Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Już wysiewacie ? To ja też !
Jeśli chodzi o sam sposób siewu, to wbijanie pionowo w ziemię wydawało mi się oczywiste Nie pomyślałam, że można je "położyć"
Jeśli chodzi o sam sposób siewu, to wbijanie pionowo w ziemię wydawało mi się oczywiste Nie pomyślałam, że można je "położyć"
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Ja też sieję wbijając pionowo w ziemię.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Ja w tym roku pół na pół chciałam sprawdzić czy te leżące też urosną Uff dobrze, że nasion mam dużo ..
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Z tych majestic dwukoroowych faktycznie wychodzi taki idealny wzorek? Kupiłam je tak z ciekawości. I w sumie tylko je kupowałam bo mam masę swoich nasion. Że swoich to już totalna loteria, ostatni rok zaskoczyły zmianą koloru.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Ja w ubiegłym roku eksperymentowałam i posiałam część nasion tej samej aksamitki pionowo a część na leżąco - kiełkowalność taka sama. Swoje posieję koniec lutego/początek marca - część nasion a część w kwietniu. Wiem, że szybko rosną też te posiane na początku kwietnia (w zeszłym roku zakwitły około połowy czerwca).
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
A ja nigdy nie siałam wbijając nasiona pionowo, zawsze sypałam po prostu na docelowe miejsce i kiełkowały (a potem rosły) bardzo ładnie.
Zawsze też sieję od razu do gruntu, ale może z niektórymi odmianami warto się trochę "pobawić", zwłaszcza, gdy ilość nasion jest niewielka?
Zawsze też sieję od razu do gruntu, ale może z niektórymi odmianami warto się trochę "pobawić", zwłaszcza, gdy ilość nasion jest niewielka?
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Tak, wychodzi.Foxowa pisze:Z tych majestic dwukoroowych faktycznie wychodzi taki idealny wzorek? Kupiłam je tak z ciekawości. I w sumie tylko je kupowałam bo mam masę swoich nasion. Że swoich to już totalna loteria, ostatni rok zaskoczyły zmianą koloru.
Siałem je w ubiegłym roku i poniżej masz przykładowe zdjęcie z mojej rabatki.
Niestety z upływem czasu się trochę zmieniały - ale nie mam zdjeć. Ich wada (w porównaniu do zwykłych) to, że chyba krócej kwitną.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Dwa lata temu miałam w swoim ogródku przepiękną Aksamitkę, żółtą, taką malutką, niziutką, zebrałam nasiona, niestety żadna nie wzeszła
Może Ktoś zna podobną odmianę.
Chciałabym kupić ale na opakowaniach czytałam co najwyżej wysokość 20 cm.
Ta moja była zdecydowanie niższa.
Może Ktoś zna podobną odmianę.
Chciałabym kupić ale na opakowaniach czytałam co najwyżej wysokość 20 cm.
Ta moja była zdecydowanie niższa.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Z tym sianiem to ile ogrodników tyle metod najważniejsze żeby rosły i cieszyły oko.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1242
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Zrobiłam eksperyment i wszystkie dojrzałe nasionka jesienią rozsiewałam na rabatę gdzie rosły. Zobaczę czy coś z tego będzie.
Pozdrawiam. Sławka
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Ja miałam kilka siewek po zimie i były to bardzo okazałe i silne roślinki.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Myślę, że jak dużych mrozów nie było to jest szansa, że coś urośnie. Nasiona pomidorów też potrafią przezimować, więc może aksamitkom też się uda.
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Nasiona aksamitek wytrzymają każdą ujemną temperaturę, co więcej, jak nie przemarzną to nie wykiełkują. Najgorszą opcją jest mrozik już po odkiełkowaniu, wtedy nawet -1 je zniszczy.
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r