Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Tak, będzie ukorzeniacz.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 853
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Nie ma znaczenia, w jaki sposób nawilżysz perlit. Ważne, by był wilgotny. Ja worek z perlitem moczę w całości, po odsączeniu wody zasypuję ukorzeniarkę i po sprawie. Ważna jest kontrola wilgotności perlitu. Im cieplej, tym szybciej woda odparowuje i częściej należy dolewać wody. Jeżeli masz na tyle perlitu, odsiej najdrobniejszą frakcję, by było jej mało. Najlepsze warunki mają sztobry umieszczone w wilgotnym, grubszym perlicie, który oprócz wilgoci, zapewnia większy dopływ tlenu. Jeżeli perlit zawiera dużo frakcji mulistej, jest pewne, że sztobry zanurzone w mokrej podgrzewanej papce zaczną gnić i z ukorzeniania nic nie wyjdzie.Ohajo pisze: Pozwólcie, że zapytam o jedną rzecz:
- na dno ukorzeniarki trzeba wsypać mokry perlit (po odsączeniu), na nim postawić sztobry, zasypać je suchym perlitem i podlać, prawda? Czy lepiej zasypać wilgotnym perlitem i nie podlewać?
Największym problemem przy ukorzenianiu w domu jest wczesny start pąków górnych, zanim ruszą korzenie. Jeżeli masz możliwość, umieść pojemnik ze sztobrami tak, by sam pojemnik był podgrzewany przez kaloryfer, a górne pąki sztobrów na poziomie parapetu, gdzie spływa zimne powietrze zza okna.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Myślę i myślę... i chyba jednak zrobię sobie prostą ukorzeniarkę z podgrzewaczem. Miejsce będzie na parapecie w kuchni, ale parapet jest zimny i nie ma pod nim grzejącego kaloryfera. Okno w kuchni w ciągu dnia jest w zasadzie bez przerwy uchylone albo rozszczelnione, więc o chłodniejsze powietrze w okolicy górnego pąka się nie martwię. Natomiast żeby korzeniom było ciepło, trzeba będzie się do tego przyłożyć.
Pomysł mam taki (do ukorzenienia 15 sztobrów):
- zrobić ukorzeniarkę z baniaka 5l na wodę do żelazka.
- w baniaku ściąć górę, zrobić kilka otworów w dnie i w bocznych ściankach na odcinku 3cm od dna
- wypełnić wilgotnym perlitem na 10cm od spodu, poustawiać zawoskowane uprzednio sztobry i dopełnić perlitem.
- ustawić ukorzeniarkę na parapecie w misce, nalać wody do kreski 3cm od dna ukorzeniarki
Pytanie - gdzie umieścić kabel grzewczy? Na samym dnie, czy gdzieś w połowie warstwy 3cm od dna?
Pomysł mam taki (do ukorzenienia 15 sztobrów):
- zrobić ukorzeniarkę z baniaka 5l na wodę do żelazka.
- w baniaku ściąć górę, zrobić kilka otworów w dnie i w bocznych ściankach na odcinku 3cm od dna
- wypełnić wilgotnym perlitem na 10cm od spodu, poustawiać zawoskowane uprzednio sztobry i dopełnić perlitem.
- ustawić ukorzeniarkę na parapecie w misce, nalać wody do kreski 3cm od dna ukorzeniarki
Pytanie - gdzie umieścić kabel grzewczy? Na samym dnie, czy gdzieś w połowie warstwy 3cm od dna?
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 853
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Przemyślałeś to? Decydując się na jakikolwiek element grzejny, musisz dokupić regulator temperatury, a to dodatkowy koszt. Przy 15 szt. sztobrów zabawa raczej nieopłacalna, ale to Twoja decyzja.
Umieszczenie grzałki pod sztobrami nie ma większego znaczenia, bo najważniejsze jest właściwe umieszczenie czujnika temperatury połączonego z regulatorem temperatury. Pamiętać jednak musisz, że perlit jest izolatorem, więc przewodzenie ciepła od poziomu grzałki do stopek sztobrów będzie zależeć głównie od przewodności cieplnej wody zwilżającej perlit. Sensownie jest więc umieścić grzałkę bliżej sztobrów niż dna pojemnika.
