniej przewiewne. M.in. ten opisywany storczyk miał taka węższa, natomiast ten uśmiercony miał luz.
Powinnam odciąć oba pędy całkowicie?
Powinnam odciąć oba pędy całkowicie?
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Co dolega temu storczykowi?
Pojawiły się takie plamy i górne liście są małe, lekko pofalowane i nieforemne. Nie które liście mają też gdzie nie gdzie czarne obwódki co nie wiem czy widać na zdjęciu.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/LI3 ... lSF10L6hzD
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/C8f ... kGeG2YWxen
Pojawiły się takie plamy i górne liście są małe, lekko pofalowane i nieforemne. Nie które liście mają też gdzie nie gdzie czarne obwódki co nie wiem czy widać na zdjęciu.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/LI3 ... lSF10L6hzD
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/C8f ... kGeG2YWxen
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Opisz dokładnie warunki uprawy i pielęgnację - co powinieneś od razu napisać. Oraz zrób zdjęcie korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Uprawa podobna jak przy innych storczykach które rosną zdrowo. Nawożone raz w miesiącu, podlewane jak korzenie zmieniają kolor z zielonego na siwo-szary. Podlewane poprzez zanurzenie w innym naczyniu na 30min. Stoją za firanką metr od okna południowego. Zimą jedynie jak dłuższy czas są dni pochmurne wystawiane na parapet południowy. Korzenie były sprawdzane w pierwszej kolejności i są zdrowe. Stąd nie mam już pomysłu co może im dolegać.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Zauważyłam dzisiaj wełnowce i to w skali takiej, że mnie przeraziło. Widziałam już, co potrafią zrobić z roślinami, więc w akcie paniki dwie najbardziej zainfekowane po prostu wyrzuciłam bez próby ratowania - może głupio z mojej strony, może nie, ale aż zrobiło mi się słabo. Co ciekawe te dwa storczyki stały w oddaleniu od siebie, pomiędzy nimi inne rośliny. Tak jakby już doszły do mnie zainfekowane (nie kupowałam innych roślin od tamtego czasu), ale... dwa miesiące czekałyby te wełnowce przed pojawieniem się na roślinach? Dwa tygodnie temu jeszcze nic, a dziś całe oblezione i się kleiły. Nawet nie otwierałam okna.
Mogę coś zrobić zapobiegawczo z resztą roślin? Nie widać na nich ani jednego wełnowca, zrobiłam im kąpiel pod bieżącą wodą (i liście, i korzenie), znalazła się zagubiona tylko jedna sztuka szkodnika przyklejona od spodu liścia, zero kłębków waty.
Mogę coś zrobić zapobiegawczo z resztą roślin? Nie widać na nich ani jednego wełnowca, zrobiłam im kąpiel pod bieżącą wodą (i liście, i korzenie), znalazła się zagubiona tylko jedna sztuka szkodnika przyklejona od spodu liścia, zero kłębków waty.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
patryk10015 liście wyglądają ok a są mniejsze, bo prawdopodobnie mniej światła maja lub po prostu te wcześniejsze były jeszcze dokarmianie przez producenta jakimis hormonami i stąd mogą być większe. Czarne obwódki mogą być efektem zbyt niskiej wilgotność powietrza.
Odnośnie trzonu. Nic poważnego raczej. Ja bym delikatnie oddrapała te ciemne zmiany i posmarowałam nierozcięczonym Topsin.
Pizza wełnowce mogą wyjść z rośliny nawet 2mc po zakupie. Szkoda że tamte wyrzuciłaś. Reszta na pewno też jest zainfekowana jak i może inne rośliny w domu. Musisz prewencyjne wszystko opryskać ze 2-3razy w odstępach tygodnia.
Odnośnie trzonu. Nic poważnego raczej. Ja bym delikatnie oddrapała te ciemne zmiany i posmarowałam nierozcięczonym Topsin.
Pizza wełnowce mogą wyjść z rośliny nawet 2mc po zakupie. Szkoda że tamte wyrzuciłaś. Reszta na pewno też jest zainfekowana jak i może inne rośliny w domu. Musisz prewencyjne wszystko opryskać ze 2-3razy w odstępach tygodnia.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Dziękuję. Dziwi mnie ta sytuacja bardzo, bo od kupna już wiele razy je namaczałam, a przy każdym namaczaniu dokładnie wszystkie rośliny oglądam. W sumie wełnowce zauważyłam na 3 roślinach - 2 dendrobium (to te wyrzucone, nawet zdjęć im nie cyknęłam, ale miały te paskudy już dosłownie wszędzie, a że nie miałabym nawet jak ich odizolować od innych roślin, to podjęłam niestety decyzję jaką podjęłam) i jednym Falenopsisie, gdzie znalazłam pojedynczą sztukę na liściu. Resztę stojących obok roślin przejrzałam pod lupą i nic nie było, wymyłam liście, nic się nie kleiło. Żyję w naiwnej nadziei, że wełnowce nie zdążyły przewędrować. Nadzieja w tym, że te czorty chyba nie potrafią latać, więc poza parapet mi się nie rozeszły.
Jeżeli popryskać, to czym? Wymycie zakamarków rozcieńczonym spirytusem byłoby wskazane?
Jeżeli popryskać, to czym? Wymycie zakamarków rozcieńczonym spirytusem byłoby wskazane?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Wełnowce potrafią się przemieszczać spokojnie po pomieszczeniu - mogą chodzić. Larwy mogą się też przenosić między jedną, a drugą rośliną podczas namaczania w tym samym pojemniku.
Spirytus niespecjalnie pomoże.
Szkodniki nie łatwo się pozbyć, spróbuj użyć Mospilan.
Poczytaj też ten wątek:
viewtopic.php?f=19&t=51368&hilit=We%C5%82nowce
Spirytus niespecjalnie pomoże.
Szkodniki nie łatwo się pozbyć, spróbuj użyć Mospilan.
Poczytaj też ten wątek:
viewtopic.php?f=19&t=51368&hilit=We%C5%82nowce
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta