Chwastnica ,komosa i inne trawy niszczące trawnik
Komosa biała w trawniku
Witam,
półtora miesiąca temu założyłam nowy trawnik, nawiozłam ziemi, po tym czasie trawnik wygląda jak na zdjęciach. Pojawiła się komosa biała w dużych ilościach. Co z tym zrobić? Trawnik nie był jeszcze koszony ani razu. Zastosować jakiś środek? Kiedy kosić trawę? Najpierw wytępić komosę, a potem robić pierwsze koszenie czy na odwrót? Czy środek chwastobójczy nie zniszczy tej świeżej trawki? Prośba o rady.
półtora miesiąca temu założyłam nowy trawnik, nawiozłam ziemi, po tym czasie trawnik wygląda jak na zdjęciach. Pojawiła się komosa biała w dużych ilościach. Co z tym zrobić? Trawnik nie był jeszcze koszony ani razu. Zastosować jakiś środek? Kiedy kosić trawę? Najpierw wytępić komosę, a potem robić pierwsze koszenie czy na odwrót? Czy środek chwastobójczy nie zniszczy tej świeżej trawki? Prośba o rady.
Re: Nowy trawnik i komosa biała
Zastosuj: Chwastox Trio 540 SL.W roku założenia trawnika można go odchwaszczać gdy trawa osiągnie fazę pełni krzewienia.Trawnika nie kosić co najmniej 7 dni przed zastosowaniem środka (zwalczane chwasty powinny wytworzyć odpowiednią powierzchnię liści) oraz co najmniej 7 dni po zastosowaniu środka (środek powinien przemieścić się do korzeni chwastów).Pozdrawiam klakier.
.
.
Re: Nowy trawnik i komosa biała
Poczekaj jeszcze trochę, aż trawa i chwast wyrośnie nieco wyżej by złapał je nóż kosiarki i skoś trawnik. Jednoroczne chwasty nie odrastają, a jeśli nawet to polegną po drugim koszeniu.
Komosa
Dzień dobry,
Niedawno przeprowadziliśmy się na wieś. Ogród 3000m^2 otoczony z jednej strony lasem, z drugiej łąki i pola. Ogródek miał być przede wszystkim do wypoczynku, więc wybór padł na trawę i kilkanaście drzewek- krzewów + trzy 6^m2 poletka na kwiaty/ szczypiorek itp.
By cokolwiek urosło (była glina) nawieźliśmy czarnoziem (warstwa 10-15cm) na całą powierzchnię ogrodu. Posialiśmy trawę i.. od tego czasu zaczyna się problem z chwastami - zidentyfikowane jako kamosa. W ogród włożone jest trochę pieniędzy (poletka z kwiatami/ małe drzewka) więc ciężko by to zaorać, herbicydy.. no cóż - nie wiem jak reagują na zwierzęta(koty), a obecnie po 1,5 miesiąca od posiania trawnika mamy trochę trawy i mrowie kamosy. Miejscami wygląda, że jest jej więcej niż trawy.
Szczerze mówiąc na ogrodnictwie znam się tak jak politycy na interesie narodowym, chciałbym natomiast się dowiedzieć, jak wyjść z tej nieciekawej sytuacji. W ogrodzie najwięcej czasu spędza rodzicielka, która w mojej opinii walczy z wiatrakami, bo to 3000m^2 ogrodu, z którego trzeba jakoś usunąć kamosę - a moja mama robi to ręcznie... Po jednej godzinie w ogródku twierdziłem, że zrobiłem może z kilka metrów, a ogródek ma z kilkaset razy większą powierzchnię. Dodatkowo myślę, że samo wyrywanie nie pomoże, skoro po wyrwaniu kamosy zostaje trochę trawy i kupa wolnego miejsca, w którym zacznie rosnąć nowe zielsko.
Ale jak już mówiłem, nie znam się na ogrodnictwie. Jeśli trzeba to wyrwać ręcznie to faktycznie pójdę, ale myślę, że są inne sposoby.
Niedawno przeprowadziliśmy się na wieś. Ogród 3000m^2 otoczony z jednej strony lasem, z drugiej łąki i pola. Ogródek miał być przede wszystkim do wypoczynku, więc wybór padł na trawę i kilkanaście drzewek- krzewów + trzy 6^m2 poletka na kwiaty/ szczypiorek itp.