Umieszczenie grzałki pod sztobrami nie ma większego znaczenia, bo najważniejsze jest właściwe umieszczenie czujnika temperatury połączonego z regulatorem temperatury. Pamiętać jednak musisz, że perlit jest izolatorem, więc przewodzenie ciepła od poziomu grzałki do stopek sztobrów będzie zależeć głównie od przewodności cieplnej wody zwilżającej perlit. Sensownie jest więc umieścić grzałkę bliżej sztobrów niż dna pojemnika.
- mathun
- 200p
- Posty: 214
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Można sobie zrobić nawet dla jednego. Ja sobie zrobiłem sporą ukorzeniarkę dla zabawy/eksperymentu/doświadczenia.wolq pisze:Ja rozumiem, że zima, że dużo wolnego czasu ale dla 15 sztobrów ukorzeniarkę .
To co ukorzeniłem w większości rozdałem. Później ukorzeniałem inne rzeczy m.in actynidię. W tym roku też się zabawię w ukorzenianie i tego bym się akurat nie czepiał że ktoś dla takiej ilości chce.
Większość osób nie zwraca na to uwagi, ale zdaje się (przynajmniej ja tylko takie widziałem) że dostępne na rynku kable grzewcze są tylko i wyłącznie do stosowania w suchym środowisku. Ja swojego umocowałem na dnie, a później położyłem na niego grubą folię, żeby mimo wszystko woda się na niego nie lała.Ohajo pisze: Pytanie - gdzie umieścić kabel grzewczy? Na samym dnie, czy gdzieś w połowie warstwy 3cm od dna?
Chociaż ludzie różnie robią.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Słuchajcie, ja naprawdę nie przeliczam wszystkiego na pieniądze. Hobby ma sprawiać przyjemność i tak do tego podchodzę
Od ponad dwudziestu lat kręcą mnie amatorskie obserwacje astronomiczne. Żebyście wiedzieli, ile kasy w ciągu tego okresu wydałem na astro-zabawki... W porównaniu z tym kilkadziesiąt złotych za metr kabla grzewczego 25W (zwinięty w spiralę powinien wystarczyć na dno 5l baniaczka po wodzie destylowanej) i kolejne kilkadziesiąt złotych za regulator RT-2 to naprawdę niewiele. A jeżeli ukorzenianie zakończy się choćby w części sukcesem, zdobędę nie tylko sadzonki, ale również doświadczenie i radochę z tego, że się udało
Co do zimy i nadmiaru wolnego czasu, nie mogę się zgodzić. Jestem jednokrotnie żonaty, czterokrotnie dzieciaty i pracuję w rozjazdach. Każda chwila, gdy mogę coś "grzebnąć" w sadzie i winnicy to dla mnie sposób na odreagowanie prozy życia męża i ojca utrzymującego sześć gęb
Od ponad dwudziestu lat kręcą mnie amatorskie obserwacje astronomiczne. Żebyście wiedzieli, ile kasy w ciągu tego okresu wydałem na astro-zabawki... W porównaniu z tym kilkadziesiąt złotych za metr kabla grzewczego 25W (zwinięty w spiralę powinien wystarczyć na dno 5l baniaczka po wodzie destylowanej) i kolejne kilkadziesiąt złotych za regulator RT-2 to naprawdę niewiele. A jeżeli ukorzenianie zakończy się choćby w części sukcesem, zdobędę nie tylko sadzonki, ale również doświadczenie i radochę z tego, że się udało
Co do zimy i nadmiaru wolnego czasu, nie mogę się zgodzić. Jestem jednokrotnie żonaty, czterokrotnie dzieciaty i pracuję w rozjazdach. Każda chwila, gdy mogę coś "grzebnąć" w sadzie i winnicy to dla mnie sposób na odreagowanie prozy życia męża i ojca utrzymującego sześć gęb
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1019
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Kolego,
w zeszłym roku ukorzeniałem bez ukorzeniarki i w ukorzeniarce. I różnicy żadnej nie było, żadnej! Wszystkie sztoberki ukorzenione oprócz Century. Ta odmiana nie wyszła zarówno w ukorzeniarce jak i bez. W tym roku jestem zmuszony ukorzeniać bez ukorzeniarki bo mi lisy kabel grzewczy zjadły.
