Pigwa/pogwowiec z nasion
- aagata74
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 20 paź 2016, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Pigwa/pogwowiec z nasion
Pelikano, a co stało z tymi w gruncie, że "położyłeś na nich krzyżyk"?.Jeśli je posypałeś ziemią i okryłeś liśćmi na zimę, to w marcu , kwietniu po rozgarnięciu okrycia zaczną powoli wschodzić.Trochę cierpliwości....Moje nowe nasiona jeszcze siedzą lodówce, nie zaczęły kiełkować, co mnie obecnie cieszy, bo brak chwilowo miejsca na parapetach wyciagnę dopiero jak mnie do tego zmuszą. Pozdrawiam i trzymam kciuki .
Agata
- aagata74
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 20 paź 2016, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Pigwa/pogwowiec z nasion
Pelikano, jestem zszokowana, .Albo tropikach mieszkasz albo masz niesamowity dar.
Okrywałeś je od razu?
U mnie w lubuskim, w tamtym roku również nie było zimy i starsze pigwowce zakwitły mi już w grudniu ,ale nie miałam żadnych wschodów siewek ,dopiero wiosną ruszyły, jak odgarnęłam okrycie z liści. Jeśli je dobrze okryłeś później to prawdopodobnie przeżyją, czego Ci z całego serducha życzę.
Agata
Okrywałeś je od razu?
U mnie w lubuskim, w tamtym roku również nie było zimy i starsze pigwowce zakwitły mi już w grudniu ,ale nie miałam żadnych wschodów siewek ,dopiero wiosną ruszyły, jak odgarnęłam okrycie z liści. Jeśli je dobrze okryłeś później to prawdopodobnie przeżyją, czego Ci z całego serducha życzę.
Agata
Agata
Re: Pigwa/pogwowiec z nasion
Nie ma po nich śladu, styczniowe mrozy załatwiły je na śmierć Trochę za szybko wykiełkowały mi teraz w lodówce i muszę już wysiewać, wolałbym za miesiąc, ale nie uda się już dłużej przetrzymać.
- aagata74
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 20 paź 2016, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Pigwa/pogwowiec z nasion
Pelikano jak tam Twoje siewki domowe .Moje musiałam też pod koniec lutego wysiać .Dziś są takie
Proszą się o pikowanie, niestety na parapetach miejsca brak,na dworze dalej śnieg i mróz.Nie zdążyłam rozłożyć tunelu foliowego, stanowczo za szybko ruszyły w lodówce.
Proszą się o pikowanie, niestety na parapetach miejsca brak,na dworze dalej śnieg i mróz.Nie zdążyłam rozłożyć tunelu foliowego, stanowczo za szybko ruszyły w lodówce.
Agata
Przechowywanie nasion Pigwowca
Witam.
Mam pytanie dotyczące pigwowca. 2 dni temu zebrałam owoce pigwowca. Nasiona chciałabym przeznaczyć na mój własny wysiew. Po przeczytaniu wielu informacji, wiem że nasionka trzeba przechować w lodówce przed wysiewem. Ale ja nie chce siać teraz na wiosnę tylko za rok. Jak w takim razie przechować nasiona przez rok? Czy po wysuszeniu trzymać je w suchym miejscu i dopiero na kolejna zimę wstawić do lodówki? Dziękuję za odpowiedzi.
Mam pytanie dotyczące pigwowca. 2 dni temu zebrałam owoce pigwowca. Nasiona chciałabym przeznaczyć na mój własny wysiew. Po przeczytaniu wielu informacji, wiem że nasionka trzeba przechować w lodówce przed wysiewem. Ale ja nie chce siać teraz na wiosnę tylko za rok. Jak w takim razie przechować nasiona przez rok? Czy po wysuszeniu trzymać je w suchym miejscu i dopiero na kolejna zimę wstawić do lodówki? Dziękuję za odpowiedzi.