By cokolwiek urosło (była glina) nawieźliśmy czarnoziem (warstwa 10-15cm) na całą powierzchnię ogrodu. Posialiśmy trawę i.. od tego czasu zaczyna się problem z chwastami - zidentyfikowane jako kamosa. W ogród włożone jest trochę pieniędzy (poletka z kwiatami/ małe drzewka) więc ciężko by to zaorać, herbicydy.. no cóż - nie wiem jak reagują na zwierzęta(koty), a obecnie po 1,5 miesiąca od posiania trawnika mamy trochę trawy i mrowie kamosy. Miejscami wygląda, że jest jej więcej niż trawy.
Szczerze mówiąc na ogrodnictwie znam się tak jak politycy na interesie narodowym, chciałbym natomiast się dowiedzieć, jak wyjść z tej nieciekawej sytuacji. W ogrodzie najwięcej czasu spędza rodzicielka, która w mojej opinii walczy z wiatrakami, bo to 3000m^2 ogrodu, z którego trzeba jakoś usunąć kamosę - a moja mama robi to ręcznie... Po jednej godzinie w ogródku twierdziłem, że zrobiłem może z kilka metrów, a ogródek ma z kilkaset razy większą powierzchnię. Dodatkowo myślę, że samo wyrywanie nie pomoże, skoro po wyrwaniu kamosy zostaje trochę trawy i kupa wolnego miejsca, w którym zacznie rosnąć nowe zielsko.
Ale jak już mówiłem, nie znam się na ogrodnictwie. Jeśli trzeba to wyrwać ręcznie to faktycznie pójdę, ale myślę, że są inne sposoby.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 23 kwie 2014, o 03:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Komosa
Najpewniej nasiona kamosy, inaczej komosy białej czy lebiody (nie mylić z lebiodką pospolitą częściej znaną jako oregano) przywiozłeś z ziemią. Nasiona kamosy zachowują bardzo długo zdolność kiełkowania. Dbając o trawnik, podlewając go, skorzystały na tym nasiona kamosy. Jest rośliną jednoroczną ale wiatropylną, kwitnącą od czerwca do października. Dlatego moim zdaniem by nie pogorszyć sprawy, nie wolno dopuścić do kwitnienia i trzeba kosić trawnik regularnie. Wyrwane rośliny kompostować bez nasion. W następnych latach mieć nadzieję, że nasion, które nie wykiełkowały teraz będzie coraz mniej i na trawniku trawa będzie w większości. Być może jakaś chemia by pomogła, może rolnicy coś wiedzą bo kamosa w kukurydzy potrafi rosnąć równie wysoko.
patrz też wątek
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a#p5186829
patrz też wątek
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a#p5186829
Re: Nowy ogród i... klapa?
Jeśli to co potrzebne już rośnie, po wyrwaniu chwastów opyl ziemię mąką kukurydzianą. Jest inhibitorem kiełkowania. A komosę wyrywaj, ewentualnie herbicyd na chwasty dwuliścienne.
Na herbicydy mogę opisać jedynie reakcje psa. Nic mu nie jest mimo, że towarzyszy mi przy każdym opryskiwaniu.
Na herbicydy mogę opisać jedynie reakcje psa. Nic mu nie jest mimo, że towarzyszy mi przy każdym opryskiwaniu.
Re: Chwastnica jednostronna
Witam forumowiczów
Dołączam do grona "szczęśliwych" posiadaczy tego chwasta :P
Potrzebuję od Was małej porady - otóż ( za późno doczytałem ) - popełniłem błąd, nawożąc trawnik azotem, który to cholerstwo ponoć lubi.
Sama trawa zaczęła rosnąć b. szybko, ale z nią również i chwastnica :P
Poradźcie co zrobić w tej sytuacji ? Mam do "ogarnięcia" kilkaset m2 trawnika - wczoraj wyrywałem tego wasta kilka godzin - wywiozłem z 5 taczek, a jeszcze ze 2 zostały do wyrwania...odciski na dłoniach, ból mięśni - masakra :P.
Ktoś pisał, że chwastnica nie przepada za piaskiem - u mnie tego nie zauważyłem, bo wyrasta również tam gdzie piasek :P
Czy mogę coś jeszcze obecnie zrobić, oprócz częstego, krótkiego koszenia, żeby się tego pozbyć ??
Skoro jest to roślina 1-roczna, to jak zapobiec jej "zalęgnięciu" w przyszłym sezonie ??
