Bez czarny (Sambucus) o kolorowych liściach
Re: Bez czarny o kolorowych liściach
Chodziło mi o to żeby wytrzepać im torf (w którym rosły uprzednio w doniczce ) z korzeni , zrobić w dołku błoto i tak je zasadzić , żeby nie miały innego wyjścia jak iść korzeniami w ziemię z ogrodu. Ale tak, teraz nie ma sensu go ruszać. Natomiast ja swoim dwóm krzakom chyba zrobie tą torturę. Wydaje mi się , ze wszystkie krzaczki kupowane w doniczkach mają jakieś nawozy i korzenie przez to nie garną sie żeby się rozrastać. Dlatego w miare możliwości staram się usunąć tamtą ziemie, albo zruszyć bryłę korzeniową. i w błoto, żeby wypełniło im korzenie
- zulix
- 50p
- Posty: 57
- Od: 26 paź 2013, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Bez czarny o kolorowych liściach
Z tego co wiem to moje sadzonki były zeszłoroczne bo kupione za okazyjną cenę jako ostatnie w sklepiku. Doniczka pełna korzeni więc pewnie nawet powyginane we wszystkich kierunkach - w górę też. Ne służy to roślinom ale do tej pory nigdy nie rozwalałem bryły korzeniowej z doniczki tylko sadziłem wprost. Większość krzewów i drzew dawała radę. Tym razem chyba słabo to działa.
Co ciekawe mikrokrzaczki miały nawet wiechy kwiatowe, które uszczknąłem prawie natychmiast.
Jak nie wezmą się do wzrostu to tak trzeba będzie zrobić. Przy okazji zrobi się nieco lżejszą glebę na 1-2 lata aby korzenie przygotowały się do gliny. Oby tylko dożyły.
Co ciekawe mikrokrzaczki miały nawet wiechy kwiatowe, które uszczknąłem prawie natychmiast.
Jak nie wezmą się do wzrostu to tak trzeba będzie zrobić. Przy okazji zrobi się nieco lżejszą glebę na 1-2 lata aby korzenie przygotowały się do gliny. Oby tylko dożyły.
Uwaga. Zdjęcia, które zamieszczam wyświetlają się czasem po kilku sekundach...
Re: Bez czarny o kolorowych liściach
Zrobiłam tak jak pisałam, wszystkie korzenie roztrzepałam.Wybebeszyłam doszczętnie całą bryłę korzeniową z ziemi i wypłukałam do tego korzenie we wiadrze z wodą.. w morderczy upał. Było ponad 30 stopni, okropna susza i piekielny wiaterek jak ze suszarki, a przyjęły się!! Wszyscy kręcili głową na takie sadzenie. Najpierw zwiędły, potem uschły na papier i skruszyły się w proszek. Zostały łyse patyki ze zwęglonymi na czarno końcówkami. Jak w przysłowiu, co ich nie zabije , to je wzmocni - teraz wigornie wypuszczają młode zielone pędziki. Cieszę się oczywiście jak małe dziecko w zimie pewnie te pędziki odmarzną ale niech będzie co chce, najważniejsze że korzenie się zaadaptowały. Gdyby tylko wszystko było tylko tak chętne do rośnięcia jak te bzy..
- zulix
- 50p
- Posty: 57
- Od: 26 paź 2013, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Bez czarny o kolorowych liściach
Na razie roślinki żyją (ale dalej nie widzę aby wypuściły chociaż po 1 nowym listku).. Jak zejdą upały i będzie typowo jesienny sezon na sadzenie to wydrę roślinki, "roztrzepię" i wsadzę jeszcze raz do porządnie przygotowanej gleby. Na wiosnę będę oczekiwać cudów :P
Uwaga. Zdjęcia, które zamieszczam wyświetlają się czasem po kilku sekundach...
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 1 lis 2007, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Cieszyńska
Re: Czarny bez o bordowych liściach
Witam serdecznie.henecio pisze:Moja Eva jest piękna i bezproblemowa. Przezimowała u mnie 2 zimy bez żadnego okrycia. Za chwilę zakwitnie. Chciałam ją mieć w bardziej eksponowanym miejscu, ale przeczytałam, że nie lubi przesadzania. Kupiłam więc jeszcze jedną i będę ją formować tak, by wyglądała jakby rosła na pniu.
Mam Eve też kilka lat, mogę powiedzieć, że jest stara. I mam problem. Bałam się ją przycinać, żeby nie zmarniała.
A teraz mam tylko grubsze, zdrewniałe, stare pędy, na których pojawiają się co prawda koronkowe listki, ale coraz mniej.
Prosze o radę, czy da się jakoś go odmłodzić. Ten zwykły czarny bez, który mam w ogrodzie wycinam i odbija zkorzeni.
pozdrawiam Elżbieta
"Otwartą księgą jest natura dla tego, co w niej czytać umie." -Konstanty Damrot
"Otwartą księgą jest natura dla tego, co w niej czytać umie." -Konstanty Damrot
Re: Bez czarny o kolorowych liściach
Możesz spokojnie ciąć, ja swego męczę od kilku lat, tnę i ciągle odbija, rośnie w takim miejscu, że nie da się wykopać korzenia.W zeszłym sezonie ścinałam dwa razy i widzę, że znów odbija
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 1 lis 2007, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Cieszyńska
Re: Czarny bez o bordowych liściach
dziękuję Selli za radę, skorzystam
pozdrawiam Elżbieta
"Otwartą księgą jest natura dla tego, co w niej czytać umie." -Konstanty Damrot
"Otwartą księgą jest natura dla tego, co w niej czytać umie." -Konstanty Damrot
Re: Bez czarny o kolorowych liściach
Posiadam kilkuletni już egzemplarz Black lace i nie potrafię znaleźć przyczyny corocznego obumierania jednego pędu. Obowiązkowo każdego roku musi 1 gałązka umrzeć podczas gdy reszta krzewu wygląda ok. Czy ktoś ma podobny problem? I to nie jest przemarzanie, mamy koniec maja i właśnie jakos tydzień temu mi zdechla. O co może chodzić!?