Re: Przechowywanie nasion Pigwowca
Za rok nasiona mogą już się nie nadawać do wysiewu. Najlepiej nasiona wyciągnąć późną jesienią i od razu wysiać albo zakopać 10-20 cm pod ziemią w doniczce. Kiedyś wyciągnąłem nasiona z przemrożonych owoców i nie kiełkowały, wysuszone nasiona też słabo kiełkują. Nie wiem czy jest sens przechowywać nasiona przez rok w lodówce, nie lepiej zebrać na jesień jakieś świeże owoce ?
Re: Przechowywanie nasion Pigwowca
Problem w tym że latem przeprowadzam się. W tej chwili mam dostęp do dzikiego pigwowca. Niedawno zwróciłam na niego uwagę nie wiedząc co to za małe "jabłuszka". Myślałam nad tym żeby posadzić teraz w doniczkę gdybym miała już te sadzonki ale w tej chwili nie mam ogrodu i to kolejny problem. Dzięki za odpowiedz.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 6 lut 2019, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Pigwa - sadzenie
Witam, w styczniu nasina pigwy zmieszałam z piaskiem i włożyłam do lodówki. Na razie nie kiełkują. Zastanawiam się czy lepiej im w lodówce czy jednak zakopać w ziemi i na jakiej głębokości? W połowie marca zamierzam wysiać je. Z powodu braku miejsca na działce ogrodniczej chciałabym wysiać je do doniczki. Jakiej ziemi użyć? Musi być kupiona w sklepie czy może być zwykła wykopana na działce (jakość nienajlepsza)?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 22 lis 2018, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pigwa/pogwowiec z nasion
Witam.
Wysiałem kilka pestek pigwowca,pochodzące z owocu pięknego krzewu sąsiada.
Mam pytanie czy ktoś wyhodował już tak krzew pigwowca czy pigwy i czy jest taki sam jak krzew z którego wziął nasiona ?
Wyczytałem że rośliny wyhodowane z nasion krzewy będą inne
Wysiałem kilka pestek pigwowca,pochodzące z owocu pięknego krzewu sąsiada.
Mam pytanie czy ktoś wyhodował już tak krzew pigwowca czy pigwy i czy jest taki sam jak krzew z którego wziął nasiona ?
Wyczytałem że rośliny wyhodowane z nasion krzewy będą inne
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Pigwa/pogwowiec z nasion
joasiamaria - pigwowiec ma baaaaaaardzo rozbudowany system korzeniowy, na długo ta doniczka nie starczy, chyba, że taka do palm.
Wysiać możesz do byle jakiej ziemi z ogrodu, nie musi być specjalna.
Vandenstrup - ja mam wysiane pigwowce, kilkadziesiąt sztuk. Część powtórzyła cechy, część nie. Jeśli masz odmianę szlachetną, szczepioną, to może być ciężko z siewu.
Wysiać możesz do byle jakiej ziemi z ogrodu, nie musi być specjalna.
Vandenstrup - ja mam wysiane pigwowce, kilkadziesiąt sztuk. Część powtórzyła cechy, część nie. Jeśli masz odmianę szlachetną, szczepioną, to może być ciężko z siewu.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 22 lis 2018, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pigwa/pogwowiec z nasion
amatorroli -Dziękuję z odpowiedz
,a może być tak że będą nawet lepsze,ładniejsze ?
,a może być tak że będą nawet lepsze,ładniejsze ?
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Pigwa/pogwowiec z nasion
Może być. Ja zacząłem od kilku kupionych przez moją mamę krzaczków, nie wiem co to za odmiana. Część wygląda identycznie, część inaczej i to w każdą możliwą stronę, jeśli chodzi o wielkość, kolor, fakturę kwiatów i owoców. Był nawet odcinek Roku w ogrodzie o pigwowcach właśnie, fajnie tam opowiadają. Z doświadczenia, krzaków, które wyszły gorzej od oryginału to mam może 1%, reszta jest co najmniej tak samo fajna.