Dołączam do grona "szczęśliwych" posiadaczy tego chwasta :P
Potrzebuję od Was małej porady - otóż ( za późno doczytałem ) - popełniłem błąd, nawożąc trawnik azotem, który to cholerstwo ponoć lubi.
Sama trawa zaczęła rosnąć b. szybko, ale z nią również i chwastnica :P
Poradźcie co zrobić w tej sytuacji ? Mam do "ogarnięcia" kilkaset m2 trawnika - wczoraj wyrywałem tego wasta kilka godzin - wywiozłem z 5 taczek, a jeszcze ze 2 zostały do wyrwania...odciski na dłoniach, ból mięśni - masakra :P.
Ktoś pisał, że chwastnica nie przepada za piaskiem - u mnie tego nie zauważyłem, bo wyrasta również tam gdzie piasek :P
Czy mogę coś jeszcze obecnie zrobić, oprócz częstego, krótkiego koszenia, żeby się tego pozbyć ??
Skoro jest to roślina 1-roczna, to jak zapobiec jej "zalęgnięciu" w przyszłym sezonie ??
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Chwastnica jednostronna
Nie można dopuścić do rozsiania, wiąże bardzo dużo nasion i tylko systematyczne usuwanie może zapobiec inwazji. Jest to dość trudne, bo jeśli nie usunie się całej rośliny z korzeniami to szybko się odradza.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 8 mar 2017, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
Witam
W moim przypadku na nowym trawniku chwastnicę jednostronną zwalczyłem środkiem PUMA UNIWERSAL 069EW.
Chwastnicy wraz z trawką wzeszło bardzo dużo (+ inne) bo nie odchwaszczałem przed sianiem a po sąsiedzku pole orne.
Dawka Pumy nieco mniejsza niż zalecana.
Oprysk zrobiłem po kilku pierwszych koszeniach (najpierw próba na 1 m2 - udana). Po oprysku już po kilku dniach większość chwastnicy zaczęło zasychać. Powtórzyłam zabieg po około 3 tygodniach.
Niedobitki już usunąłem ręcznie naokoło 500 m2. Najlepiej podważać np. nożykiem czy śrubokrętem przy wyrywaniu.
Należy pamiętać żeby oprysku nie robić do słońca bo może poparzyć trawnik, oraz nie przed deszczem czy rosą.
Chwastnica szybko odrasta po koszeniu i wypuszcza pędy poziomo z nasionami które trzeba usuwać, nawet z tych usychających bo się rozsieje.
Na dwuliścienne Chwastox Trio pomógł ale dałem tylko połowę dawki.
Trawnik przeżył te zabiegi bez żadnej szkody.
Na wiele chwastów bardzo pomaga też częste koszenie.
Pozdrawiam.
W moim przypadku na nowym trawniku chwastnicę jednostronną zwalczyłem środkiem PUMA UNIWERSAL 069EW.
Chwastnicy wraz z trawką wzeszło bardzo dużo (+ inne) bo nie odchwaszczałem przed sianiem a po sąsiedzku pole orne.
Dawka Pumy nieco mniejsza niż zalecana.
Oprysk zrobiłem po kilku pierwszych koszeniach (najpierw próba na 1 m2 - udana). Po oprysku już po kilku dniach większość chwastnicy zaczęło zasychać. Powtórzyłam zabieg po około 3 tygodniach.
Niedobitki już usunąłem ręcznie naokoło 500 m2. Najlepiej podważać np. nożykiem czy śrubokrętem przy wyrywaniu.
Należy pamiętać żeby oprysku nie robić do słońca bo może poparzyć trawnik, oraz nie przed deszczem czy rosą.
Chwastnica szybko odrasta po koszeniu i wypuszcza pędy poziomo z nasionami które trzeba usuwać, nawet z tych usychających bo się rozsieje.
Na dwuliścienne Chwastox Trio pomógł ale dałem tylko połowę dawki.
Trawnik przeżył te zabiegi bez żadnej szkody.
Na wiele chwastów bardzo pomaga też częste koszenie.
Pozdrawiam.
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
W innym wątku:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=105135
zamieściłem zdjęcie z mojego trawnika i postraszono mnie że mam opisywanego tu chwasta.
Po przejrzeniu wszystkich postów mam wątpliwości i proszę o ich rozwianie.
U mnie to są punktowe zmiany na trawniku - takie kółeczka o średnicy ze 20 cm. 7 czy 8 na 200 metrach trawy.