Pozdrawiam serdecznie
w zeszłym roku ukorzeniałem bez ukorzeniarki i w ukorzeniarce. I różnicy żadnej nie było, żadnej! Wszystkie sztoberki ukorzenione oprócz Century. Ta odmiana nie wyszła zarówno w ukorzeniarce jak i bez. W tym roku jestem zmuszony ukorzeniać bez ukorzeniarki bo mi lisy kabel grzewczy zjadły.
Pozdrawiam serdecznie
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Ja w celach poznawczo-edukacyjnych zmajstrowałem sobie taką prymitywną ukorzeniarkę z kabla akwarystycznego 25W, termoregulatora RT-2 i fragmentów butelki 5L. Taka prowizorka zmontowana na kolanie, a mówią, że prowizorki są najtrwalsze no i niestety są. Podejrzewam że na długo mi ona jeszcze posłuży.
Na moje potrzeby, do ukorzenienia kilku sztobrów zupełnie wystarcza. Używam jej do dziś, nawet z dobrym skutkiem
Na moje potrzeby, do ukorzenienia kilku sztobrów zupełnie wystarcza. Używam jej do dziś, nawet z dobrym skutkiem
Pozdrawiam Józef
- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Rozumiem, że niektórzy muszą mieć ukorzeniarkę, ale tak jak powiedział kolega Lex, winorośl ukorzenia się bezproblemowo ( poza niektórymi wrednymi odmianami) To chyba najmniej kłopotliwa roślina do ukorzeniania
W tym roku już roślinki siedzą na oknie, również Century ... jak zwykle za dużo
W tym roku już roślinki siedzą na oknie, również Century ... jak zwykle za dużo
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Przeglądając internety trafiłam na Pana Piotra może kogos zainspiruje
https://winnicakapitana.blogspot.com/20 ... u.html?m=1
https://winnicakapitana.blogspot.com/20 ... u.html?m=1
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Sporo materiału o ukorzenianiu jest też na moim kanale YTKicia00 pisze:Przeglądając internety trafiłam na Pana Piotra może kogos zainspiruje
https://winnicakapitana.blogspot.com/20 ... u.html?m=1
https://www.youtube.com/channel/UCAGB5y ... w/featured
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Nie powinno nam chodzić o to by ukorzenić. Chodzi o to by ukorzenić dobrze i uzyskać naprawdę dobry materiał do nasadzeń. Pokażesz nam jakieś zdjęcie tych sadzonek z okna?Aiss pisze:Rozumiem, że niektórzy muszą mieć ukorzeniarkę, ale tak jak powiedział kolega Lex, winorośl ukorzenia się bezproblemowo ( poza niektórymi wrednymi odmianami) To chyba najmniej kłopotliwa roślina do ukorzeniania
W tym roku już roślinki siedzą na oknie, również Century ... jak zwykle za dużo
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Drogi Kapitanie oczywiście wielcy profesjonaliści, tacy jak Ty widząc moje sadzonki zabiją mnie śmiechem, ale mi sprawia frajdę własnoręczne ukorzenianie różnych roślin, moje sadzonki winorośli nie rosną gorzej od tych od Piątka.
Tak wyglądały dwa tygodnie temu, obecnie przesadziłam, korzenie mają bardzo duże, szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia
... i w związku z tym mam do Ciebie pytanie, czy w maju po przymrozkach powinnam sadzić je na miejsce stałe ?
Tak wyglądały dwa tygodnie temu, obecnie przesadziłam, korzenie mają bardzo duże, szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia
... i w związku z tym mam do Ciebie pytanie, czy w maju po przymrozkach powinnam sadzić je na miejsce stałe ?