Fasolnik chiński
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Fasolnik Chiński
Co do wybitności smaku, to nie jestem jakimś smakoszem do oceniania. Fakt, że jadłem i mi smakował.
Co do plenności, to miałem go trzy razy i po za zeszłorocznym niewypałem, to plon był bardzo ładny. Jak nie ilością, to nadrabiały długością.
Jako, że mam nasiona, to wysieje go przy płocie do odświeżenia samych fasol przy okazji. Jak się nie uda, to za rok zastąpi go coś innego. Więc to będzie takie jego być albo nie być.
Co do plenności, to miałem go trzy razy i po za zeszłorocznym niewypałem, to plon był bardzo ładny. Jak nie ilością, to nadrabiały długością.
Jako, że mam nasiona, to wysieje go przy płocie do odświeżenia samych fasol przy okazji. Jak się nie uda, to za rok zastąpi go coś innego. Więc to będzie takie jego być albo nie być.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Fasolnik Chiński
Te "stare" fasolniki były zielone i miały grubość ołówka. Długość 40-50 cm. Te zeszłoroczne były jaśniejsze , cieńsze i trochę krótsze. Pewnie są różne odmiany fasolników tak jak i innych strączkowych.
PS.
Są odmiany i do użytku amatorskiego polecane są 3 : Fakir, Kobra, Metro Rogue.
PS.
Są odmiany i do użytku amatorskiego polecane są 3 : Fakir, Kobra, Metro Rogue.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Fasolnik Chiński
Niestety samych nazw odmian nie znam, jednak mogę potwierdzić, że na pewno są dwie różne. Jedne mają takie jasno-brązowe ziarna, drugie takie czarne z czerwoną kropką(której pp wyschnięciu nie widac czasami). Z kolei co do strąków, to jedne są jasne zielone, a drugie ciemne zielone. Nie umiem jednak połączyć koloru ziaren, do koloru strąków. Mam ich mix.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Fasolnik Chiński
Ten , który siałem w tym roku miał nasiona białe.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 14 lut 2018, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fasolnik Chiński
Miałem rok temu w tunelu. BARDZO PLENNE. Niestety kolor klientom nie podpasował i w tym roku spróbuję kilka innych odmian. Rady odemnie. Podlewać często ale nie dużo. Uprawa w tunelu (na polu porażka). Zbieraj młode, jędrne fasolki (i robić jak szparagową). Jak za późno się zbierze to ma się włukno łukowate, jak młode to tego w ogóle niema. Jak zaczynają być gąbczaste w dotyku to zapomnijcie i zostawcie na nasiona. Zbieranie fasoli regularnie podtrzymuje w roślinie chęć kwitnienia i owocowania. Nawozów dużo nie dawałem, kilka razy jakiś miks totalny NPK i czystego N. Ale tylko odrobinę. I koniecznie na mocnych podporach!
-
- ---
- Posty: 315
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fasolnik Chiński
Ja go siałam bezpośrednio do gruntu, bez osłon, wystawa południowa. Żadnego problemu w uprawie.
Re: Fasolnik Chiński
Ja w tym roku miałem z chińskich nasion i porosły takie małe pokurcze
Co do smaku się nie wypowiadam bo zebrałem kilka strąków na nasiona i tyle
Uprawiany w ramach ciekawostki, ale spróbuję jeszcze raz, zmienimy mu warunki i zobaczymy co z tego wyniknie.
Co do smaku się nie wypowiadam bo zebrałem kilka strąków na nasiona i tyle
Uprawiany w ramach ciekawostki, ale spróbuję jeszcze raz, zmienimy mu warunki i zobaczymy co z tego wyniknie.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 14 lut 2018, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fasolnik Chiński
Ja miałem totalną porażkę, kilka karłowatych roślinek. U mnie jedynie tunele.Zefirka pisze:Ja go siałam bezpośrednio do gruntu, bez osłon, wystawa południowa. Żadnego problemu w uprawie.
-
- ---
- Posty: 315
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 14 lut 2018, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fasolnik Chiński
U mnie miały tylko tyczki ale w ogóle nie chciały się ich czepiać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Fasolnik Chiński
One się nie czepiają tylko owijają, jak fasola.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Fasolnik Chiński
Warto uprawiać, daje zauważalny plon, czy jedna lepiej sobie odpuścić?
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Fasolnik Chiński
U mnie też była porażka, kilka lilipucich roślinek, ale posadziłam w słabej ziemi i nie nawoziłam.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.