Opis by się zgadzał ale na zdjęciach prezentowanych przez innych nie wygląda to tak samo.
Wyciąć całe to kółko? Do gołej ziemi?
Nasypać trawy i przykryć piaskiem?
https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=105135
zamieściłem zdjęcie z mojego trawnika i postraszono mnie że mam opisywanego tu chwasta.
Po przejrzeniu wszystkich postów mam wątpliwości i proszę o ich rozwianie.
U mnie to są punktowe zmiany na trawniku - takie kółeczka o średnicy ze 20 cm. 7 czy 8 na 200 metrach trawy.
Opis by się zgadzał ale na zdjęciach prezentowanych przez innych nie wygląda to tak samo.
Wyciąć całe to kółko? Do gołej ziemi?
Nasypać trawy i przykryć piaskiem?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 17 maja 2018, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
Witam
Też mam problem z tym chwastkiem u mnie w trawniku, trawa wysiana niecałe 2 tygodnie temu pomału zaczyna się zazieleniać, chyba jeszcze nie zeszły wszystkie gatunki. Trawa barenbrug green universal..... Dodam że w jednej części trawnika tego chwastu mam zdecydownaie za dużo żeby wyrywać go ręcznie, gleba przygotowana była dobrze i nie wiem skąd to się wzięło... Trawy nie zasilałem wcześniej żadnym nawozem, i zastanawiam się czy może teraz powinienem to zrobić? i czy mogę zastosować teraz ten nawóz magnezowo wapienny czy dopiero na jesień??? Czy może zastosować np. nawóz siarkopol który ma w składzie 8% azotu??
Nie wiem czy sobię z tym chwastem poradzę jak widzę że tyle go jest.... Zastanawiałem się czy zakładać trawnik od nowa, ale czy to wyeliminuje ten chwast?? Proszę o podpowiedź co robić już teraz żeby pozbyć się tej chwastnicy??
Pozdrawiam
Też mam problem z tym chwastkiem u mnie w trawniku, trawa wysiana niecałe 2 tygodnie temu pomału zaczyna się zazieleniać, chyba jeszcze nie zeszły wszystkie gatunki. Trawa barenbrug green universal..... Dodam że w jednej części trawnika tego chwastu mam zdecydownaie za dużo żeby wyrywać go ręcznie, gleba przygotowana była dobrze i nie wiem skąd to się wzięło... Trawy nie zasilałem wcześniej żadnym nawozem, i zastanawiam się czy może teraz powinienem to zrobić? i czy mogę zastosować teraz ten nawóz magnezowo wapienny czy dopiero na jesień??? Czy może zastosować np. nawóz siarkopol który ma w składzie 8% azotu??
Nie wiem czy sobię z tym chwastem poradzę jak widzę że tyle go jest.... Zastanawiałem się czy zakładać trawnik od nowa, ale czy to wyeliminuje ten chwast?? Proszę o podpowiedź co robić już teraz żeby pozbyć się tej chwastnicy??
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
Ta trawa ze zdjęcia to nie jest chwastnica jednostronna. Można spróbować ją wyciąć lub ewentualnie nanieść roundup pędzelkiem by nie odbiła od korzenia.
Re: Chwastnica jednostronna i inne trawy niszczące trawnik
Witam!
U mnie chwastnica opanowała ponad połowę trawnika, usuwanie mechaniczne nie wchodzi w grę
bo trawnik ma ponad 600m2, więc postanowiłem założyć nowy trawnik. Chcę użyć glebogryzarki
separacyjnej, ale boję się że po przekopaniu, chwastnica wyjdzie znowu z gleby.
Czy jedyną opcją przed użyciem glebogryzarki jest roundap? Dużo czytałem o tym środku
i trochę boję się go stosować, ze względu na jego szkodliwość. Co o tym myślicie?
U mnie chwastnica opanowała ponad połowę trawnika, usuwanie mechaniczne nie wchodzi w grę
bo trawnik ma ponad 600m2, więc postanowiłem założyć nowy trawnik. Chcę użyć glebogryzarki
separacyjnej, ale boję się że po przekopaniu, chwastnica wyjdzie znowu z gleby.
Czy jedyną opcją przed użyciem glebogryzarki jest roundap? Dużo czytałem o tym środku
i trochę boję się go stosować, ze względu na jego szkodliwość. Co o tym myślicie?