Dalie wymagania,problemy - cz.4
- KochinyAndzi
- 100p
- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Ja przechowuję w garażu 12 - 15 st. Wszystkie moje dalie z powodu suszy brzydko kwitły pojedynczymi płatkami, niektóre nawet nie miały płatków tylko zielone środki, w naszym regionie było latem zero deszczu...myślę, że dalia zmienna się właśnie zmieniła i pewnie taka zostanie
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7874
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Moje kwitły pieknie i jeszcze kwitną .
Na razie nie wykopuję
.
Na razie nie wykopuję
.
Pozdrawiam Alicja
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
vimen nie podlewasz kwiatów? U mnie kwitły ładnie, podlewałam rabaty kwiatowe. Trawnik spaliło ale kwiatów szkoda. W tym roku kupiłam hydrożel i dodaje go pod nowe nasadzenia.
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Trudno jest dobrze podlać 1000 metrów kwadratowych. Glebę mam przepuszczalną, więc musiałabym lać wodę non stop przez cała dobę przy takiej pogodzie jak mieliśmy tego lata. A niestety studnia też ma swoje ograniczenia... Więc podlewa się tylko na przetrwanie.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7874
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Ja swoje wykopałam i zostawiłam pod domem ,ale dzisiaj był mróz w nocy i jest możliwe ,że mi je ciut liznął.
Będę je obserwować.
A też dalie przechowuję w ciepłym miejscu.
Będę je obserwować.
A też dalie przechowuję w ciepłym miejscu.
Pozdrawiam Alicja
- KochinyAndzi
- 100p
- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Potwierdzam, bardzo trudno podlewać non stop warzywnik, a co dopiero resztę ozdobnych. Dalie często sadzę wzdłuż wjazdu, zajmują naprawdę dużą połać, a gliniasta ziemia spieczona nawet nie przyjmuje wody. Wszystko wkoło przejmuje od razu wilgoć, musiałaby lecieć cały czas, u nas bywają apele o to by nie podlewać ogrodów. Trudna sprawa, północ Polski czeka ten sam los co w poprzednich latach, niedobór wody i deszczu. Nawet zaopatrzyłam się w beczki na deszczówkę, ale nie było skąd gromadzić...oczywiście nie powstrzyma mnie to przed posadzeniem dalii wiosną
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.
- niesobia 1
- 500p
- Posty: 616
- Od: 21 kwie 2016, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Dalie FOTO - 2016, 2017, 2018
A mnie ciekawi jedna rzecz.W listopadzie dalie jeszcze kwitły ale były wybujałe i prawie nie miały pąków.Następnie przeszedł przymrozek który zniszczył części zielone.Trzeba je było wykopać i czekają na nowy sezon.A jak to jest w krajach gdzie nie ma mrozów.Przecież nie mogą cały czas rosnąć i muszą mieć jakąś przerwę w wegetacji.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dalie FOTO - 2016, 2017, 2018
Oglądałam film z poradami, co robić z daliami na zimę w cieplejszych rejonach Stanów.
Tam po obfitym sezonowym kwitnieniu dalie schły. trzeba było obciąć części naziemne i zakopcować przykrywając warstwą kompostu, jako pożywienia na przyszły sezon. Nie wiem, jaki to był rejon, ale tam występowała możliwość przymrozków.
Tam po obfitym sezonowym kwitnieniu dalie schły. trzeba było obciąć części naziemne i zakopcować przykrywając warstwą kompostu, jako pożywienia na przyszły sezon. Nie wiem, jaki to był rejon, ale tam występowała możliwość przymrozków.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Dalie FOTO - 2016, 2017, 2018
Mam kuzynkę, która mieszka we Włoszech, w okolicach Florencji. Tam temperatura zimową porą rzadko spada poniżej zera, jeśli już, to niewiele i tylko nocą. Dalie rosną w jej ogrodzie przez cały rok - późną jesienią obcina łodygi i okrywa dalie słomą lub jakimiś gałązkami, podobnie robią jej sąsiedzi. Jednak nie wszystkie dalie przetrwały ostatnią zimę, z powodu nadmiaru wilgoci w glebie część zgniła. Ale niektóre przetrwały. Myślę, że bezpieczniej byłoby je wykopać i przechować gdzieś w suchym i chłodnym miejscu przez czas zimy. Wczesną wiosną, i to sporo wcześniej niż u nas, można byłoby je wysadzić.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Moje karpy już puściły korzenie i spore kiełki, co radzicie zrobić?
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
-
- 100p
- Posty: 129
- Od: 23 sty 2013, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Moje też mają już kiełki,po namoczeniu w wodzie posadzę je do pojemników.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Siedzą w ziemi, ale tak sobie myślę, że może posadzę karpy płycej i spróbuję zrobić sadzonki z pędów.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4
Sadzicie już dalie do gruntu? Okoliczno rolnicy zaczęli sadzić ziemniaki, dla mnie to znak, że dalie można sadzić w ogrodzie:)