Lilie-uprawa cz.7

[Zuzia111]

U mnie lilie sadzone jesienią jak i wiosną mają się dobrze . Jedyna różnica..te posadzone wiosną kwitną później podczas gdy sadzone jesienią już przekwitną

[Senior]

W jakim miesiącu jesienią sadzisz cebulki? Mnie zawsze zaczynały rosnąć.

[vimen]

Ja z jesiennym sadzeniem nigdy nie miałam problemów, bo byłam w tym tak zapóźniona, ze nigdy nie miały szansy zacząć rosnąć Moim rekordem jest luty. Na drugim miejscu 30 grudnia. Ale zwykle na początku listopada się udaje.
Problem w tym, że ostatnio długo utrzymuje się ładna pogoda i do grudnia jest ciepło, więc lilie sadzone we wrześniu mają mnóstwo czasu na wegetacje.

[Senior]

Dlatego ja nie polecam sadzenia cebulek jesienią, to loteria. Przez ostatnie lata mieliśmy anomalia pogodowe.

[ponkers73]

Ja z jesiennym sadzeniem nigdy nie miałam problemów, bo byłam w tym tak zapóźniona, ze nigdy nie miały szansy zacząć rosnąć Moim rekordem jest luty. Na drugim miejscu 30 grudnia. Ale zwykle na początku listopada się udaje.
Problem w tym, że ostatnio długo utrzymuje się ładna pogoda i do grudnia jest ciepło, więc lilie sadzone we wrześniu mają mnóstwo czasu na wegetacje.

Jeżeli sadzisz tak późno to jak je przechowujesz do sadzenia? Ja próbowałem w suchych trocinach to i tak rosły, słyszałem o lodówce -ale tego nie próbowałem.

[Eliza52]

Vimen źle radzi. Lilia musi mieć czas do ukorzenienia, a na dodatek nie ma łusek jak cebula i bardzo szybko wysycha.

[--julian--]

U mnie lilie już wychodzą

[Eliza52]

Wychodzą, bo albo płytko posadzone, albo to azjatki. Przykryj kartonem, albo połóż doniczkę do góry dnem

[Elizabetka]

U mnie rosną lilie z cebulek powietrznych.

Część cebulek posadziłam przed zimą do tej donicy i przechowywane były w w zimnej piwnicy.
Z początkiem lutego stopniowo wynoszone w cieplejsze miejsca a od 13 lutego stoją na południowym parapecie.



Resztę przechowywałam w woreczku strunowym z piaskiem płukanym w lodówce (około 2 tygodni) a w połowie stycznia trafiły do kofliczka lekko przysypane ziemią.
Najpierw w piwnicy a potem podobnie jak te z donicy.
Wydaje mi się, że lepiej wyglądają.
Ilość cebulek była podobna.







Ciekawe kiedy zakwitną jak ich mamusia.
To te wysokie czerwone kandelabrowe nn.

[Eliza52]

Za dużo zachodu, wystarczyło cebulki posadzić w donicy i zadołować w glebie

[Elizabetka]

Próbowałam dwa lata pod rząd i nic z tego nie wyszło mimo, że miejsce miałam oznaczone.
Na razie są i oby tylko nie padły.

[--julian--]

To są azjatyckie, ale są okryte gałązkami jodły

[Mariola54]

Azjatki nie boją się zimna.